Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob cze 24, 2023 19:58 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Na facebooku na grupie Tajemnicza choroba kotów- grupa dochodzeniowa przewija się mięso drobiowe z biedry i lidla.
Wstawiam linka do grupy, bez konkretnych postów. Ciężko jest się połapać w tych postach.
Ktoś pisał, że bezdomniaki chorują i zachorowania są w Wawie
Poza tym też posty o złym samopoczuciu u osób, które zjadły mięso z kurczaka
Tu nie wiem na ile to już zbiorowa histeria. :(
https://m.facebook.com/groups/1382403905988672/

usia83

 
Posty: 115
Od: Sob cze 17, 2017 22:15

Post » Sob cze 24, 2023 20:09 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

luty-1, a masz szanse uzyskać więcej szczegółów? Rodzaj mięsa (indyk, kurczak), producent, sklep, kiedy kupione? A w drugą stronę przekazać, by - o ile to jeszcze możliwe - zatrzymali opakowanie, paragon, może mają jeszcze to mięso zamrożone?

megan72

 
Posty: 3523
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Sob cze 24, 2023 20:33 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

usia83 pisze:Na facebooku na grupie Tajemnicza choroba kotów- grupa dochodzeniowa przewija się mięso drobiowe z biedry i lidla.
Wstawiam linka do grupy, bez konkretnych postów. Ciężko jest się połapać w tych postach.
Ktoś pisał, że bezdomniaki chorują i zachorowania są w Wawie
Poza tym też posty o złym samopoczuciu u osób, które zjadły mięso z kurczaka
Tu nie wiem na ile to już zbiorowa histeria. :(
https://m.facebook.com/groups/1382403905988672/


W postach od góry wszyscy, których koty zmarły, piszą o mięsie drobiowym z biedronki i lidla, głownie polędwiczkach i piersiach, kupowanych między 12 a 14 czerwca. Jedna osoba pisze o kupowanym 5 czerwca, kot(Y) zmarły 12 czerwca, po czym znalazłam wpis, gdy tkoś ją skomentował, że wcześniej pisała, że kot się źle poczuł po odrobaczeniu. Nie wiem, czy to nie jakaś tendencja do podpinania się, dopasowywania.
Ja kupowałam w Lidlu mięso drobiowe- ćwiartki z kurczaka 12 czerwca, jedną paczkę koty zjadły od razu, drugą z 4-5 dni później, czyli minęło 6 dni tak c/a. Koty zdrowe ( odpukać )
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Sob cze 24, 2023 21:01 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

maczkowa pisze:
usia83 pisze:Na facebooku na grupie Tajemnicza choroba kotów- grupa dochodzeniowa przewija się mięso drobiowe z biedry i lidla.
Wstawiam linka do grupy, bez konkretnych postów. Ciężko jest się połapać w tych postach.
Ktoś pisał, że bezdomniaki chorują i zachorowania są w Wawie
Poza tym też posty o złym samopoczuciu u osób, które zjadły mięso z kurczaka
Tu nie wiem na ile to już zbiorowa histeria. :(
https://m.facebook.com/groups/1382403905988672/


W postach od góry wszyscy, których koty zmarły, piszą o mięsie drobiowym z biedronki i lidla, głownie polędwiczkach i piersiach, kupowanych między 12 a 14 czerwca. Jedna osoba pisze o kupowanym 5 czerwca, kot(Y) zmarły 12 czerwca, po czym znalazłam wpis, gdy tkoś ją skomentował, że wcześniej pisała, że kot się źle poczuł po odrobaczeniu. Nie wiem, czy to nie jakaś tendencja do podpinania się, dopasowywania.
Ja kupowałam w Lidlu mięso drobiowe- ćwiartki z kurczaka 12 czerwca, jedną paczkę koty zjadły od razu, drugą z 4-5 dni później, czyli minęło 6 dni tak c/a. Koty zdrowe ( odpukać )

Zyczę zdrówka:)

To by się zgadzało z występowaniem w wielu województwach. Takie sklepy są wszędzie. Jak kurczak nie dla zwierza to dla ludzi, wtedy wszystkie koty miałyby jakiś kontakt.
Pytanie skąt to gów. no się wzięło. Od jakiego dostawcy, z jakiej fermy.

W postach była też mowa o netto i chyba aldi? Wszystko to poza biedrą niemieckie chyba jest?

