Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 21, 2023 13:28 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:mir.ka, dzięki za buteleczki, smoczki i chusteczki dla pingwiniątka :1luvu: Małe waży 270g, czyli przybrało na wadze :ok:
Byłam u Kulek jeszcze raz, przyszła Lila. Miała apetyt, nawet sporo zjadła. Tam też przyszła kocia mama. Była bliziutko mnie, nie bała się, albo głód był silniejszy niż strach. Bardzo dużo zjadła. Kocięta ma gdzieś daleko, przebiega przez ruchliwą ulicę :cry: Była też Sreberko w parku, ale najedzona i do miski nie przyszła.


niech mu służą
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76326
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 21, 2023 15:15 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Pingwiniątko w swojej rezydencji
Obrazek
Oczywiście próbuje wychodzić i sąsiadka mu na to pozwala, ale w nocy i pod jej nieobecność malutkie jest zamykane.
Obrazek
Butelkę przytrzymuje łapkami, a ząbkami smoczek. Nie da sobie wyrwać :lol:
Obrazek
Bardzo się o to małe boimy, ale każdy dzień to większa szansa, że przeżyje i będzie zdrowe.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lip 21, 2023 15:40 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Pingwiniątko w swojej rezydencji
Obrazek
Oczywiście próbuje wychodzić i sąsiadka mu na to pozwala, ale w nocy i pod jej nieobecność malutkie jest zamykane.
Obrazek
Butelkę przytrzymuje łapkami, a ząbkami smoczek. Nie da sobie wyrwać :lol:
Obrazek
Bardzo się o to małe boimy, ale każdy dzień to większa szansa, że przeżyje i będzie zdrowe.

Dużo kciukow za maluszka :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 21, 2023 17:22 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu: Małe zrobiło kupkę :lol: Ale radość. Muszę jeszcze zrobić zdjęcie kratki zamykającej budkę wiklinową. Okazało się bowiem, że otwory w niej są na tyle duże, że małe swobodnie przez nie przechodzi. Plotłam więc dzisiaj coś w rodzaju sieci, wyszło mało estetycznie, ale działa, a to najważniejsze. Na noc maluch dostaje termoforek w pluszaczku, jak zechce, może się do ciepłego, puchatego misia przytulić, zakopać w miękki kocyk..itd. Za jakiś tydzień będziemy próbować dawać mu stały pokarm, troszeczkę i nieco rozwodniony. Stopniowo, oczywiście, ale musi się nauczyć jeść samodzielnie. Sąsiadka bardzo przejęta, maluch nie mógłby mieć lepszej opieki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lip 21, 2023 17:52 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Dziękuję :1luvu: Małe zrobiło kupkę :lol: Ale radość. Muszę jeszcze zrobić zdjęcie kratki zamykającej budkę wiklinową. Okazało się bowiem, że otwory w niej są na tyle duże, że małe swobodnie przez nie przechodzi. Plotłam więc dzisiaj coś w rodzaju sieci, wyszło mało estetycznie, ale działa, a to najważniejsze. Na noc maluch dostaje termoforek w pluszaczku, jak zechce, może się do ciepłego, puchatego misia przytulić, zakopać w miękki kocyk..itd. Za jakiś tydzień będziemy próbować dawać mu stały pokarm, troszeczkę i nieco rozwodniony. Stopniowo, oczywiście, ale musi się nauczyć jeść samodzielnie. Sąsiadka bardzo przejęta, maluch nie mógłby mieć lepszej opieki.


Na początek dobre są Gerberki mięsne https://www.rossmann.pl/Produkt/Obiadki ... 64691,8486, albo świeża surowa drobno pokrojona wołowina . Z tym przestawianiem poczekać lepiej do końca miesiąca, teraz niech pije samo mleko.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76326
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lip 21, 2023 18:19 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Ależ tak. Kilka słoiczków gerberka ( tylko indyk) już mam w zapasie. Wołowinę zamrożoną i startą na tarce, jasne, że potem odmrożoną polecałam znajomej, która miała taką małą kocią biedę, bo o takim sposobie przygotowania mięsa dla maluszków czytałam. Podobno wsuwała, aż miło. To była malutka szylcia, poznałam ją osobiście i dostała ode mnie m.in. mięciutki różowy kocyk z mikrofazy. Było jej w nim bardzo do twarzy :mrgreen: Źle tolerowała mleko dla kociąt , a ja akurat byłam w lecznicy i dostałam za darmo mleko RC, które było przeterminowane dwa dni. Sprzedawać już go nie mogli, więc dostałam. Szylcia po nim rosła jak na drożdżach, wyrosła na piękną kotkę i od dawna jest w swoim domku. Małe pingwiniątko też lubi to mleczko, nie ma po nim żadnych sensacji. RC to byle jaka karma, ale mleko i karma weterynaryjna są OK.
Żeby była jasność, o swoich domowych kotach nie zapominam :mrgreen: Zaraz szykuję dla nich kolację, potem na chwilę włączę laserek i pomajtam wędką. Nie lubię bawić się z kotami :oops: :oops: , ale wywiązuję się czasem z tego obowiązku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lip 21, 2023 22:43 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Maluszku, jesteś w dobrych łapach.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 22, 2023 6:43 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

