Kicia. 15 rocznica śmierci mojej najkochańszej Koteczki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt cze 17, 2005 19:11

Plemniki :lol: no coz... ale co do innych parametrow hmmm mnie by sie nie podobal niski jednak ciezar wlasciwy ( ale w ludzkim laboratorium byc moze tak wychodzi) i urobilinogen :?
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pt cze 17, 2005 19:25

Nan a co to jest ten urobilinogen? Moja cala czworka od kad badam mocz zawsze to ma.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt cze 17, 2005 19:29

hehe,a ja slyszalm jak zakonnica zaniosla mocz psa do ludzkiej przychodni(ze to niby jej;) i wyszedl jej wynik z plemnikami :lol:

Alispo

 
Posty: 245
Od: Czw cze 17, 2004 23:14
Lokalizacja: Wroclaw

Post » Pt cze 17, 2005 20:08

Pedro sorki, urobilinogen jest barwnikiem powstalym po rozpadzie hemoglobiny, w moczu nie powinien byc wychwytywany, jego obecnosc oznacza zwykle dosc powazne problemy np. z watroba. Tylko ze zwykle laboratoria pisza "w normie" co oznacza, ze np. paski go w ogole nie wykrywaja. Ja zawsze takie wyniki dostawalam. Sprawdzilam jednak i "norma" jest do 3.2 mmol czyli u Kici jest ok, tylko to tak dziwnie wygladalo :wink:
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Sa dwie Mamy i jedno Slonce/chociaz kazda inaczej kocha/Marta ma podrapane od "zabawy" rece, Ania- mruczacego na kolanach kota.

nan

 
Posty: 3267
Od: Śro lis 12, 2003 19:54
Lokalizacja: Warszawa-Mokotow

Post » Pt cze 17, 2005 20:34

W moczu - nawet meskim - plemnikow byc nie powinno - pojawiaja sie gdy nastepuje cofajnie sie nasienia do pecherza moczowego.
U kotki moze on (plemnik z kolegami) pojawic sie w jednej sytuacji - gdy niedawno byla pokryta przez plodnego kocura i plemniki z drog moczowo-plciowych zostana wyplukane moczem do pojemniczka.
Nie jestem pewna - ten Twoj jest wykastrowany?
Bo jesli nie - to sprawa bylaby wyjasniona :)
A jesli tak - to moze warto by bylo jednak przejsc sie do laboratorium - bo widocznie im sie jakies probki pomylily moze?
I ktos chory nawet o tym nie wie?

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob cze 18, 2005 16:11

Niunius jest poza wszelkimi poderzeniami. Ochota na charce minela mu pol roku po wykastrowaniu a wiec 4 lata temu. :lol:
Ja i moj tata tez nie wchodzimy w rachube ale nie jestesmy wykastrowani. :lol:
Teraz powaznie. Wydaje mi sie ze laborantka zamiast odczytac komorki drozdzy zobaczyla plemniki.
Dzisiaj zlapalem moczi i zawiozlem do szpitala , tam gdzie 6 dni temu w badaniu wyszlo ze sa liczne kom. drozdzy. Powiedzialem o tym co bylo 6 dni temu i oczywiscie mowie ze to jest mocz od kota bo do tego szpitala zanosza do badania mocz z gabinetu wet. co ja chodze.Oto dzisiaejsze wyniki:
ciezar 1.020
pH 7,5
bialko 30 mg
URO 0,2 F.U./dl
leukocyty 3-5
erytrocyty sw. poj
nieliczne kom. drozdzy
reszta ok
Widac ze spadla ilosc tych drozdzy
Z wynikiem poszedlem do weta i poznalem wyniki badania krwi. Leukocyty spadly z 26,7 tys do 17 tys. Kreatynina wzrosla niestety z 1 do 2,4 i raczej ten wynik 1 to byl przypadek i bun azot mocznik wzrosl z 9 do 21.Granulacyty jeszcze sa za wysokie ale nie zapamietalem poziomu.Poprzednie badanie krwi bylo w niedziele a wiec 5 dni wczesniej. Super ze te leukocyty spadly. Jeszcze bede podawal Orungal do wtorku i wtedy kolejne badanie krwi i moczu i mam nadzieje ze te drozdze znikna calkowicie. Od jutra mam 2 tygodnie urlopu i przyjrze sie dokladnie ile razy dziennie Kicia chodzi siusiu bo wlasnie w ubiegla niedziele zaczela chodzic co 3-4 godziny i wtedy wyszlo ze to od tych drozdzy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie cze 19, 2005 0:55

No to za zdrowko trzymamy!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88323
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Wto cze 21, 2005 9:40

Dzisaj bylem na badaniu krwi z Kicia. Jutro lapie mocz i mam nadzieje ze tych drozdzy juz nie bedzie. martwi mnie to ze Kicia dalej spi sama.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro cze 22, 2005 12:34

Dzisiaj zlapalem mocz Kici i juz mam wyniki. :D
Ciezar 1.020
pH 7
UBG norm
nablonki wiel nieliczne
leukocyty pojedyncze
erytrocyty swieze 1-3
ZADNYCH DROZDZY :D
Bardzo sie ciesze i mam nadzieje ze wyniki krwi beda jak na Kicie dobre i ze sie skonczy wreszcie mordowanie Kici podawaniem jej roznych lekarstw.
Dzisiaj dobry dzien dla mnie. Kica ma wreszcie dobry wynik moczu i Bidulka uratowana.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro cze 22, 2005 19:55