Jakoś mnie zawsze odrzucało od kupowania mięsa w biedrze. W lidlu też nigdy nie kupowałam.
Do aldi mam za daleko.
Jak kupuję mięso to najczęściej w mięsnym/ ryneczku/ Leclerc.

usia83

 
Posty: 115
Od: Sob cze 17, 2017 22:15

Post » Sob cze 24, 2023 21:07 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

usia83 pisze:W postach była też mowa o netto i chyba aldi? Wszystko to poza biedrą niemieckie chyba jest?

Z tego co czytam, w Lidlu, Biedronce i Netto świeże mięso pochodzi z Polski. Nie wiem jak w Aldi.
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 24, 2023 21:09 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

usia83 pisze:
maczkowa pisze:
usia83 pisze:Na facebooku na grupie Tajemnicza choroba kotów- grupa dochodzeniowa przewija się mięso drobiowe z biedry i lidla.
Wstawiam linka do grupy, bez konkretnych postów. Ciężko jest się połapać w tych postach.
Ktoś pisał, że bezdomniaki chorują i zachorowania są w Wawie
Poza tym też posty o złym samopoczuciu u osób, które zjadły mięso z kurczaka
Tu nie wiem na ile to już zbiorowa histeria. :(
https://m.facebook.com/groups/1382403905988672/


W postach od góry wszyscy, których koty zmarły, piszą o mięsie drobiowym z biedronki i lidla, głownie polędwiczkach i piersiach, kupowanych między 12 a 14 czerwca. Jedna osoba pisze o kupowanym 5 czerwca, kot(Y) zmarły 12 czerwca, po czym znalazłam wpis, gdy tkoś ją skomentował, że wcześniej pisała, że kot się źle poczuł po odrobaczeniu. Nie wiem, czy to nie jakaś tendencja do podpinania się, dopasowywania.
Ja kupowałam w Lidlu mięso drobiowe- ćwiartki z kurczaka 12 czerwca, jedną paczkę koty zjadły od razu, drugą z 4-5 dni później, czyli minęło 6 dni tak c/a. Koty zdrowe ( odpukać )

Zyczę zdrówka:)

To by się zgadzało z występowaniem w wielu województwach. Takie sklepy są wszędzie. Jak kurczak nie dla zwierza to dla ludzi, wtedy wszystkie koty miałyby jakiś kontakt.
Pytanie skąt to gów. no się wzięło. Od jakiego dostawcy, z jakiej fermy.

W postach była też mowa o netto i chyba aldi? Wszystko to poza biedrą niemieckie chyba jest?

Jakoś mnie zawsze odrzucało od kupowania mięsa w biedrze. W lidlu też nigdy nie kupowałam.
Do aldi mam za daleko.
Jak kupuję mięso to najczęściej w mięsnym/ ryneczku/ Leclerc.

Netto to duńska sieć. Niemcy mają swoje Netto, ale w Polsce działa to duńskie, ze Scottiem w logo.
Fundacja Pomocy Zwierzętom Kłębek KRS: 0000449181

Jarka

Avatar użytkownika
 
Posty: 12036
Od: Czw kwi 10, 2008 16:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 24, 2023 21:10 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Jarka pisze:Netto to duńska sieć. Niemcy mają swoje Netto, ale w Polsce działa to duńskie, ze Scottiem w logo.

Sieć duńska, ale mięso polskie. „Ważnym wyróżnikiem naszej mięsnej oferty jest pochodzenie produktów – świeże mięso sprzedawane w Netto pochodzi wyłącznie z polskich hodowli, produkty przetworzone produkowane są przez polskie zakłady mięsne.”

edit: Doczytałam, że w Aldi też jest mięso z Polski.
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 24, 2023 21:24 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

zapietanaguzik pisze:
usia83 pisze:W postach była też mowa o netto i chyba aldi? Wszystko to poza biedrą niemieckie chyba jest?

Z tego co czytam, w Lidlu, Biedronce i Netto świeże mięso pochodzi z Polski. Nie wiem jak w Aldi.

Tak sobie gdybam...
Nie tylko skąd pochodzi mięso, ale też kto jest właścicielem (państwo) i czy nie kupują z tego samego miejsca.
Biedra i Lidl mają dostawców z pl, to wiem. Idąc tym tropem ktoś z rolników (ferma) dał duupy i sprzedał zarażone mięso.
Ileś tam stron wcześniej, ktoś pisał o narażonym drobiu, który poszedł w świat.

