OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob sty 07, 2023 18:12 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

<3

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Nie sty 08, 2023 7:26 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Środek zimy. 8O
Styczeń.
Skrzat niesie garniec ze złotem po moście z tęczy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sty 08, 2023 9:11 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 965
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Nie sty 08, 2023 17:37 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Ale drzewka piękne :1luvu:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24430
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pon sty 09, 2023 8:57 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

meg11 pisze:Ale drzewka piękne :1luvu:

Piękne, fakt. Jeszcze są. Ale włodarze otwoccy tną wszystko na potęgę zwalając winę jedni na drugich. Urząd na starostwo. Starostwo na urząd. A drzewa lecą. Powoli miasto przypomina betonową pustynię gdzie pełno kamieni i płyt. Piękne, ozdobne mury z bloków kamiennych zostały zamienione w beton i ulica wygląda jak ściek. I tak ze wszystkim.
Ale ciągle władze lansują się hasłem "Otwock, miasto z dobrym klimatem". Co już nie jest prawda.

Sorrek rozchorował się. Kilka dni temu po powrocie do domu przywitał nas czerwonym i zamkniętym okiem. Z wypływem. Myślałam ,że potłukł się z Teosiem. I dostał. Krople pomogły. na chwilę. Bo wczoraj to już kichał, obie oczki biedne z wypływem, dławi się. Więc były to przebiegi. Sierść tez mu się popsuła. Zadziwiające jak kilka godzin wystarczy by po kocie chorobę widać było. Miałam mu robić badania bo onkolog nam się szykuje. Ale odwołam wizytę. Nie ma sensu robić mu teraz przeglądu. Targać po drogach i obcych lecznicach.
Tami tez oczy się posypały.
Ciągle coś. :placz:

Martwi mnie Babcia Kasia. Wylazła ze swej nory i urzęduje na parapecie. 8O Po ponad roku nawykła? Czy coś się dzieje z nią ,że potrzebuje "powietrza". Jest okrutnie strachliwa. Moje ablucje lecznicze u niej przyniosły ten skutek, że podczas sprzątania wystraszyła się. I maj.ac mnie w pobliżu załatwiła pod siebie. Biedna mała. tak bym chciała by była szczęśliwa.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sty 10, 2023 8:10 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Dziś wyszłam 15 minut później. Od piątku okropnie boli mnie głowa, stawy...i nie mogłam wygrzebać się rano. Nawiasem mówiąc ta pogoda migrenowca potrafi wykończyć. :placz:
No więc wypełzłam później na katering. Czas wydłużył się bo jeszcze wody ptakom nalałam. nabrałam do wiaderka nową, by dalej zanieść. Te kilka minut spowodowało ,że Kajtek i Iga strasznie mnie zbluzgali . Ale to okrutnie. Kajtuś to aż wyszedł ze swej strefy bezpieczeństwa drąc się pod autem. Strasz mnie ogarnął ,że to jakiś nowy futer zawitał. A to "tylko" on. Igunia ma zwyczaj wybiegać przez dziurę w płocie lub na nim czekać (zeskakując z wysokości) gdy idę drogą. A dziś już przy miskach siedziała. I słysząc mnie wybiegła z lasu wyjąc w niebogłosy. Reszty kotów nie widać lub w ciemności oczy tylko błyszczą. Jedzenie znika. Wiewiórek też nie widuję. Tylko stos łupin rośnie po orzechach. Pan Andrzej, karmiący wiewióry w lasku dalej, mówi ,że "jego" czekają już za nocy. Mijamy się raniutko czasem idąc do swoich stanowisk. To starszy człowiek. Bardzo nieszczęśliwy gdy mu żona umarła. Jego Niunia. Tylko mu zostały zwierzęta więc raniutko robi obchód.
Patrząc na niego mam coraz bardziej świadomość, że powoli zbliżamy się do takiej granicy samotności i starości. Gdy człowiek był młody nie myślał o tym. Czas leciał od soboty do soboty. Od karmienia do karmienia. Cieszę się ,że "mój" teren jest teraz zdecydowanie mniejszy. I futerek jest o wiele mniej. Ale smutek ogarnia bardzo świadomość ,że wiele kotów "po prostu" odeszło gdzieś tam. [*]Nawet nie wiem co się z nimi stało. Nie zawsze ciało znajdowałam. Wielu udało znaleźć domy.
Czas leci.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto sty 10, 2023 11:21 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24430
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Wto sty 10, 2023 12:34 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

meg11 pisze:https://wiadomosci.wp.pl/zdjecie-robi-furore-w-sieci-te-ptaki-nie-sa-martwe-sa-pijane-6853874426661792a
:mrgreen:

O, tak, jak mieszkałam na północy Szwecji to całe stada jemiołuszek łasowały na sfermentowanych jarzębinach. Upijały się jednak znacznie bardziej rozsądnie i jedynie latały jak głupie, świergotały, bawiły się i goniły ale nie spadały na ziemię....
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Wto sty 10, 2023 13:45 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

W filmach przyrodniczych często są pokazane scenki jak ptaki i zwierzęta lubią "spożywać' przejrzałe owoce. I jakie to ma skutki.
Biedne jemiołuszki, widać mocno spragnione były. :strach:

W ciepłych krajach to nawet AA owocowe winni założyć. :mrgreen: Papugi, insze fruwacze, małpy...pasjami opychają się nimi. Potem siedzą na gałęziach i górala śpiewają :201439
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sty 11, 2023 7:38 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Ciemno okropnie. Kilka razy sprawdzałam czy na pewno "ta" godzina i już muszę wyjść do kotów i pracy. Dla mnie to tragedia taka ciemnica. Dobrze, że ciepło choć i nie muszę wybijać lodu i ślizgów urządzać. Piruety to nie moja specjalność :mrgreen:

