Celina - aklimatyzacja continuum

MB&Ofelia pisze:Jakby było bliżej to bym była chętna na odpazurzenie Celinki. Jak się przećwiczyło na dwóch własnych kotach, to już nie jest takie straszne.

Ogłoszę casting na odpazurzacza Celinki, hm?

ana pisze:Hano, liczba krzeseł przybiurkowych kociarza = liczba kotów w domu + 1.
Tyle lat na forum i jeszcze o tym nie wiesz?
Jakeś Ty się uchowała?

Nie wiem jakeś. :oops:

Mam inny problem: kicia uwala się obok laptopa na myszce.
Jak radzisz: druga podkładka i druga myszka?

Falka pisze:Ależ słodziak z tej Cielinki

Najprawdziwsza prawda to. :1luvu:

Hana pisze:Jak radzisz: druga podkładka i druga myszka?

Drugi kot. :smokin:

Hana pisze:Mam inny problem: kicia uwala się obok laptopa na myszce.
Jak radzisz: druga podkładka i druga myszka?

Ja radzę zaproponować Cielince inną, fajną lokalizację

Np atrakcyjne posłanko obol monitora....to może być choćby karton z poduszką w środku.
Albo obok biurka w zasięgu Twojej ręki, żebyś mogła Kicię głaskać w trakcie pracy.

Hana pisze:zuza, chcesz spróbować?

No, moge sprobowac, najwyzej polegnę. Ona raczej ciekawska czy raczej wycofana?

Hana pisze:
Kicia nauczyła się mnie "podsiadać", gdy wstaję na chwilę od komputera. Zajmuje moje krzesło komputerowe i już. Tak się dziś zwinęła na nim w piękny kłębuszek, że nie miałam sumienia jej ruszać i skończyłam zdalną pracę wcześniej.

Teraz ją podniosłam (śpiący kłębuszek), usiadłam na krześle i położyłam ją sobie na kolanach. Śpi dalej a ja tu teraz klikam

MNie podsiadają Łaciaty i Nina, przy czym Łaciat przyjmuje do wiadomości, że podsiadł i wraca na blat biurka, to Nina zamyka oczy i śpi całą sobą, żeby jej nie ruszać.

Kazia pisze:[...] Np atrakcyjne posłanko obol monitora....to może być choćby karton z poduszką w środku.
Albo obok biurka w zasięgu Twojej ręki, żebyś mogła Kicię głaskać w trakcie pracy.

Obok biurka jest okno, z szerokim parapetem i kocykiem polarowym... Czyli bywa i tak

jak przed chwilką:

zuza pisze:No, moge sprobowac, najwyzej polegnę. Ona raczej ciekawska czy raczej wycofana?

Ciekawska.

Gdy słyszy dzwonek/pukanie do drzwi wejściowych, to biegnie i wskazuje na drapak w przedpokoju. Bacznie patrzy kto wchodzi, wyciąga szyję i wita się nos-w-nos z przybyszem.

Hana pisze:
Kazia pisze:[...] Np atrakcyjne posłanko obol monitora....to może być choćby karton z poduszką w środku.
Albo obok biurka w zasięgu Twojej ręki, żebyś mogła Kicię głaskać w trakcie pracy.

Obok biurka jest okno, z szerokim parapetem i kocykiem polarowym... Czyli bywa i tak jak przed chwilką:

hm...moje koty polubiły taki płyciutki dół od wiklinowego koszyka. Położyłam tam mięciutkie posłanko i na średnicy ok 30 cm mieściły się obie

Może polarek powinien być w czymś z niskimi ściankami ? ew wyżej od okna a niżej z Twojej strony ?

Hana pisze:
zuza pisze:No, moge sprobowac, najwyzej polegnę. Ona raczej ciekawska czy raczej wycofana?

Ciekawska.
Gdy słyszy dzwonek/pukanie do drzwi wejściowych, to biegnie i wskazuje na drapak w przedpokoju. Bacznie patrzy kto wchodzi, wyciąga szyję i wita się nos-w-nos z przybyszem.

No to szansa jest

Eh

Zrobiłam Celince badanie kału przed planowanym odrobaczeniem.
Wyszły Giardia intestinalis oraz Cryptosporidium sp.

Jutro idę do weta po leki... Jak mam działać, na co zwrócić uwagę?

Pasożyty jelitowe ( + ) w próbce/próbce zbiorczej kału zbadanej metodami rozmazów oraz metodami
zagęszczającymi stwierdzono obecność nielicznych cyst Giardia intestinalis
Giardia (Ag) ( + ) w badanej próbce/próbce zbiorczej kału stwierdzono obecność koproantygenu
Giardia intestinalis
Cryptosporidium (Ag) ( + ) w badanej próbce/próbce zbiorczej kału stwierdzono obecność koproantygenu
Cryptosporidium spp.

Poprzednie odrobaczenie Celinka miała jeszcze w Koterii, tuż przed adopcją. Potem, już u mnie, miała badanie kału, które nic nie wykazało.
Czyżby pasożyty wtedy "przyczaiły się" i były non-stop obecne przez te 8 miesięcy...?
Kocia jest przecież niewychodząca i nie ma kontaktu z innymi zwierzętami (poza pojedynczymi muchami na balkonie latem).

https://weterynarianews.pl/giardioza-kr ... -leczenie/

One się niestety zdarzają w wodzie pitnej.

I często w badaniach nie wychodzą. A jak organizm w dobrym stanie to często nie daje objawów. Poza np brzydkimi kupami w okresie wzmozonego wysypu.

Kciuki za pozbycie się!

Szkoda, że nie wpadłam na pomysł przebadania jej kału dużo wcześniej, np. 3 mce po pierwszym negatywnym wyniku. No, ale tego już nie cofnę.
Celinka na diecie jadła dobrze, a jej codzienne kupy nie budziły specjalnych wątpliwości (może minimalne?).
Kotka wygląda dobrze (eh 5kg :oops:

mimo wyliczania jedzenia) i ma piękne futerko.

Od jutra przez 7 dni ma iść Sumamed (w zawiesinie) + probiotyk.
Potem znów kontrolne kupozbieractwo. Siebie też powinnam sprawdzić.

Myjki parowej nie mam. Kupić...?
Potrzebuję czymś ogarnąć terakotę, podłogę drewnianą lakierowaną, no i duży wełniany dywan. A także "drobiazgi" typu wielki koc (sztuczny, ale do pralki nie wejdzie), czy też drapak pokryty jakimś materiałem. Czy pościel prać na 90 st, czy 60 st?

https://www.medicover.pl/o-zdrowiu/lamb ... 6176,n,192
viewtopic.php?p=5883639#wrapheader

mziel52, dziękuję za linki. Kojarzę kilka wątków na forum w ostatnim czasie nt. giardii i myjki

- muszę je odszukać (na razie czasu brak).
Jutro rano startujemy z kuracją. Mam nadzieję, że uda mi się wcisnąć do celinkowego pysia - bez strat na boki - 2,5ml leku.
Z moją Kitką wszystko miałam opanowane... ale ona była dużo starsza, gdy chorowała. Z Celinką wciąż uczymy się siebie nawzajem - aklimatyzacja continuum.

Celina - aklimatyzacja continuum

Kto przegląda forum