Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Louisa pisze:Taksówka kosztuje 80-90 zł a wet chce zrobić jeszcze badania krwi i ja nie wiem ile to kosztuje dokładnie, kwotę zaznaczyłam w zaokrągleniu. Myślę, że 400 zł starczy za wszystko,więc brakowałoby 110 zł do 400 zł a gdybym miała skąd pożyczyć to nie robiłabym bazarku,na prawdę nie mam skąd.
Annaa pisze:Louisa pisze:Taksówka kosztuje 80-90 zł a wet chce zrobić jeszcze badania krwi i ja nie wiem ile to kosztuje dokładnie, kwotę zaznaczyłam w zaokrągleniu. Myślę, że 400 zł starczy za wszystko,więc brakowałoby 110 zł do 400 zł a gdybym miała skąd pożyczyć to nie robiłabym bazarku,na prawdę nie mam skąd.
Sorry, ze się wtrącęale podczytuję i czegoś chyba nie rozumiem.
Nie masz pieniędzy na karmę, na kastrację a wydajesz 90 zł na taksówkę ?
W jedną stronę ?
Dla każdego to jest duża kwota.Mi też byłoby wygodniej jechać do weta taksówką z ciężkim kotem, ale jadę autobusem bo mnie nie stać na 50 zł za taxi.
Wiem, że przy dalszych kursach, za większą kwotę jest możliwość umówienia się na konkretną kwotę, nie według licznika.
Często jest to sporo taniej.
Szymkowa pisze:Muszę tu stanąć w obronie Louisy. Ona mieszka w malutkiej miejscowości i np. do Szczytna ma 30 km. Sprawdziłam i nie ma żadnego połączenia autobusowego ze Szczytnem. Więc, zwłaszcza przy jej stanie zdrowia, nawet jak chce jechać do lekarza, jest skazana na taksówkę. Bądźmy bardziej wyrozumiali.
ewar pisze:Do weta chodzę na piechotę, ale kot jest zawsze w torbie transportowej. Mam daleko, z kotem w transporterze nie dałabym rady. Chodzę na piechotę, bo 20 zł ( tyle teraz kosztuje u mnie taksówka) przeliczam na saszetki. Czasem jednak muszę te 20 zł wydać, bo mam kilka bardzo ciężkich kotów i nawet niosąc je w torbie, jest to ciężar ponad moje siły. Mam sieć komunikacji miejskiej, jeżdżę za darmo, ale stanie na przystanku, sama jazda, a potem i tak kawałek jest do przejścia jest dla kota dodatkowym stresem. Louisa nie ma wyjścia, ja mam, ale j/w.
Nie mam teraz czasu zupełnie, ale postaram się zrobić bazarek z przeznaczeniem na utrzymanie kocurka, obiecuję.
makrzy pisze:Obiecałam, że dołożę się do kastracji po 10 maja ale jeśli jest pilne to zrobię dzisiaj.
Louisa ile brakuje kasy żeby ogarnąć kocurka jutro?
Mogę dziś zrobić przelew na telefon ale do kogo żeby było na już?
makrzy pisze:W takim razie zamówię żwirek.
Napisz na priv jaki zamówić.
Na priv podaj adres do wysyłki i telefon do kuriera.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości