sa chetni na adopcje "syberyjczykopodobnego" maluc

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 29, 2005 12:56 sa chetni na adopcje "syberyjczykopodobnego" maluc

Moja koleżanka ( 4 koty, 2 psy, domek własny) zaadpotuje syberyjskopodobnego kotka ( najlepiejej kotkę) dość młodego. Tymi zwierzętami, które juz ma opiekuje się bez zarzutu ( ona mnie namówiła na adopcję Inki). Wszystkie zwierzaki sa wysterylizowane. Kotki sa "wychodzace pod kontrolą" na ogródek przy domu. Nie mają klapek w drzwiach,żeby mogły same sobie łazic.
Jeśli ktoś ma do oddania takiego to chetnie jej przekaże namiary.
Ostatnio edytowano Pt lip 29, 2005 13:34 przez azis, łącznie edytowano 2 razy

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 29, 2005 13:03

Kocham takie deklaracje... :evil:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lip 29, 2005 13:06

Bardzo, bardzo rzadko rasowe maluchy trafiają do adopcji.
Jesli juz ktos oddaje takiego kotka- to zazwyczaj dorosłego, bo np. po kilku latach od kupienia kociaka zmieniła mu sie sytuacja zyciowa...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39521
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt lip 29, 2005 13:06

nie rozumiem....

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 29, 2005 13:07

Olat pisze:Bardzo, bardzo rzadko rasowe maluchy trafiają do adopcji.
Jesli juz ktos oddaje takiego kotka- to zazwyczaj dorosłego, bo np. po kilku latach od kupienia kociaka zmieniła mu sie sytuacja zyciowa...

Wiem- ona jest chetna na kupno, ale powiedzialam,zeby sie wstrzymała, bo może uda sie jakiemuś znajdkowi...
Ale widze,że nie wszyscy to popieraja.... :(

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 29, 2005 13:07

Rasowego kotka, najlepiej za darmo... dlatego mnie to wkurza...
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lip 29, 2005 13:08

Jowita pisze:Rasowego kotka, najlepiej za darmo... dlatego mnie to wkurza...

przeczytaj moze jeszcze raz....

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 29, 2005 13:09

azis pisze:
Jowita pisze:Rasowego kotka, najlepiej za darmo... dlatego mnie to wkurza...

przeczytaj moze jeszcze raz....


Czytam: zaadooptuje syberyjskiego kotka.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lip 29, 2005 13:10

azis pisze:
Olat pisze:Bardzo, bardzo rzadko rasowe maluchy trafiają do adopcji.
Jesli juz ktos oddaje takiego kotka- to zazwyczaj dorosłego, bo np. po kilku latach od kupienia kociaka zmieniła mu sie sytuacja zyciowa...

Wiem- ona jest chetna na kupno, ale powiedzialam,zeby sie wstrzymała, bo może uda sie jakiemuś znajdkowi...
Ale widze,że nie wszyscy to popieraja.... :(

To dobry pomysł. Pod warunkiem, ze kolezanka skłonna jest adoptowac kociaka "syberyjczykopodobnego". Bywają do adopcji i sa przecudne :D
Nie pamietam sytuacji (a jestem tu od początku), zeby był do adopcji rasowy maluch.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39521
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt lip 29, 2005 13:12

Jowita pisze:
azis pisze:
Jowita pisze:Rasowego kotka, najlepiej za darmo... dlatego mnie to wkurza...

przeczytaj moze jeszcze raz....


Czytam: zaadooptuje syberyjskiego kotka.


A znasz kogoś kto chce sprzedać? To chyba pytanie na forum hodowców? Jak nie bedzie chetnych tu- to zapytam u hodowców.Poprostu chcialam dać szanse jakiemuś maluchowi....Czasem zdarzaja sie kotki rasowe do adopcji przeciez...

