Annaa pisze:Zaglądam do Nolinkijak dzisiaj się czujecie ?
Ja kiedyś też tak kombinowałam żeby zrobić kubraczek dla Syriusza i osłonić mu ranę na karku.
Kawałek dzianinowej bluzki, dziury na łapki i kilka troczków do wiązania u góry.Wyglądało całkiem nieźle, a najważniejsze, że spełniło swoją rolę
Nolisia czuje się dobrze, zjadła całe śniadanie z dosypanym probiotykiem, za chwilę dostanie antybiotyk. W kuwecie pojawił się długo wyczekiwany urobek stały.
Jest coraz lepiej