O, tak :lol: Sąsiadka rzadko wychodzi z domu, jest osobą bardzo schorowaną, więc małe jest cały czas pod opieką, sąsiadka nie spuszcza z niego oka. Wet to jednak już moja sprawa. Oby to była już tylko profilaktyka.
Wczoraj kurier przywiózł paczkę z zooplusa. Były tam też przysmaczki, cosma w takich twardych tubkach. Rano znalazłam taką pogryzioną, koty się poczęstowały :wink: Poza puszkami wszystko musi być zabezpieczone, saszetki, sucha karma, a nawet żwirek, bo ten zestaw kotów mnie do tego zmusza.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 22, 2023 6:49 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Cudny ten maluszek :) Oby chował się zdrowo i szybciutko znalazł dom :)
I..moje koty też tylko puszek jeszcze nie potrafią otwierać- torbę ze zwirkiem rozdrapią i robią piaskownice w mieszkaniu, torbę z suchą rozdrapią i się częstują ( albo i nie, bo nie o jedzenie chodzi przecież ) tubki Miamor, saszetki ze smaczkami, karmę w tackach, saszetkach...z głodu by nie umarły, gdyby je zostawić z zapakowanym żarciem ;) Na pocieszenie powiem Ci, że można nabrać nawyku chowania wszystkiego, nawet jak wcześnie nie było potrzeby :)
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob lip 22, 2023 6:59 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nawyk już mam, ale nie myślałam, że dadzą radę twardej w końcu tubce :wink:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56222
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 22, 2023 7:25 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dadzą, dadzą radę. Ząbki i kocie pazurki potrafią zdziałać cuda. Może puszki metalowej nie dadzą rady podziurawić ale saszetki, szalki to ino mig!

aga66

 
Posty: 6823
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Sob lip 22, 2023 7:56 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

O tak. Wystarczą trzy kły i już. Feliś potrafi :) Ale takiej tuby jeszcze nie próbował… :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lip 22, 2023 8:28 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:O, tak :lol: Sąsiadka rzadko wychodzi z domu, jest osobą bardzo schorowaną, więc małe jest cały czas pod opieką, sąsiadka nie spuszcza z niego oka. Wet to jednak już moja sprawa. Oby to była już tylko profilaktyka.
Wczoraj kurier przywiózł paczkę z zooplusa. Były tam też przysmaczki, cosma w takich twardych tubkach. Rano znalazłam taką pogryzioną, koty się poczęstowały :wink: Poza puszkami wszystko musi być zabezpieczone, saszetki, sucha karma, a nawet żwirek, bo ten zestaw kotów mnie do tego zmusza.

Zdolne masz koty, dadzą sobie radę ze wszystkim.
Ja zawsze powtarzam ze zwierzęta uczą nas porządku tzn chowania rzeczy.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 22, 2023 10:12 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

pasty gimcat kiedyś ( teraz nie wiem, nie kupuję ) były pakowane w metalowe tubki. Kociaki, które do mnie jako maluchy trafiły 5 lat temu kochały pastę taurynową tej firmy i jak zostawiłam na wierzchu, to potrafiły się przegryźć i wyciskać przez to metalowe opakowanie :D wszystko zależy od determinacji i motywacji kociej :D
Ostatnio edytowano Sob lip 22, 2023 10:33 przez maczkowa, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob lip 22, 2023 10:25 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Nawyk już mam, ale nie myślałam, że dadzą radę twardej w końcu tubce :wink:


zdolne te koty :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76326
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aseret i 17 gości