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 29, 2005 13:12

azis, tylko, ze maluchy z rodowodami sie raczej nie gubia :wink:
poldlugowlaose mieszanki sie trafiaja - dzieki nieodpowiedzialnosi ludzi - tak jak sliczne trikolorki w Rzeszowie

jesli chce kota o szczegolnych cechach - to trzeba poszukac porzadnej hodowli
jesli chodzi jej o kociaka poldlugowlosego - to tzreba szukac

pamietaj tylko bardzo sie prosze o nasweitleniu jej problemu pseudohodowli i rozmnazaczy ?
oraz zagadnienia rasowy= rodowodowy
wszelkie dane w kocim ABC


Jowita - spokojnie - to tylko nieporozumienie jak sadze :wink:
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lip 29, 2005 13:14

Olat pisze:
azis pisze:
Olat pisze:Bardzo, bardzo rzadko rasowe maluchy trafiają do adopcji.
Jesli juz ktos oddaje takiego kotka- to zazwyczaj dorosłego, bo np. po kilku latach od kupienia kociaka zmieniła mu sie sytuacja zyciowa...

Wiem- ona jest chetna na kupno, ale powiedzialam,zeby sie wstrzymała, bo może uda sie jakiemuś znajdkowi...
Ale widze,że nie wszyscy to popieraja.... :(

To dobry pomysł. Pod warunkiem, ze kolezanka skłonna jest adoptowac kociaka "syberyjczykopodobnego". Bywają do adopcji i sa przecudne :D
Nie pamietam sytuacji (a jestem tu od początku), zeby był do adopcji rasowy maluch.

Jak macie namiar na syberyjczykopodobnego to poprosze. Ja myślę, że tez jest szansa... :) Znam ja juz pod tym względem trochę ;)Tak czy inaczej, tylko pośrednicze i przekaże jej wszystko co mi napiszecie.

azis

 
Posty: 1359
Od: Śro cze 01, 2005 7:26
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lip 29, 2005 13:14

ano bywaja do adopcji.
Myszka ma takiego kocurka. Po tacie persie ale z normalnym pyszczkiem i poldluga sierscia.
Piekny i pregowany. Okolo 2miesieczny.
Niestety niewidomy...Ale czy to dla kolezanki jakis problem? Moze sie zapytaj...;)
Kociak jest w tej chwili w Krakowie.
Ostatnio edytowano Pt lip 29, 2005 13:15 przez nezumi, łącznie edytowano 1 raz

nezumi

 
Posty: 1316
Od: Pon sty 31, 2005 22:19

Post » Pt lip 29, 2005 13:15

azis pisze:
Jowita pisze:
azis pisze:
Jowita pisze:Rasowego kotka, najlepiej za darmo... dlatego mnie to wkurza...

przeczytaj moze jeszcze raz....


Czytam: zaadooptuje syberyjskiego kotka.


A znasz kogoś kto chce sprzedać? To chyba pytanie na forum hodowców? Jak nie bedzie chetnych tu- to zapytam u hodowców.Poprostu chcialam dać szanse jakiemuś maluchowi....Czasem zdarzaja sie kotki rasowe do adopcji przeciez...


Rzadko. A może namów ją na koteczka z przdłużaną sierścią? A jeśli upiera się przy sibie, moge zapytać zaprzyjaźnioną hodowlę z Warszawy, czy będą mieli koteczki.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lip 29, 2005 13:16

Kaska pisze:azis, tylko, ze maluchy z rodowodami sie raczej nie gubia :wink:
poldlugowlaose mieszanki sie trafiaja - dzieki nieodpowiedzialnosi ludzi - tak jak sliczne trikolorki w Rzeszowie

jesli chce kota o szczegolnych cechach - to trzeba poszukac porzadnej hodowli
jesli chodzi jej o kociaka poldlugowlosego - to tzreba szukac

pamietaj tylko bardzo sie prosze o nasweitleniu jej problemu pseudohodowli i rozmnazaczy ?
oraz zagadnienia rasowy= rodowodowy
wszelkie dane w kocim ABC

Jowita - spokojnie - to tylko nieporozumienie jak sadze :wink:


Ależ jezdem spokojna :) Nie będę sie awanturować :)
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Fatka i 220 gości