Juz znam wyniki badania krwi. Jestem zadowolony. :D
kreatynina 1,4
bun azot mocznik 22
leukocyty 11 tys
granulacyty 8,8 przy normie do 6,8
MON 1,2 przy normie do 0,8
Bylem taki szczesliwy tymi leukocytami i nerkowymi wskaznikami ze zapomnialem spytac co oznaczaja te Granulacyty i MON podwzszone. Moze wiecie co to moze byc?
Wet powiedzial ze mimo dobrych wynikow jesli chodzi o te drozdze zeby jeszcze Orungal dac przez 4-5 dni aby miec pewnosc ze juz sie to nie odrodzi.
Dziwne ze Kicia spi sama ale moze to przez upaly.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro cze 22, 2005 20:04

NIe wiem co to to o co pytasz, ale z wynikow bardzo sie ciesze :D
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88323
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie cze 26, 2005 15:13

Dzisiaj z rana po sniadaniu Kicia zwymiotowala. Pewnie bylo to od przejedzenia bo dosyc duzo zjadla ale wet powiedzial ze jak bylyby wymioty to zeby przestac podawac Orungal. Miala dostac dzisiaj ostatni raz ale jej nie dam bo nie bede ryzykowal. Kicia dalej spi sama ale moze to przez te upaly i taka mam nadzieje.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw cze 30, 2005 15:55

Nieraz sie zdaza ze Kicia lubi sobie polizac firanki. Jest to juz od kilku lat a w zasadzie od poczatku. Jakby jej brakowalo czegos w jedzeniu. Robi to bardzo nieregularnie. Czy Wasze koty tez tak robia?
Wydaje mi sie ze Kicia na siersci ma cos takiego bialego jakby lupiez ale pozostala trojka tego nie ma. Czy to mozliwe ze to lupiez a moze tylko mi sie wydaje?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw lip 28, 2005 19:54

Ponad tydzien temu sam zbadalem paskiem mocz Kici i erytrocytow nie bylo a sie balem ze cos moze byc nie tak bo Kicia spi w roznych miejscach. jak zawsze u moich kotow lekocytow wyszlo duzo ale to juz wiem ze w laboratorium ten sam mocz pod mikroskopem badany pokazuje ze leukocytow nie ma lub sa pojedyncze. H miala jak zawsze za duze mimo dawania Uropetu.
Od kilku dni Kicia spi w nozy w miejscu gdzie sie chowa jak sie czegos boi wiec mnie to zaniepokoilo bardzo i dzisiaj zlapalem mocz i zanioslem do laboratorium ludzkiego. Oto wyniki:
pH 7,5
bialko slad
UBG 3,2 umol/L
ciezar 1.025
nablonki 3-2 wpw
leukocyty 2-1 wpw a na pasku w laboratorium az Ca 500 Leu/uL
erytrocyty sw. 2-1-3 wpw
poj kr szcz wapnia ( a ma przeciez ciagle za duze pH )
poj p sluzu
niel bakterie
Ciesze sie ze eytrocytow nie ma i drozdzy bo sie balem ze to sie odnowilo.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sie 22, 2005 7:03

Kicia w nocy spi na podlodze. Moze to od tego ze jest goraco. W sobote lapalem mocz. Kupilem dwie nowe kuwety dla Burasi jedna i druga dla Krawatki , Kici i Niuniusia bo tamte byly juz niezle podrapane na brzegu nie mozna bylo tam dobrze domyc a zawsze cos sie moze nagromadzic. Kicia podeszla troszke podejrzliwie ale zaczela sikac ale byla na tyle podejrzliwa ze jak tylko podszedlem lapac mocz tak zaraz skonczyla sikac i udalo mi sie zlapac doslownie pare kapeczek. Nie bylo z czym isc do badania i sam zbadalem na pasku. Fajnie ze nie bylo zadnych erytrocytow. Tradycyjnie na pasku wyszlo leukocytow duzo tym razem 125 ale tak tez przewaznie wychodzi jak badaja na pasku w laboratorium i nawet wychodzi 500 a pod mikroskopem sa pojedyncze leukocyty.
W niedziele podjalem nastepna probe , tym razem bardzo udana i zawiazlem wynik do szpitala.
Oto wynikj:
clarity zupelny ( chyba tak pisze ale nie wiem co to znaczy )
color yellow
GLU neg
BIL neg
KET neg
Ciezar wl. 1.020
pH 7.0
Bialko Trace
URO 0,2 F.U./dl
NIT neg
BLO neg
Nablonki pl. poj. wpw.
Leukocyty 3-5 wpw. ( na pasku wyszlo im LARGE )
Ciesze sie ze wynik wyszly dobre bo balem sie nawrotu erytrocytow i drozdzy.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
KRAWATKA KICIA BURASIA NIUNIUŚ

Pedro

 
Posty: 1901
Od: Nie lut 15, 2004 20:42
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 90 gości