Adaś i Bratek to największe łobuziaki, ale dołącza do nich Frodo, Misza i Mimek. W przypadku Mimka to nawet jestem zadowolona, bo może się nieco odchudzi

Wszystkie koty są duże, ciężkie, tylko Bratek to anorektyk

Nie wiem, czy wyrosną z łobuzerstwa, ale naprawdę ciężko to znosić.
Byłam u Kulek dość wcześnie. Spotkałam kocią mamę, dałam jej jeść na parkingu, ale nie zjadła dużo. Ona lada dzień urodzi

Naprawdę dałabym wszystko, aby obie kotki, czyli Sreberko i kocia mama dały się złapać. One nigdy nie są głodne, bo jeśli nawet ja nic im nie dam, to i tak wyżebrzą coś w knajpach i pod oknami bloku. Ale nawet głodna Sreberko na widok klatki odchodziła i nawet nie próbowała wyciągnąć jedzenia bokiem.
Sreberko dostała jeść, ale niczego dzisiaj nie tknęła. Tak mi się nasunęła myśl, że chciała, aby dzieci się najadły. Siedziały wysoko na drzewie, przytulone do siebie. Trzy śliczne kociątka.


W parku było takie cudo

A to moje łobuzy

Bratek-anorektyk
