Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Aniu pamiętamy o Zuni i o wszystkich naszych kotkach za TM.

Dziękuje Grażynko, Jolu, Gosiu, od czasu do czasu napiszę słowo o Zuni.....mam wrażenie jakby to co najmniej pół roku minęło, a to zaledwie dwa miesiące...
Dziękuję, czuję się ok. Okularów nie noszę bo żeby faktycznie zakryć filolet musiałby to być okulary przeciwsłoneczne....

Jak apetyt Usi?
Do nas dziś dotarł śnieg....

Anna2016 pisze:Dziękuje Grażynko, Jolu, Gosiu, od czasu do czasu napiszę słowo o Zuni.....mam wrażenie jakby to co najmniej pół roku minęło, a to zaledwie dwa miesiące...
Dziękuję, czuję się ok. Okularów nie noszę bo żeby faktycznie zakryć filolet musiałby to być okulary przeciwsłoneczne....
Jak apetyt Usi?
Do nas dziś dotarł śnieg....

Oczywiście, Aneczko, pisz o Zuni! :201461

A ja myślałam właśnie o okularach przeciwsłonecznych!

Usia je. Za to Sabcia nie chce mięska. Wczoraj Dorcia przywiozła nowa porcję i znowu Sabci nie smakuje. Mam teraz w zamrażarce 3 "serie" mielonego kurczaka, ktore Sabci nie smakują :strach:

I juz nie wiem, skąd wziąć taką, która byłaby dobra w jej opinii.

Hmmm a może w innym sklepie kupić to mięsko, tzn u innego dostawcy :20147

Prosilam już Dorcię, żeby kupiła w innym miejscu. Może będzie lepsze.

Na razie Sabcia je suche. I przychodzi do mnie do łóżka pospać, czego dawniej nigdy nie robiła, a teraz często. Usia niezadowolona, bo Sabcia zajęła jej miejscówkę przy moim lewym boku i nie zamierza jej opuścić, a dotąd to Usia lubiła tam poleżeć. Jeszcze dawniej kładła się tu Calineczka, ale ostatnio wybrała miejscówkę na kanapie w mniejszym pokoju. Jak to koty, lubią zmieniać miejsca :wink:

A jeszcze a propos różnych miejsc, gdzie Pkacido śpiewał - np. śpiewał Marsyliankę na trybunie pod wieżą Eiffla podczas uroczystych obchodów 200-lecia Rewolucji Francuskiej. Jestem bardzo krytyczna wobec tej rewolucji, ale Placido śpiewał wspaniale (szkoda, że nagranie urwane na początku i w finale).

Uff ludzie, wyszlam dzis pierwszy raz z pracy o podobnej porze co normalni ludzie! Okolo 18 bylam juz w domu, szok! Jeszcze jak szlam do auta to sie obawialam, czy zaraz mnie nie zawroca, ze jeszcze cos jest do zrobienia. Zjadlam wlasnie nawet obiad z dwoch dan! I zaglosowalam za powrotem casicy.
Odnosnie ogladania filmow czy seriali, to ja teraz tez raczej nie ogladam bo tak malo tego czasu wolnego a ja ogoladam to wydaje sie, ze jeszcze szybciej ten czas uplynal...
Ciesze sie, jak kotki, zwlaszcza Sabcia, Latka i Usia ladnie jedza.
Trudna sprawa z tymi transzami niesmakujacymi Sabi. A moze zjadlaby z zoltkiem? U mnie widze, ze z zoltkiem wszystkim bardziej smakuje.

Nie próbowałam z żóltkiem, trochę to dużo paprania, bo Sabcia je mięsko w małych porcyjkach, zlizując je z mojego palca... :wink:

Ale jakby było trzeba, to trudno, poświęcę się i bedę jeszcze bardziej upaprana :twisted:

Fajnie, że zagłosowałaś, dzięki!

A skoro już mowa o powrocie casicy - napiszę też tutaj. Od pewnego czasu toczy się dyskusja na temat powrotu na forum casicy (Kasi), która 5 lat temu dostała bana dożywotniego, za jakieś wypowiedzi w wątkach politycznych na Koci-Łapci. Moim zdaniem ban był absolutnie nieuzasadniony, bo to kocie forum i powinny się liczyć działania dotyczace kotów, a nie poglądy polityczne. Obecnie wiekszość osób jest za powrotem Kasi, ktora robi wiele dobrego dla kotów, pomaga kotom i ludziom i CHCE być na forum. Teraz zapisała się jako Katarzynka01 i juz zorganizowała zbiórkę na rzecz Anny61, która bardzo pomaga kotom. Może ktoś jeszcze zerknie w wolnej chwili na ten wątek i też zagłosuje, czy jest za powrotem Kasi. Im wiecej osób się wypowie, tym lepiej, bo może administrator (który na razie odmawia zdjęcia bana) jednak zmieni zdanie?
viewtopic.php?f=5&t=214752&start=300

jolabuk5 pisze:
Anna2016 pisze:Dziękuje Grażynko, Jolu, Gosiu, od czasu do czasu napiszę słowo o Zuni.....mam wrażenie jakby to co najmniej pół roku minęło, a to zaledwie dwa miesiące...
Dziękuję, czuję się ok. Okularów nie noszę bo żeby faktycznie zakryć filolet musiałby to być okulary przeciwsłoneczne....
Jak apetyt Usi?
Do nas dziś dotarł śnieg....

Oczywiście, Aneczko, pisz o Zuni!
A ja myślałam właśnie o okularach przeciwsłonecznych!

Usia je. Za to Sabcia nie chce mięska. Wczoraj Dorcia przywiozła nowa porcję i znowu Sabci nie smakuje. Mam teraz w zamrażarce 3 "serie" mielonego kurczaka, ktore Sabci nie smakują I juz nie wiem, skąd wziąć taką, która byłaby dobra w jej opinii.

może to mielone nie jest zbyt świeże i dlatego Sabcia nie chce go jeść

Całkiem możliwe. Może uda się kupić w innym miejscu.

Anna2016 pisze:Dziękuje Grażynko, Jolu, Gosiu, od czasu do czasu napiszę słowo o Zuni.....mam wrażenie jakby to co najmniej pół roku minęło, a to zaledwie dwa miesiące...
Dziękuję, czuję się ok. Okularów nie noszę bo żeby faktycznie zakryć filolet musiałby to być okulary przeciwsłoneczne....
Jak apetyt Usi?
Do nas dziś dotarł śnieg....

U nas już dziś go nie ma.
Co do tęsknoty, to ... Ech, temat rzeka. W czerwcu minie 5 lat jak straciłam swoją pierwszą, najukochańszą Pysię

Tęsknię strasznie :cry: