Diabelska ósemka - czyli jak koty zdecydowały za nas

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 15, 2005 17:16

Tyle, że on nadal jest gwałciciel ;)
Ale gwałci tylko mnie :roll: albo swój ukochany akrylowy kocyk - przedstawicieli własnego gatunku nie rusza 8)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2005 18:44

Malucci miał dziś końcowy przegląd u weta i oficjalnie został uznany za wyleczonego :mrgreen:
Koniec z zamykaniem w transporterku i wycieczkami na kłucie. Siem cieszem, a on pewnie jeszcze bardziej.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 17, 2005 18:51

tez sie cieszymy :D :D :D :D :D
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lip 17, 2005 18:51

:D

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Pon lip 18, 2005 21:52

Malucci słodki kot chyba mnie troszkę lubi :mrgreen:
W każdym razie jak wracam do domu wybiega wraz z innymi kociambrami jako komitet powitalny - i jak się go wtedy weźmie na ręce, to nawet godzi się chwilę tam posiedzieć i słychać jak mruczy. Potem oczywiście trzeba kota uwolnić.
Myślę, że na nasze stosunki dobrze wpłynął fakt, że przestałam mu uszy czyścić 8) Na szczęście Inka i Onet zastępują mnie i wylizują co trzeba, więc przestałam być tą okropną panią, przed którą lepiej się ukryć pod łóżkiem ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 18, 2005 22:03

JA teraz Rudolfowi smaruję brodę bo ma zapalenie mieszków włosowych.
Na dzwięk słów " bródka" "Smarować" kot się rozpływa w powietrzu.
Niknie jak sen jaki złoty 8)
Lubi Cię , lubi.
Przecież fajna pani jesteś 8)

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Czw lip 28, 2005 14:26

To ja sie dopytam co u Malutka i ekipy slychac? :D

zuza od Sabinek
zuza od Sabinek Obrazek i aksamitnoglosy...
Obrazek
Wychodzacy kot to Twoja decyzja, ale to on codziennie gra w rosyjska ruletke

Korwina

 
Posty: 564
Od: Czw maja 16, 2002 16:43
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2005 17:03

Ooo, Zuza, a co Ty teraz tak dziwnie się logujesz?

U nas wszystko w najlepszym porządku.
Kociszcza pokochały balkon i każdą chwilę najchętniej spędzałyby tam. Obserwują sobie świat, czasem dorwą jakiegoś robala albo listek - wtedy tabun kotów galopem wpada do mieszkania, któryś rzuca niesioną w pysku zdobycz na środek dużego pokoju i zaczynają obrabianie ;) Robale na ogół zżera Onet :twisted: , listki są komisyjnie gonione i rozrywane na strzępy.
Poza tym Malucci urządza sobie poranne treningi w brodziku prysznicowym - wskakuje do środka, kładzie się i przednimi łapkami "ślizga się" po ściance brodzika. A potem nagle zrywa się i atakuje własny ogon. Po kilku szalonych kółkach znowu się kładzie i od początku. Nie wiem co w tym takiego fajnego i dlaczego akurat brodzik :roll: Ale powtarza to się już któryś dzień z rzędu, a ja mam radochę przy myciu ;)
Nadal zdarzają mu się poranne gwałty na mojej osobie ;)
Niedługo dostaną tunel do zabawy, to zdam realcję z nowych szaleństw 8)
Dzisiaj dostały też trawkę i właśnie uczą się ją kosić ;)
Na razie koty mnie męczą, bo w kuchni ogrzewa się mięsko dla nich, a one przecież taaakie głodne... :roll:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 28, 2005 17:12

grunt, ze wszystko w porzdaku 8)
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 29, 2005 22:01

Biedny Malutek boi się burzy :(
Podczas dzisiejszej nawałnicy przestraszony siedział pod łóżkiem i tylko raz na jakiś czas wystawiał łebek, żeby sprawdzić czy wstręciucha już sobie poszła.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 29, 2005 22:24

Biedny Malucci :-(

U mnie panicznie sie boi burzy Szara...

Agus - czy Ty te koty tego uczysz? :roll: :wink:

Ale fajnie, ze tak poza tym fajnie :-)

A loguje sie tak inaczej z pracy :oops:
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88080
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pt lip 29, 2005 22:59

Moje sie burzy nie bojom [ikonka strzelajaca focha]
A tak poważnie to na przykład Antoni jak jeszcze wyychodził, uwielbiał burzę.
Im więcej lało i grzmiało tym więcej kot się wsciekał na dworze.
Wracała taka mokra i prosto do łóżka sie wpychała :lol:
Zuza Szarutek się moze bać burzy no bo przecież ona niejedna pewnie burzę na dworze przeżyła :(

aguś

 
Posty: 2594
Od: Czw sty 29, 2004 20:51
Lokalizacja: Cz-wa

Post » Wto sie 02, 2005 9:43

Przywiozłam wczoraj kociszczom tunel do zabawy.
Szaleństwo było nieziemskie, moje kociszcza w ogóle kochają nowe zabawki, a już takie duże i szeleszczące, to najbardziej na świecie :mrgreen:
Tunel jest długi i wysoki i ma z boku 2 rękawki do wymykania się cichcem ;) W środku ma wszytą szeleszczącą folię, która koty doprowadza do pasji ;)
Wiem już, że tunel: nadaje się do przebiegania przez niego z dzikim wrzaskiem (Onet), zasadzania się na jednym końcu, wpadania do środka z impetem i niekontrolowanego ślizgu całości po parkiecie (Inka) oraz do skakania po wierzchu i "wyciskania" wrogich kocich sił ze środka (Malucci). Ubawiłam się setnie obserwując te zmagania.
Na koniec Malucci postanowił pilnować nowej zabawki, więc ułożył się do snu w środku rury - tylko mu z przodu wystawały końcówki rudych łapeczek ;)
Fajnie kupować kotom takie prezenty :mrgreen:
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 05, 2005 9:15

Hmmm... ktoś nas w ogóle jeszcze czyta? ;)
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 05, 2005 9:17

czyta 8)
i sie mu podoba :lol:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 691 gości