Wszyscy chyba oglądali film Apollo 13. Bardzo mi się podobał. Przedstawia (w miarę) prawdziwe fakty. Lubię oglądać filmy dokumentalne dotyczące prac nad wyprawą w kosmos. No i sobie obejrzałam. Jak załoga szykowała się do sławetnego lotu. I mnie się odpodobał film i cykl dokumentów. Pokazano jak załoga w komorze imitującej nieważkość ćwiczy pobyt. I ...wrzucono tam biało rudego kota, który fikołki robił przerażony sytuacją. A te doopki, niby ludzie, podbijali nim jak piłką na boisku. Nóżkami. Kor "fruwał' nie wiedząc co się dzieje. A oni mieli niezły ubaw. Gdy pokazano jeszcze małpę przypinaną do fotela to przełączyłam i nie mam zamiaru już tego oglądać. Niby wiedziałam ,że zwierzęta były wykorzystywane. Ale widok przerażenia w oczach całkiem mnie dobił.
Nie mam co "ludzkość" chwalić się sukcesami jeśli są one okupione cierpieniem i przerażeniem innych stworzeń. :oops:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro sty 11, 2023 19:04 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

ASK@ pisze:Ciemno okropnie. Kilka razy sprawdzałam czy na pewno "ta" godzina i już muszę wyjść do kotów i pracy. Dla mnie to tragedia taka ciemnica. Dobrze, że ciepło choć i nie muszę wybijać lodu i ślizgów urządzać. Piruety to nie moja specjalność :mrgreen:

Wszyscy chyba oglądali film Apollo 13. Bardzo mi się podobał. Przedstawia (w miarę) prawdziwe fakty. Lubię oglądać filmy dokumentalne dotyczące prac nad wyprawą w kosmos. No i sobie obejrzałam. Jak załoga szykowała się do sławetnego lotu. I mnie się odpodobał film i cykl dokumentów. Pokazano jak załoga w komorze imitującej nieważkość ćwiczy pobyt. I ...wrzucono tam biało rudego kota, który fikołki robił przerażony sytuacją. A te doopki, niby ludzie, podbijali nim jak piłką na boisku. Nóżkami. Kor "fruwał' nie wiedząc co się dzieje. A oni mieli niezły ubaw. Gdy pokazano jeszcze małpę przypinaną do fotela to przełączyłam i nie mam zamiaru już tego oglądać. Niby wiedziałam ,że zwierzęta były wykorzystywane. Ale widok przerażenia w oczach całkiem mnie dobił.
Nie mam co "ludzkość" chwalić się sukcesami jeśli są one okupione cierpieniem i przerażeniem innych stworzeń. :oops:


Nie wiedziałam :( :( :(
Straszne :( :( :(

Anna2016

 
Posty: 11475
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Śro sty 11, 2023 22:02 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Dla mnie najsmutniejsza jest historia Łajki...
wiadomo, że postęp gdziekolwiek w medycynie czy innych dziedzinach nauki często wymaga poświęceń ale boli, gdy są to świadome zwierzęta
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 701
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Czw sty 12, 2023 9:15 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Agnieszka- pisze:Dla mnie najsmutniejsza jest historia Łajki...
wiadomo, że postęp gdziekolwiek w medycynie czy innych dziedzinach nauki często wymaga poświęceń ale boli, gdy są to świadome zwierzęta

Czytałam jaką straszną śmiercią umarła psina. Straszne! Ze szkoły pamiętam jak radośnie chwalono się "lotem" łajki w kosmos. Żaden nauczyciel nie uświadomił dziecięcych umysłów jakimi to było torturami okupione.

Kiedyś, krótki moment, oglądałam filmik gdzie ludzie pobierają żółć (chyba ?) od zwierzaka, bo komuś się ubzdurało ,że ma cudowne właściwości lecznicze. Zwierzęta zamknięte były w ciasnych klatkach. Gołych, zimnych... Siedziały z wbitymi w ciało drenami. Doskonale wiedzące, że zbliżający się "człowiek" przyniesie ból. Jedna z matek, gdy zobaczyła, że zabierają jej dziecko by wkucie zrobić ...udusiła je. Nie dała sobie odebrać, zanim nie przekonała ,że małe umarło. A potem wpadła w rozpacz nad ciałem. Tuliła bezwładne ciałko i płakała. A ludzie? Wrzeszczeli na nią bo im zysk uciekł. Ten fragment boli mnie do dziś. Strasznie. Ona wiedziała co je czeka. Ile bólu i strachu zazna jej dziecko. Jestem przekonana ,że zrobiła to świadomie. Zresztą "ci" też bo podobno takie przypadki były. jak i samobójstw zwierząt. Nie będę opisywać jak i co bo sam fragment o dziecku jest tragicznie bolesny.
To straszne jakimi jesteśmy okrutnymi stworzeniami. Nic, ale to NIC nie usprawiedliwia takiego traktowania.

Wyrżnięcie słoni dla ich kłów. Obcinanie płetw rekinom. Nosorożce... Można wymieniać i wymieniać. Zniszczymy wszystko.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sty 12, 2023 11:55 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Zwierzę NIE JEST rzeczą.
Nie do wszystkich to dociera.
W naszym kraju też. :evil:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw sty 12, 2023 12:20 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Gretta pisze:Zwierzę NIE JEST rzeczą.
Nie do wszystkich to dociera.
W naszym kraju też. :evil:

To prawda.
Takie stwierdzenia słyszę w pracy często. Od tzw. rolników i ludzi wychowanych na roli. Już się nie odzywam.
Z drugiej strony , co nie raz pisałam, na katechecie uczą ,że zwierzę nie cierpi i nie odczuwa bólu bo nie ma duszy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 4 gości