Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

[Katarzynka01]

:evil:
No pewnie, lepiej wszystko zabetonować, zamurować, będzie porządnie, elegancko i martwo
Jak zamurowują kawkom domy, to powinni postawić im nowe ptasie domki.
Czy to w ogóle jest legalne, żeby im zabierać miejsce bytowania?

Ale czasem idiotyczne działania idą w zupełnie inną stronę. Wystarczy popatrzeć na plac Wolności w Łodzi. Pomysł nasadzenia tam drzew jest idiotyczny. Ciekawe gdzie sobie smacznie śpi miejski konserwator.
I nie, nie lubię tzw. betonozy, ale to co robi Zdanowska woła o pomstę do nieba.

[jarekm]

Erin, no właśnie, nikt się nie przejmuje. A ptaki muszą gdzieś mieszkać.
Też czasem slyszę, że mogłabym kotów nie karmić, bo bałagan się robi (np. wiatr zwieje tackę na trawnik ). Ludzie tacy są, niestety.

Pibon, fajnie że napisałaś i że wszystko dobrze! Liczę na obiecaną szerszą relację

Ja starałem się stawiiać miseczki których wiatr nie zwieje. Ale i tak zawsze znajdzie się ktoś komu to przeszkadza.
Latem wystawiam miskę z wodą. Ostatnio miałem taką fajną, metalową na stojaku. Postawiona w cieniu krzaku. Nie wytrzymała nawet tygodnia. Albo przeszkadzała albo się komuś spodobała

[jolabuk5]

Erin, no właśnie, nikt się nie przejmuje. A ptaki muszą gdzieś mieszkać.
Też czasem slyszę, że mogłabym kotów nie karmić, bo bałagan się robi (np. wiatr zwieje tackę na trawnik ). Ludzie tacy są, niestety.

Pibon, fajnie że napisałaś i że wszystko dobrze! Liczę na obiecaną szerszą relację

Ja starałem się stawiiać miseczki których wiatr nie zwieje. Ale i tak zawsze znajdzie się ktoś komu to przeszkadza.
Latem wystawiam miskę z wodą. Ostatnio miałem taką fajną, metalową na stojaku. Postawiona w cieniu krzaku. Nie wytrzymała nawet tygodnia. Albo przeszkadzała albo się komuś spodobała

Prędzej to drugie Ja stawiam plastikowe, żeby się nikt nie połaszczył.

[jolabuk5]

:evil:
No pewnie, lepiej wszystko zabetonować, zamurować, będzie porządnie, elegancko i martwo
Jak zamurowują kawkom domy, to powinni postawić im nowe ptasie domki.
Czy to w ogóle jest legalne, żeby im zabierać miejsce bytowania?

Ale czasem idiotyczne działania idą w zupełnie inną stronę. Wystarczy popatrzeć na plac Wolności w Łodzi. Pomysł nasadzenia tam drzew jest idiotyczny. Ciekawe gdzie sobie smacznie śpi miejski konserwator.
I nie, nie lubię tzw. betonozy, ale to co robi Zdanowska woła o pomstę do nieba.

Tak, szczególnie "udał jej się" pomnik jednorożca...

[jarekm]

Utrapieniem są też pomagacze.
Pomagacze to tacy przez których ma się problemy i dodatkową robotę.
Pomagacz potrafi przynieść smażoną wątrobę razem z cebulą, tylko że cebuli pełno i malutki kawałeczek wątroby. No przecież była taka dobra,rodzinie smakowało a brzydkie koty nie chcą.
Chroń nas Boże przed pomagaczami

[Anna2016]

Miau Sabciu i Kotki, zdrowego dnia
Łatka

Łacia zjadła trochę i odeszła w bezpieczne miejsce, chyba coś ją tam wystrasza, nie widzę śladu ani nie czuję innego kota, więc podejrzewam.....sroki, one potrafią dać się we znaki, ale bardziej latem, nie zimą. Jadę do Olsztyna, delegacje.

