Pirat i ferajna - szykujemy się do urlopu :)

Teraz masz dowod, że sąsiadka zmyśla! :ok:

Byłaś w tym nowym obiekcie? Jak długo się idzie?

jolabuk5 pisze:Teraz masz dowod, że sąsiadka zmyśla!
Byłaś w tym nowym obiekcie? Jak długo się idzie?

W sumie to masz rację bo mam niezbity dowód że moje psy reagują tylko wtedy gdy ktoś jest niedaleko moich drzwi.Nie było mnie 5 godzin a ich szczekanie usłyszałam na pół godziny przed moim powrotem do domu.
Na obiekt idę równą godzinę. Budynek jest duży a więc muszę sobie załatwić leki przeciwbólowe bo lekko nie będzie.

A póki co ja zamarzam bo jest zimno.
Z tego wszystkiego zapomniałam napisać : byłam w urzędzie miasta dowiedzieć się kiedy dostanę odpowiedź i usłyszałam że moja sprawa jest rozpatrywana ( dlatego też administrator wypytywał o mnie sąsiadów żeby potwierdzić że tam mieszkam) i trochę potrwa zanim dostanę od nich pismo czy wpiszą mnie na listę czekających na zamianę.

Jolu zbój dziękuje ci za karmę. Bardzo mu smakuje.

Trzymam kciuki, żeby udało Ci się zamienić mieszkanie i żebyś mogła żyć w lepszych warunkach :ok:

Annaa pisze:Trzymam kciuki, żeby udało Ci się zamienić mieszkanie i żebyś mogła żyć w lepszych warunkach

Trochę to potrwa. Nie będę zdziwiona jak kolejną zimę spędzę bez ogrzewania.

indianeczka pisze:
Annaa pisze:Trzymam kciuki, żeby udało Ci się zamienić mieszkanie i żebyś mogła żyć w lepszych warunkach

Trochę to potrwa. Nie będę zdziwiona jak kolejną zimę spędzę bez ogrzewania.

Annaa pisze:
indianeczka pisze:
Annaa pisze:Trzymam kciuki, żeby udało Ci się zamienić mieszkanie i żebyś mogła żyć w lepszych warunkach

Trochę to potrwa. Nie będę zdziwiona jak kolejną zimę spędzę bez ogrzewania.

Niekiedy cieszę się że jestem typem samotnika bo nie muszę co rusz się uśmiechać.
Jest zimno ale jak wylądowałam na ulicy ( a nawet wcześniej) było o wiele gorzej.

indianeczka pisze:Jolu zbój dziękuje ci za karmę. Bardzo mu smakuje.

Ojej, bardzo się cieszę, że mu smakuje! Niech je na zdrowie :201461

indianeczka pisze:
Annaa pisze:
indianeczka pisze:
Annaa pisze:Trzymam kciuki, żeby udało Ci się zamienić mieszkanie i żebyś mogła żyć w lepszych warunkach

Trochę to potrwa. Nie będę zdziwiona jak kolejną zimę spędzę bez ogrzewania.

Niekiedy cieszę się że jestem typem samotnika bo nie muszę co rusz się uśmiechać.
Jest zimno ale jak wylądowałam na ulicy ( a nawet wcześniej) było o wiele gorzej.

To straszne. W tym kontekście tez inaczej się patrzy na "zimno", skoro przynajmniej masz dach nad głową...
Też jestem typem samotnika i calkiem mi z tym dobrze

jolabuk5 pisze:
indianeczka pisze:
Annaa pisze:
indianeczka pisze:
Annaa pisze:Trzymam kciuki, żeby udało Ci się zamienić mieszkanie i żebyś mogła żyć w lepszych warunkach

Trochę to potrwa. Nie będę zdziwiona jak kolejną zimę spędzę bez ogrzewania.

Niekiedy cieszę się że jestem typem samotnika bo nie muszę co rusz się uśmiechać.
Jest zimno ale jak wylądowałam na ulicy ( a nawet wcześniej) było o wiele gorzej.

To straszne. W tym kontekście tez inaczej się patrzy na "zimno", skoro przynajmniej masz dach nad głową...
Też jestem typem samotnika i calkiem mi z tym dobrze

Wtedy naprawdę było zimno. W tamtym okresie znalazłam fuchę jako sprzedawca kosmetyków (oczywiście na czarno) i pamiętam że podkład w szklanych słoiczkach był zamarznięty

Czyli wtedy było o wiele gorzej.

Uff, to musiał być mróz... :strach:

Ale dobrze by było, gdybyś zdołała teraz zdobyć lokal ze sprawnym ogrzewaniem, skoro ogrzewania w tym mieszkaniu nie da się naprawić!

jolabuk5 pisze:Uff, to musiał być mróz...
Ale dobrze by było, gdybyś zdołała teraz zdobyć lokal ze sprawnym ogrzewaniem, skoro ogrzewania w tym mieszkaniu nie da się naprawić!

Nie wiem czy da się naprawić czy też nie ale to mieszkanie jest całe w grzybie i marzę o mieszkaniu bez niego.

indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:Uff, to musiał być mróz...
Ale dobrze by było, gdybyś zdołała teraz zdobyć lokal ze sprawnym ogrzewaniem, skoro ogrzewania w tym mieszkaniu nie da się naprawić!

Nie wiem czy da się naprawić czy też nie ale to mieszkanie jest całe w grzybie i marzę o mieszkaniu bez niego.

No tak, grzyb jest bardzo niezdrowy!

jolabuk5 pisze:
indianeczka pisze:
jolabuk5 pisze:Uff, to musiał być mróz...
Ale dobrze by było, gdybyś zdołała teraz zdobyć lokal ze sprawnym ogrzewaniem, skoro ogrzewania w tym mieszkaniu nie da się naprawić!

Nie wiem czy da się naprawić czy też nie ale to mieszkanie jest całe w grzybie i marzę o mieszkaniu bez niego.

No tak, grzyb jest bardzo niezdrowy!

Dlatego się martwię o łobuzy a w szczególności o zbója.

Oby się udalo zdobyć nowy lokal! :ok:

Pirat i ferajna - szykujemy się do urlopu :)

Kto przegląda forum