» Nie gru 31, 2023 6:52
Re: Koty z Hucianego Grodu cd.
Obudziłam koty, nakarmiłam, posprzątałam kuwety...itd, czyli jak zawsze. Gotuję rosół dla bezdomniaków, może posmakuje. Domowe tego nie jedzą, trudno. Bąbel całkowicie zadomowiony, super kotek z niego. Przeżył kilka miesięcy na wolności, fajnie mu chyba nie było, bo wydaje się być zadowolony, że mieszka w domu. Jakie on ma miłe futerko. Frodo jest tak samo umaszczony, ale futerko ma inne w dotyku. On jest kotem, który na widok szczotki wpada w euforię, podobnie jak Adaś i Lucy. Te koty można czesać bez końca. Z pozostałymi jest różnie. Nie mam aparatu, nie mogę robić zdjęć, a szkoda. Podoba mi się, jak Frodo i Bąbel leżą koło siebie. Takie dwa łaciatki, tylko rozmiar nie ten. Frodo to najmilszy, najspokojniejszy kot, jakiego można sobie wyobrazić. On i śliczny Adaś szukają domków, a jakoś nie ma zainteresowania. Są to młode jeszcze, zdrowe koty, zadbane. Nie wyrzucam ich, oczywiście, ale już dawno powinny mieszkać u siebie. Nie pozostaje nic innego, jak czekać.