[jolabuk5]

Zgadza się, Jarku! U mnie na szczęście pomagacze rzadko się ujawniają.

Łateczko, Aniu, dobrego dnia!

[Gosiagosia]

[mir.ka]

Skoro szersza relacja jest wyczekiwana, to juz pisze Zazwyczaj sie staram streszczac, bo nie chce zanudzac...
Wiec sytuacja jest ogolnie dobra, czyli w sumie to pracuje sie, spi i je i nie ma, poza wolnym dniem, na nic innego czasu.
Ale dzis dzien wolny mam wiec jest cudnie. Zrobilam sobie rano henne (wyszedl oczywiscie zbyt miedziany odcien ale juz trudno), zrobilam i skonsumowalam obiad (patrz: watek obiadowy), pranko, sprzatanko i tak dzien szybko mija oczywiscie. Koty spia w plamach slonca na poslankach przy oknach, a Zoe i Freddy laza po ogrodku. Zastanawiam sie nad pojsciem na rower zeby skorzystac ze sloneczka. No i dawno nie jezdzilam.
Freddy wczoraj byl w czasie naszej pracy na zewnatrz, tzn nie wrocil zanim musialam wyjsc. Jakis czas po naszym powrocie przybiegl. Malz go wpuscil i za chwile slyszymy - helikopter krazy nad osiedlem. A malz na to do Freddiego: No Freddy, co ty tym razem przeskrobales, ze az helikopter wyslali??

[pibon]

A co tu dzisiaj tak cicho?
Jola, jak rekonwalescencja przebiega?

[jolabuk5]

Dzięki, pibon, wszystko w porządku!
Koty jedzą, więc też OK.
A Ty już pewnie byłaś dziś w pracy?

Mam nadzieję, że Łatka nadal ma apetyt!
Ale niepokoję się o Lucaska i Lolo, nie dają znaku życia

Wszystkiego dobrego!

[Anna2016]

Dziękuję. Wczoraj rano było tak sobie, ale obiad zjedzony w miarę, kolacja ok, i dziś śniadanie ok.
Znalazłam pawika, chyba niewczorajszy nawet i chyba Łatkowy....zdarzyć się może....to już starsza dama....ważne że je i pije.

Lukaskuuu? Loloooo?

Nie mogę się pozbyć żalu do wetki za to jak potraktowała Zuzię w ostatniej dobie jej życia, to znaczy za to, że zlekceważyła moje alarmujące mejle i esemesy. Bardzo bym chciała wykrzyczeć moją wściekłość do niej.

[jolabuk5]

Ona czuje, że popełniła błąd, swiadczy o tym jej zachowanie wobec Ciebie. Ale myślę, że nawet gdyby zareagowała natychmiast, raczej nie dałaby rady odwrócić bieg wydarzeń, wszystko toczyło się zbyt szybko.

Cieszę się, że Łatka je, Sabcia też wczoraj jadła mięsko.

Spokojnego czwartku

[Katarzynka01]

:evil:
No pewnie, lepiej wszystko zabetonować, zamurować, będzie porządnie, elegancko i martwo
Jak zamurowują kawkom domy, to powinni postawić im nowe ptasie domki.
Czy to w ogóle jest legalne, żeby im zabierać miejsce bytowania?

Ale czasem idiotyczne działania idą w zupełnie inną stronę. Wystarczy popatrzeć na plac Wolności w Łodzi. Pomysł nasadzenia tam drzew jest idiotyczny. Ciekawe gdzie sobie smacznie śpi miejski konserwator.
I nie, nie lubię tzw. betonozy, ale to co robi Zdanowska woła o pomstę do nieba.

Tak, szczególnie "udał jej się" pomnik jednorożca...

A wiesz, że ja tego jednorożca lubię, on jest po prostu ładny w takim artystycznym wymiarze. Nie podoba mi się "stajnia", ale sam jednorożec tak.

[Gosiagosia]