Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Nul pisze:(...)
No nic, mam pytanie:
Wystarczy mięsko indyka obgotować, czy jakoś dłużej gotować trzeba?
Nul pisze:Chyba nie mam regulacji w zamrażalniku... I chyba nie mam -20. Moja najmłodsza chce tylko surowe...
A ze spaceru się wnosi to, co po gołębiach... I na butach pewnie też...
No nic, mam pytanie:
Wystarczy mięsko indyka obgotować, czy jakoś dłużej gotować trzeba?
Skład
30 % świeżego mięsa z kurczaka, 28 % suszonego mięsa z kurczaka, ziemniaki, 7 % tłuszczu z kurczaka, 1 % jajka (suszone),1 % świeżego śledzia bez kości, 1 % śledzia (suszonego),1 % oleju z ryb (100 % oleju ze śledzia), 1 % hydrolizowanego białka zwierzęcego, błonnik z grochu, marchew (suszona),lucerna (suszona),inulina,fruktooligosacharydy,mannanooligosacharydy, Granat (suszony),Jabłko suszone),Szpinak (suszony),0,3% Psyllium, Czarna porzeczka (suszona),Pomarańcza suszona),Borówka (suszona),Chlorek sodu, drożdże piwowarskie (suszone),0,2 % korzenie kurkumy,0,12 % glukozamina, 0,09 % siarczan chondroityny,ekstrakt z kwiatu Ringel, ekstrakt z aloesu, ekstrakt z zielonej herbaty, ekstrakt z rozmarynu.
mziel52 pisze:To znaczy surowe suszone mięso, moim zdaniem. Bywa też surowe suszone białko drobiowe, np. w moim gastrointestinalu.
Alienor pisze:W przypadku kotów ze zbiórki wyszła ostra neurologiczna toksoplazmoza, przy czym były objawowo leczone w tym kierunku i nic nie pomoglo
mziel52 pisze:Moje wczoraj jadły surowe z zamrażalnika. Kupuję w sklepach firmowych, nie żadnych dyskontach czy supermarketach, powinno być badane.
Ale naprawdę to nic nie jest bezpieczne.
https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artyk ... et-procent
https://www.portalspozywczy.pl/mieso/wi ... 22257.html
https://www.farmer.pl/produkcja-zwierze ... 30552.html
https://www.agropolska.pl/uprawa/zboza/ ... y,611.html
https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artyk ... drobiowego
tabo10 pisze:Nul pisze:(...)
No nic, mam pytanie:
Wystarczy mięsko indyka obgotować, czy jakoś dłużej gotować trzeba?
przeklejam z zaleceń SpecVetu
"W kwestii żywienia kotów:
- opiekunowie, którzy żywią kota dietą BARF, wciąż mogą to robić jednak z ostrożności w wersji gotowanej
- co to oznacza? ->mięso (zawsze bez kości) i podroby gotujemy krótko (10-15 minut po wrzuceniu na wrzątek, zależnie od wielkości kawałków), tak by osiągnąć temperaturę wewnątrz mięsa 71st C,
- mięso rozdrabniamy, po wystygnięciu dodajemy suplementy zgodnie z przepisem
- mięso traci na objętości podczas gotowania (20-30%) - zależy to od danego mięsa,
- opiekunowie, którzy podają mięso surowe, jako dodatek w diecie tymczasowo powinni je odstawić lub poddać po obróbce termicznej
- mięsa nie smażymy, opiekamy i nie grzejemy w kuchence mikrofalowej (nie ma pewności w osiągnięciu odpowiedniej temperatury wewnątrz produktu),
- do BARF zawsze kupujemy mięso ze sprawdzonego źródła, mięso jakości human grade,
- tymczasowo unikamy mięsa drobiowego,
- zawsze zapewniamy ciąg chłodniczy, a już zwłaszcza teraz, gdy są takie upały (przewożenie w nagrzanym samochodzie),
- zawsze zachowujemy maksymalną higienę przy obróbce i przetrzymywaniu mięsa"
mziel52 pisze:Nul pisze:Chyba nie mam regulacji w zamrażalniku... I chyba nie mam -20. Moja najmłodsza chce tylko surowe...
A ze spaceru się wnosi to, co po gołębiach... I na butach pewnie też...
No nic, mam pytanie:
Wystarczy mięsko indyka obgotować, czy jakoś dłużej gotować trzeba?
Zazwyczaj niedogotowane zachowuje patogeny, trzeba metodą prób gotować krótko, ale żeby w środku nie było surowe, tylko soczyste. Albo lekko poddusić w mniejszej ilości wody.
Nie dajmy się zwariować.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], moniczka102, nfd, Patrykpoz i 94 gości