Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw cze 22, 2023 23:28 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Jestem w czarnej doopie ... :cry: Wszyscy radzą, żeby nie podawać surowego mięsa ... A ja nie mogę ... mam kilka futer, które prędzej zejdą z głodu, niż zjedzą na kolację coś innego niż kurzy/indyczy cycek ... I nie tkną sparzonego, a tym bardziej gotowanego. Podkręciłam zamrażarkę na -22, napakowałam mięcha ... ale to musi przemrozić się przez 14 dni.
Obrazek

katarzyna1207

 
Posty: 5633
Od: Pt lip 03, 2009 21:58
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw cze 22, 2023 23:43 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Czasem kupowałam w sklepach piersi kurczaka pakowane próżniowo i głęboko mrożone, bywały w Żabkach, ale już nie ma. Może znajdziesz gdzie indziej. Kotom bardzo smakowały.
Edit: https://miesnapaczka.pl/blog/artykul/mr ... ego-jakosc
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15299
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt cze 23, 2023 0:07 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15299
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt cze 23, 2023 0:12 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

mziel52 pisze:O pieskach też już jest
https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,pl ... kqkHMNc8_A


Ale że to ta sama choroba? 8O

joolz

 
Posty: 4
Od: Pt cze 23, 2023 0:11

Post » Pt cze 23, 2023 5:23 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

mziel52 pisze:O pieskach też już jest
https://www.tuwroclaw.com/wiadomosci,pl ... kqkHMNc8_A


Psy to ewidentnie trują się środkiem chwastobójczym. Od lat jest ten problem w wielu miejscach.
A osiedla, miejsca spacerów etc. nadal zlewane są bez kontroli (często przez gości nie mających pojęcia czego używają) i informacji żadnej pestycydami, po chodnikach latają sobie psy ale i malutkie dzieci, chodzą pozostali ludzie, w tym kobiety w ciąży. Psy chorują spektakularnie, w naszych ciałach te substancje działają sobie dyskretniej.

Blue

 
Posty: 23960
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt cze 23, 2023 7:22 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Ja nie wiem, czy moja kotka przez to przeszła, ale 1,5 tyg temu , gdy wróciłam do domu, była bardzo apatyczna, nie chciała jeść,
NIestety moi weci już nie pracowali. Po konsultacji podałam lek p/zapalny oraz podałam tlen - mam to szczęście, że w domu jest koncentrator tlenu.
Na drugi dzień u weta okazało się, ze ma 40stopni gorączki, podejrzewałam, że boli ją jeden z czterech kłów, które Jej pozostały (ma 16 lat) . Weci dokładnie przebadali, nigdzie nie było boleśności, osłuchowo czysta. Badanie krwi miała 2mc temu , było wsio ok.
Dostała antybiotyk, lek p/zapalny podawałam jeszcze 3 dni.
Jak czytam teraz, to miała wszystkie początkowe objawy....

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8746
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 23, 2023 8:06 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

katarzyna1207 pisze:Jestem w czarnej doopie ... :cry: Wszyscy radzą, żeby nie podawać surowego mięsa ... A ja nie mogę ... mam kilka futer, które prędzej zejdą z głodu, niż zjedzą na kolację coś innego niż kurzy/indyczy cycek ... I nie tkną sparzonego, a tym bardziej gotowanego. Podkręciłam zamrażarkę na -22, napakowałam mięcha ... ale to musi przemrozić się przez 14 dni.

Ja mam kotkę która w ogóle nie tknie nic innego niż barf (ewentualnie skubnie wędzony boczek albo chrupki - których jeść nie powinna bo nie ma zębów). I drugą kotkę alergiczkę. Ostrożność ostrożnością, buty po wczorajszym programie od razu schowałam do szafki, ale mięso podawać będę. Koty muszą jeść.
Poza tym i tu przeczytałam, i w programie mówili, że chore koty jadły różne rzeczy, nie tylko surowe mięso. Jeżeli zachorował kot jedzący whiskasa, i kot jedzący barfa, to jakoś nie widzę związku jedzenia z chorobą.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35290
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pt cze 23, 2023 8:12 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Basia_G pisze:
Jak czytam teraz, to miała wszystkie początkowe objawy....