I nie twierdzę, że wszystkie te zgony czy zachorowania wśród kotów były od tego. Może część się czymś zatruła.
A jest wrzucane do jednego worka.

usia83

 
Posty: 115
Od: Sob cze 17, 2017 22:15

Post » Sob cze 24, 2023 21:24 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

A jaka racjonalna przesłanka uzasadnia tę teorię o straszliwej "ptasiej grypie", przekraczaniu granic gatunkowych itp dyrdymałach?
Te doniesienia (o ile są prawdziwe i precyzyjne) wskazują po prostu na partię mięsa zatrutą chemicznie, być może związkami fosforoorganicznymi (gdzieś wspominano o tym, że atropina pomaga, to by potwierdzało).
A skąd jest mięso, skąd jest zboże, to wiadomo już tylko nominalnie. Co jest w papierach, a co w rzeczywistości? :D
Etiam si omnes, ego non.

ropucha

 
Posty: 1079
Od: Pt mar 15, 2013 23:54

Post » Sob cze 24, 2023 21:27 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

ropucha pisze:A jaka racjonalna przesłanka uzasadnia tę teorię o straszliwej "ptasiej grypie", przekraczaniu granic gatunkowych itp dyrdymałach?
Te doniesienia (o ile są prawdziwe i precyzyjne) wskazują po prostu na partię mięsa zatrutą chemicznie, być może związkami fosforoorganicznymi (gdzieś wspominano o tym, że atropina pomaga, to by potwierdzało).
A skąd jest mięso, skąd jest zboże, to wiadomo już tylko nominalnie. Co jest w papierach, a co w rzeczywistości? :D

Fakt jest faktem, że badania wykazały gen grypy, z tego co pisano, to ptasiej. Więc teoria nie jest wyssana z palca.
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 24, 2023 21:27 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

ropucha pisze:A jaka racjonalna przesłanka uzasadnia tę teorię o straszliwej "ptasiej grypie", przekraczaniu granic gatunkowych itp dyrdymałach?
Te doniesienia (o ile są prawdziwe i precyzyjne) wskazują po prostu na partię mięsa zatrutą chemicznie, być może związkami fosforoorganicznymi (gdzieś wspominano o tym, że atropina pomaga, to by potwierdzało).
A skąd jest mięso, skąd jest zboże, to wiadomo już tylko nominalnie. Co jest w papierach, a co w rzeczywistości? :D

8O 8O 8O
Przekraczanie barier gatunkowych przez wirusy to nic nowego.
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42222
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob cze 24, 2023 21:29 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

W organizmach żywych można wykryć mnóstwo różnych wirusów. Ale to jeszcze nic nie oznacza.
Etiam si omnes, ego non.

ropucha

 
Posty: 1079
Od: Pt mar 15, 2013 23:54

Post » Sob cze 24, 2023 21:32 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

ropucha pisze:W organizmach żywych można wykryć mnóstwo różnych wirusów. Ale to jeszcze nic nie oznacza.

To są to dyrdymały o przekraczaniu granic gatunkowych czy przekraczanie tych granic to taka norma, że akurat wszystkie zmarłe koty mają ten sam wirus? :P
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob cze 24, 2023 21:36 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

A czy ktoś badał żywe i zdrowe koty? Może też mają ten wirus?
Etiam si omnes, ego non.

ropucha

 
Posty: 1079
Od: Pt mar 15, 2013 23:54

Post » Sob cze 24, 2023 21:36 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

ropucha pisze:A jaka racjonalna przesłanka uzasadnia tę teorię o straszliwej "ptasiej grypie", przekraczaniu granic gatunkowych itp dyrdymałach?
Te doniesienia (o ile są prawdziwe i precyzyjne) wskazują po prostu na partię mięsa zatrutą chemicznie, być może związkami fosforoorganicznymi (gdzieś wspominano o tym, że atropina pomaga, to by potwierdzało).
A skąd jest mięso, skąd jest zboże, to wiadomo już tylko nominalnie. Co jest w papierach, a co w rzeczywistości? :D

Wiesz, sama bym chciała by to było tylko zatrute mięso, a nie z wirusem ptasiej grypy.
Wg doniesień z Puław próbki pobrane od zmarłych kotów z Trójmiasta miały wirus grypy ( czy ptasiej to już się pogubiłam, były sprzeczne komunikaty)
Jeśli mięso drobiowe było z wirusem to jakoś musiało na nie przejść. Drób zaraża się łatwo od dzikiego ptactwa.
Mógłby być też z jakimiś toksynami, chemią tylko czy ludzie też by nie chorowali po zjedzeniu tego?
A koty, które nie jadły mięsa tylko zlizały coś z tacki itp? Czy toksyny też by dały taki piorunujący efekt, i to w tak małej ilości? Nie jak po zjedzeniu zatrutej np myszy?

usia83

 
Posty: 115
Od: Sob cze 17, 2017 22:15

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 364 gości