No koszmat
Do jutra może dojdzie
smak!
smak!
Agnieszka- pisze:a już kiedyś też donosiłaś, że miałaś groch żelbetonowy..! może jakiś przedwojenny jeszcze albo co w sklepie się magazynuje? A moczysz przed wrzuceniem do gara?




ASK@ pisze:Czekam na maila od koleżanki z wytycznymi biegłego. czekam i czekam. Ruszam tyłek skromnie wyglądający i dyndam do niej. Stoi przed maszyną i "wysyła". Od razu trafia mnie słowami, że mojego maila nie ma! NIE MA!!! Ona od kilku minut wbija nazwę . Klucz pracowy jest ten sam czyli litera pierwsza imienia, kropka, nazwisko i takie tam inne cuda po @. A ona wbijała wytrwale "a" a nie "j". Wszak Aśka jestem. Miłe,że nikt tak mnie poważnie nie kojarzy








Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 81 gości