Padaczka w ostrej niewydolności nerek

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pon sty 08, 2024 20:22 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Katarzynko, to co piszesz trochę mnie pociesza :) Może i jemu uda się zbić kreatyninę.
Odnośnie tego Mirtagenu, to wprowadziłam w błąd. Po prostu pisząc ten post byłam wykończona i zalana łzami. Nie dodałam, że przed Mirtagenem też miał taki epizod (tego samego dnia) tylko słabszy. A działanie Mirtagenu przestraszyło mnie przez to, że zaczął zachowywać się bardzo dziwnie (tak jak teraz po relanium) i drżały mu tylne nogi. Połączyłam to wtedy z podwójnym atakiem, który pojawił się niedługo po podaniu Mirtagenu.
Może złożyło się na to dużo stresów - zaparcia, lewatywa, narkoza, cewnik, codzienne kroplówki... Mam nadzieję, że moje maleństwo z tego wyjdzie.
Teraz jest wyciszony, odpoczywa. Tak jakby relanium przestało działać w jednej chwili.

Odnośnie pytań:
Jakieś dwa lata temu miał epizod z nierównymi źrenicami, ale to przeszło po przeleczeniu ucha antybiotykiem :conf:
Nie miał nigdy kłopotów z koordynacją.
Jestem z okolic Kielc.

Poza tym to się naczytałam, że relanium i Luminalu nie podaje się przy niewydolności nerek, że mogą zatrzymać mocz. Dlaczego to wszystko musi być tak skomplikowane :x

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Pon sty 08, 2024 21:20 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Niestety zawsze są takie problemy gdy spotykają się różne choroby w jednym kocie, jeszcze takie gdzie często terapie wzajemnie się wykluczają. To trudne, ale trzeba mieć nadzieję, ze uda się wyjść na prostą.
Faktycznie mnóstwo się zwaliło na jednego kotka :(
Bez diagnostyki typu tomograf czy rezonans nie potwierdzisz i nie wykluczysz ewentualnego guza, nie na 100%. A raczej nie ma możliwości zrobienia mu takich badań ze względu na jego stan. Więc odłóż na bok takie czarne myśli i staraj się go po prostu leczyć.
Niestety nie umiem polecić nikogo w Kielcach, ale może ktoś będzie miał pomysł.

Działanie relanium mogło wejść w kolejną fazę i dlatego jest teraz wyciszony.
Nierówne źrenice nie muszą mieć związku z najgorszym, po prostu pytałam na jakiej podstawie wetka wyskoczyła z diagnozą tego kalibru.
Może zajrzy tu Blue, ona ma wielkie doświadczenie i ogromną wiedzę, może coś doradzi?
Napiszę do niej pw i poproszę, żeby zajrzała.

Może w tym wątku znajdziesz jakieś podpowiedzi?
viewtopic.php?f=1&t=73586&start=165&hilit=anja
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8900
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto sty 09, 2024 5:57 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Jaki antybiotyk kocurek dostał przy leczeniu ucha? Nie przypadkiem jakaś postać klindamycyny? U kota, białaczkowego szczególnie, wszystkie objawy neurologiczne powinny skłaniać do natychmiastowego zrobienia profilu neurologicznego z krwi. Twój kot wątrobowo z krwi jest ok (tak naprawdę trzeba by jeszcze zbadać amoniak, ale to badanie wymaga szczególnych zasad, krew musi być zbadana niemal od razu po pobraniu), nerkowo raczej też mimo ostrej niewydolności nerek wywołanej zatrzymaniem moczu. Ale trzeba też zrobić jonogram koniecznie (niektóre koty fatalnie neurologicznie reagują nawet na nie za duże nieprawidłowości) i przeciwciała przeciwko toksoplazmozie a następnie je mądrze, holistyczne zinterpretować, nie według legendy pod wynikiem bo nie dotyczy ona takich przypadków czego niestety wielu wetów nie bierze pod uwagę. Przy postaci neuro wystarczą trochę mocniej podwyższone IgG i nawet ujemne IgM by wdrożyć leczenie. Szczególnie gdy kot miał już objawy neurologiczne i ustąpiły po antybiotyku. Możliwe że to był pierwszy epizod toxo wyleczony przypadkiem.
Trzeba też zrobić elektroforezę białek żeby na ile się da wykluczyć fip, niestety wiele przypadków teraz zaczyna się porażeniem układu pokarmowego, czasem także pęcherza. Jeśli będzie z tym jakiś problem to choć oznaczyć stosunek albumin do globulin.

Jak wyglądają te ataki? To są drgawki czy inna postać? Ile trwają? Kot ma jakieś objawy między nimi?

Koniecznie trzeba zrobić USG, tym bardziej że to kot białaczkowy (większe ryzyko chłoniaka - zatrzymanie kału i moczu mogło wynikać z fizycznego ucisku guza a napady mogą być efektem przerzutów lub zespołu paranowotworowego), trzeba też sprawdzić mu poziom glukozy, najlepiej kilka razy glukometrem w domu.
On ma mocznik 90 (w jakich jednostkach i przy jakiej normie?) i czuć mu mocznik z pyska? To na pewno zapach mocznika? Nie było glukozy w moczu? To nie zapach acetonu? Czy znowu piszesz o BUN?
Przy tak częstych, silnych i wyczerpujących atakach trzeba rozważyć ew. wprowadzenia kota w śpiączkę farmakologiczną. Twoja wet by to potrafiła, ma warunki?
Ale najważniejsza jest diagnostyka (śpiączka farmakologiczna jej nie wyklucza, a wręcz daje czas).

anka1515 pisze:
Przy ataku musisz uważać na pyszczek , język musi być wysunięty aby się nie udusił
Kot okryty


Przepraszam że staje w opozycji do tego co piszesz, ale absolutnie podczas ataku nie wyciąga się kociego języka na zewnątrz!
Gdy kot na atak drgawkowy należy go jedynie zabezpieczyć by z niczego nie spadł i ograniczyć ryzyko urazów, jeśli bardzo tłucze głową lub ciałem o podłogę to położyć go w miarę możliwości np. na kołdrze rzuconej na podłogę lub podtrzymać samą główkę czy za skórę na karku siedząc za kotem jeśli rodzaj ataku na to pozwala. Najlepiej kota w czasie ataku drgawkowego nie dotykać poza chwila zdjęcia np. z mebla na podłogę i zabezpieczeniem bezpiecznego podłoża. Absolutnie nie manipuluje się przy języku! Ryzyko uduszenia się własnym językiem jest minimalne, za to ryzyko dotkliwych obrażeń u opiekuna i odgryzienia sobie języka przez kota ogromne!
Skąd ten pomysł?...

Gdy kot ma tak często ataki trzeba mu ograniczyć ilość bodźców, wszelkich. Zaciemnić pokój, zero telewizora i innych źródeł migającego światła, cisza w miarę możliwości lub tylko monotonna muzyka, ograniczenie zapachów (uwaga choćby na kosmetyki ludzi podchodzących do kota), jak najmniej ekscytacji, w czasie takiego pobudzenia neurologicznego wiele bodźców może wyzwalać kolejny atak. Pilnowanie by kot nie wchodził w miejsca skąd może spaść gdyby go dopadł atak.
Koty po atakach często mają napad głodu bo spada im glukoza z wysiłku, dobrze jest kotu, gdy już dojedzie do siebie na tyle by bezpiecznie jeść - zaproponować mokrą karmę - mogą być zbyt osłabione i zdezorientowane by same pójść do misek, a hipoglikemia może powodować kolejne ataki lub silne pobudzenie.

Edit: odpisywałam jadąc autobusem, teraz wprowadzam poprawki, stąd edycja i złożenie trzech postów w jeden.
Ostatnio edytowano Wto sty 09, 2024 7:47 przez Blue, łącznie edytowano 2 razy

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto sty 09, 2024 17:29 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Dziękuję pięknie za wyczerpujące odpowiedzi, przeczytałam dokładnie, ale nie mam czasu odpowiedzieć. Problem goni problem. Jak się trochę uspokoi to się odniose do pytań.

Najświeższy problem dotyczy tego, że Feluś miał o 11 wyjęty cewnik i od tej pory nie może się wysikać. Bardzo płacze w kuwecie, już się nawet w niej położył. W końcu miał kroplówkę i musi mieć pełny pęcherz.
Pewnie będziemy musieli go znowu zacewnikowac a to tak bardzo go bolało i tak cierpiał przez cały czas noszenia :placz: Nie mogę już tego znieść :( Jeśli sam nie będzie mógł sikać w przyszłości to co robić? Wyszywać cewkę? Ale on nie może być poddany narkozie :placz:
Kocinka siedzi w kuwecie i płacze

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Wto sty 09, 2024 17:34 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Odniosę się do sikania
Spytaj weta może potrzeba rozkurczowe - No-spe
Może wet cię przeszkoli i podasz domu zastrzyk
Mniej stresu dla kota
I to usg jak najszybciej jak nie było oraz jonogram

anka1515

 
Posty: 4682
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto sty 09, 2024 17:36 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

A czy w ogóle wiadomo czemu on się nie może wysiusiać?
No-spa była podawana? Albo go coś blokuje, albo może być na tle nerwowym, wtedy właśnie no=spa, ale rzecz jasna z dawkowaniem ustalonym przez weta, a może nawet w iniekcji.
Czy on miał robione porządne USG?
Bardzo Ci współczuję.