Gorączka i złe samopoczucie, brak apetytu to zupełnie normalne objawy infekcji dowolnej, szczególnie gdy kot ma jakieś ognisko zapalne. Tu nie chodzi o to teraz by każdą niedyspozycję kocią zwalać na karb tego co się dzieje. Skoro kotka po podaniu antybiotyku poczuła się lepiej to super, acz jeśli ma mocno podejrzany ząb to warto się nim zainteresować i go usunąć.

Blue

 
Posty: 23960
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt cze 23, 2023 8:25 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Blue pisze:
Basia_G pisze:
Jak czytam teraz, to miała wszystkie początkowe objawy....


Gorączka i złe samopoczucie, brak apetytu to zupełnie normalne objawy infekcji dowolnej, szczególnie gdy kot ma jakieś ognisko zapalne. Tu nie chodzi o to teraz by każdą niedyspozycję kocią zwalać na karb tego co się dzieje. Skoro kotka po podaniu antybiotyku poczuła się lepiej to super, acz jeśli ma mocno podejrzany ząb to warto się nim zainteresować i go usunąć.


było podejrzenie, a 16 letniej kotce podawanie narkozy , przy tylko podejrzeniu (napisałam, ze to nie było to) to jak zabawa w rosyjską ruletkę

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8746
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 23, 2023 8:37 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

MB&Ofelia pisze:Poza tym i tu przeczytałam, i w programie mówili, że chore koty jadły różne rzeczy, nie tylko surowe mięso. Jeżeli zachorował kot jedzący whiskasa, i kot jedzący barfa, to jakoś nie widzę związku jedzenia z chorobą.

Też tak sobie myślę. Bo nawet jeśli chodziłoby o zboże, z którego jakiś syf zostałby w surowym mięsie, to czy to by się tak zbiegło w czasie? Mięso i zboża w karmach pochodzą chyba z innego okresu niż mięso w sklepach? Nie wiem, tak sobie gdybam.
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt cze 23, 2023 8:38 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Basia_G pisze:było podejrzenie, a 16 letniej kotce podawanie narkozy , przy tylko podejrzeniu (napisałam, ze to nie było to) to jak zabawa w rosyjską ruletkę


Założyłam że skoro miałaś takie podejrzenie to ząb/dziąsło wokół niego nie wyglądają prawidłowo, tym bardziej że kotka straciła wszystkie pozostałe zęby poza kłami (tak zrozumiałam). Dla 16 letniej kotki z dobrymi wynikami krwi i ogólnie w dobrej formie uszkodzony ząb (czy to on spowodował teraz problemy czy nie) jest większym zagrożeniem niż narkoza u stomatologa i pozbycie się go, bo taki marny ząb i tak pewne trzeba będzie usunąć - tyle ze u jeszcze starszego kota. Dlatego napisałam to co napisałam.
Oczywiście - jeśli ząb i dziąsło wokół niego wyglądają ok - to nie ma potrzeby.

Blue

 
Posty: 23960
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Pt cze 23, 2023 8:40 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

Basia_G zrób RTG kła i skonsultuj ze stomatologiem nie wetem ogólnym. Będzie jasność. I ten przypadek to nie nadostra postać tej śmiertelnej choroby. To klasyka.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pt cze 23, 2023 8:50 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

tabo10 pisze:Basia_G zrób RTG kła i skonsultuj ze stomatologiem nie wetem ogólnym. Będzie jasność. I ten przypadek to nie nadostra postać tej śmiertelnej choroby. To klasyka.

Tabo10,
jeżeli przeczytamy początkowe objawy, zanim dojdzie do zmian neurologicznych , to wyglądają niczym najzwyklejszy stan zapalny
Dlatego napisałam, ze mam podejrzenia.

Z tego co wczoraj oglądałam w Faktach, w poniedziałek mają być przedstawione pierwsze wyniki z Puław, mam nadzieję, ze poszerzy to naszą wiedzę

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8746
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 23, 2023 9:20 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

hej, ktoś wie czy wołowina jest bezpieczna na 1000%
Obrazek

darianna1

Avatar użytkownika
 
Posty: 525
Od: Pt gru 25, 2015 13:16

Post » Pt cze 23, 2023 9:23 Re: Tajemnicza śmiertelna choroba kotów

darianna1 pisze:hej, ktoś wie czy wołowina jest bezpieczna na 1000%

Generalnie nikt nic nie wie :(
Odstawiłam surowe mięso, najwyżej alergiczny Franio straci więcej włosów - wolę to niż...
***** ***
LUBMY SIĘ

Hańka

 
Posty: 42221
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Szymkowa i 171 gości