zapietanaguzik pisze:Aaa faktycznie.
Ech, coraz gorzej to wszystko wygląda.
https://open.spotify.com/episode/03iHxY ... gwK9Q&nd=1
https://www.petfoodindustry.com/news-ne ... e8WYrhnSG4
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
zapietanaguzik pisze:Aaa faktycznie.
Ech, coraz gorzej to wszystko wygląda.
raksa pisze:Czy ktoś wchodził na fb pod adres https://www.facebook.com/hanajczykagnie ... pc3F5UbP6l
Dla osób, które nie maja profilu na fb nie ma juz możliwości przeczytania odpowiedzi zastępcy głównego weterynarza. a taka możliwość była! Teraz bez zalogowania nie można. Czy post w temacie jeszcze jest. On jest bardzo ważny.
raksa pisze:Ponadto powiatowi lekarze weterynarii zobowiązani są do niezwłocznego (w ciągu 24h) przekazywania do właściwych miejscowo organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej informacji o zdarzeniu, w tym umożliwiających kontakt z opiekunem zwierzęcia.
Alcina pisze:raksa pisze:Ponadto powiatowi lekarze weterynarii zobowiązani są do niezwłocznego (w ciągu 24h) przekazywania do właściwych miejscowo organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej informacji o zdarzeniu, w tym umożliwiających kontakt z opiekunem zwierzęcia.
Bardzo mnie interesuje, co wówczas? Jeżeli mam 4 koty, a zachoruje mi jeden, to istnieje niebezpieczeństwo, że w tym szaleństwie zostaną zlikwidowane wszystkie?
mziel52 pisze:Alcina pisze:raksa pisze:Ponadto powiatowi lekarze weterynarii zobowiązani są do niezwłocznego (w ciągu 24h) przekazywania do właściwych miejscowo organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej informacji o zdarzeniu, w tym umożliwiających kontakt z opiekunem zwierzęcia.
Bardzo mnie interesuje, co wówczas? Jeżeli mam 4 koty, a zachoruje mi jeden, to istnieje niebezpieczeństwo, że w tym szaleństwie zostaną zlikwidowane wszystkie?
Raczej nie, póki panowie od epidemii nie krzyczą o zagrożeniu, a nie mogą, bo nauka jak na razie nie potwierdza szerokiej transmisji wirusa między ssakami. A poza tym nie musisz od razu chwalić się wetowi całym stadem.
Blue pisze:Spokojnie, póki co nikt na taki kretyński pomysł nie wpadł a ptasia grypa nie jest u kotów chorobą zwalczaną z urzędu więc do tego czasu można przyznawać się do reszty stadka![]()
anulka111 pisze:Mam wieści nieoficjalne z jednej przychodni w Zabrzu.... 3 przypadki mieli.
Alcina pisze:mziel52 pisze:Alcina pisze:raksa pisze:Ponadto powiatowi lekarze weterynarii zobowiązani są do niezwłocznego (w ciągu 24h) przekazywania do właściwych miejscowo organów Państwowej Inspekcji Sanitarnej informacji o zdarzeniu, w tym umożliwiających kontakt z opiekunem zwierzęcia.
Bardzo mnie interesuje, co wówczas? Jeżeli mam 4 koty, a zachoruje mi jeden, to istnieje niebezpieczeństwo, że w tym szaleństwie zostaną zlikwidowane wszystkie?
Raczej nie, póki panowie od epidemii nie krzyczą o zagrożeniu, a nie mogą, bo nauka jak na razie nie potwierdza szerokiej transmisji wirusa między ssakami. A poza tym nie musisz od razu chwalić się wetowi całym stadem.
Tylko, że u dwóch wetów, do jakich jeździmy / chodzimy mam zapisane całe stado, bo pan doktor jest od ciężkich przypadków, a osiedlowa pani doktor od szczepień i "codziennej" - że tak powiem - opieki. Znają nas jak łyse konie.
W takim wypadku trzeba - odpukać!- szukać lecznicy, która nas po prostu nie zna... Nawet w całodobówce jesteśmy wszyscy, łącznie z martwymi duszyczkami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 88 gości