Widzę, że Ania też napisała o no-spa
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8900
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto sty 09, 2024 17:39 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

USG nie wykazało nic podejrzanego. (Edit)
Nie wiem czy była podana no spa. Dzownilam tam już kilka razy, ale o to nie spytałam...
Poza tym ja już się chyba nie zgodzę na sedację. Mam podejrzenia, że to po głupim Jasiu ta padczka. Lekarz, który ma dzisiaj dyżur zgodził się, że jeśli dobrze przytrzymaj to założy "na żywca". Wiem, to będzie dla Felka okropne, ale chcę żeby przeżył.

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Wto sty 09, 2024 17:42 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Sedacja jest faktycznie u niego problematyczna.
Ale USG to w tej sytuacji absolutna konieczność. Dobrej jakości USG + ewentualnie RTG.
Przecież nie wiadomo co w tym biednym Felusiu siedzi.
Wetów trzeba niekiedy cinąć bezlitośnie i pilnować, żądać, wymagać.
Biedak cierpi, tak być nie może.

edit: wyedytowałaś post, w pierwszej wersji USG nie było, w takim razie sorry, ale zrozumiałam, że nie było :)
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8900
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto sty 09, 2024 17:44 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Przepraszam, mama mi właśnie podpowiedziała, że doktor mówiła o USG. Zedytowałam post. Widocznie gdzieś mi umknęło.
Spotkałyście się z cewnikowaniem kota w znieczuleniu miejscowym?

Mofexi

Avatar użytkownika
 
Posty: 107
Od: Pt kwi 06, 2018 13:48

Post » Wto sty 09, 2024 17:45 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Ja nie, ale po prostu nigdy nie miałam takiego problemu, myślę, że w znieczuleniu miejscowym jest to możliwe/ Tak mi się wydaje
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8900
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto sty 09, 2024 17:46 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

A kiedy miał robione USG?
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8900
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto sty 09, 2024 17:48 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

A on jest na jakiś uspakajających teraz ?
Może coś podać ale typu ziołowego ,
Nie pamietam tych obrozy nazw i do kontaktu
Są i tabl / kalms ?
U nas tez kiepsko siku w końcu jest a kupy nie ma od niedzieli
Tylko u nas dużo wszystkiego i starość
Trzymajcie się
Mieliśmy pare razy cewnikowanie do badań ale cewnik to chyba nie to samo
To bez znieczulenia
Nie wiem

anka1515

 
Posty: 4682
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto sty 09, 2024 17:50 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Z podawaniem czegokolwiek bez zalecenia weta stanowczo bym się wstrzymała. Żeby to wszystko nie zadziałało jak jakiś upiorny koktail.
Mofexi, notuj sobie co kot dostaje, chyba, że masz wydruki
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8900
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

Post » Wto sty 09, 2024 18:09 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

Chyba tego nie ma w domu tylko musi zamówić i z wet porozmawiać
Czy to działa trudno mi powiedzieć , krótko miałam obroże i tabl a to potrzeba czasu
Dyfuzor tez trzeba kupić
Podpytaj

anka1515

 
Posty: 4682
Od: Nie gru 25, 2011 16:05

Post » Wto sty 09, 2024 18:18 Re: Padaczka w ostrej niewydolności nerek

anka1515 pisze:Chyba tego nie ma w domu tylko musi zamówić i z wet porozmawiać
Czy to działa trudno mi powiedzieć , krótko miałam obroże i tabl a to potrzeba czasu
Dyfuzor tez trzeba kupić
Podpytaj

U mnie to nigdy nie przyniosło oczekiwanego efektu
Osobiście uważam, że to marketing, ale u niektórych podobno działa
Jeśli chcesz powstrzymać zielony (nie)ład, podpisz petycję https://stopgreendeal.org/pl/

Katarzynka01

 
Posty: 8900
Od: Śro gru 28, 2022 17:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości