Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Wto sty 10, 2023 7:49 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Łateczka po śniadaniu. Zjadła ładnie :201461 . Coś nerwowa jest, pewnie znów jakiś kotek łaził przy bloku, albo przy ogródku, ja nie widziałam żadnego intruza ani wczoraj ani dziś rano ani żadnych śladów...
Sabulko, Usiu, za Wasz apetyt :ok: :ok: :ok:
Lukasku i Lolo :1luvu: :1luvu:

Anna2016

 
Posty: 11554
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto sty 10, 2023 8:49 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26888
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 10, 2023 11:16 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Jak dobrze czytać, że Łatka zjadła! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Sabcia też trochę je, bardziej suche, ale mięsko i mokre też. Usia głównie suche i to najchętniej to zakazane :twisted:
Zaczęłam dawać Usi 0 insuliny - czyli naciągam w strzykawce do pierwszej kreski, oznaczającej 0. Dzięki temu mogłam znowu przejść na podawanie insuliny 2xdziennie, bo poprzednio, nawet przy dawce 0,25j cukier za bardzo spadał i przez chwilę podawałam insulinę raz dziennie. To bardzo wygodne, ale dla Usi na pewno lepsze jest podanie minimalnej dawki 2x dziennie.

Gosiu, dziękuję za karteczkę, też Ci życzę dobrego wtorku! :1luvu:

Lucasku i Lolo, zaczynam się niepokoić!
Pibon, co u Ciebie?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69852
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 10, 2023 11:58 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Kciuki za unormowanie cukru Usi :ok:

Siedzę nerwowa w pracy bo administrator budynku (nie mój pracodawca) zamyka wywietrzniki kawkom, które w przestrzeni między stropem a dachem w wywietrznikach zrobiły sobie miejsce bytowania. Przyjechał wysięgnik i dwóch panów przymocowywuje nowe kratki na te otwory a ptaki - kawki - biedne latają w tę i wewtę i chcą się dostać do swoich gniazd? legowisk? Chyba jeszcze nie mają jajek, ale to jest ich DOM :evil: :( :( :( Płakać mi się chce na bezduszność gatunku ludzkiego :(
Nie mam na to żadnego wpływu że oni to zakratowują :( Mogę tylko mieć nadzieję że mądre ptaki wydziobią sobie obok tych nowych kratek nowe wejścia (tak jak to zrobiły wielokrotnie kawki na osiedlu gdzie mieszkam...).

Anna2016

 
Posty: 11554
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto sty 10, 2023 12:04 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

:evil:
No pewnie, lepiej wszystko zabetonować, zamurować, będzie porządnie, elegancko i martwo :(
Jak zamurowują kawkom domy, to powinni postawić im nowe ptasie domki.
Czy to w ogóle jest legalne, żeby im zabierać miejsce bytowania?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69852
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 10, 2023 13:57 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

A kogo to obchodzi?

Dzień dobry wszystkim! :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto sty 10, 2023 15:15 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Smutno, ze kawkom teraz w zimie zabieraja ich dom :cry:
edit: u nas wszystko dobrze, dziekujemy :) Pozniej napisze wiecej
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5002
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Wto sty 10, 2023 16:33 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Erin, no właśnie, nikt się nie przejmuje. A ptaki muszą gdzieś mieszkać.
Też czasem slyszę, że mogłabym kotów nie karmić, bo bałagan się robi (np. wiatr zwieje tackę na trawnik :wink: ). Ludzie tacy są, niestety.

Pibon, fajnie że napisałaś i że wszystko dobrze! Liczę na obiecaną szerszą relację :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69852
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 10, 2023 18:37 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Sądzę, że jest jakiś czas na wykonywanie takich "robót" czyli poza sezonem lęgowym i ze spółdzielnie mieszkaniowe znają to prawo....niemniej jednak, człowiek zły robi to tak jak to co widziałam a biedne ptaki ze skrzekiem latają wokół zakratowanych otworów, a człowiek dobry dba o budynek cały czas i jak tylko widzi że mu w kratkach wywietrznikowych ptaki zrobiły dziurę to od razu wymienia tą kratkę i nie czeka kilka lat aż mu się pod stropodach wprowadzi kilka ptasich rodzin :evil:

Anna2016

 
Posty: 11554
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto sty 10, 2023 19:31 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Z tego co się orientuję, kratki można wstawiać poza sezonem lęgowym. W tej chwili sezonu lęgowego nie ma (przynajmniej dla kawek).
A co do miejsc lęgowych, w Koszalinie w dwóch miejscach widziałam sporej wielkości budki. W jednym miejscu na drzewach, w drugim - na budynku. W tych na drzewach kawki na pewno mają gniazda, te na budynku wypatrzyłam dopiero niedawno więc nie wiem jakie ptaki je wykorzystują. Okaże się na wiosnę.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35221
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto sty 10, 2023 20:48 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Skoro szersza relacja jest wyczekiwana, to juz pisze :) Zazwyczaj sie staram streszczac, bo nie chce zanudzac...
Wiec sytuacja jest ogolnie dobra, czyli w sumie to pracuje sie, spi i je i nie ma, poza wolnym dniem, na nic innego czasu.
Ale dzis dzien wolny mam wiec jest cudnie. Zrobilam sobie rano henne (wyszedl oczywiscie zbyt miedziany odcien ale juz trudno), zrobilam i skonsumowalam obiad (patrz: watek obiadowy), pranko, sprzatanko i tak dzien szybko mija oczywiscie. Koty spia w plamach slonca na poslankach przy oknach, a Zoe i Freddy laza po ogrodku. Zastanawiam sie nad pojsciem na rower zeby skorzystac ze sloneczka. No i dawno nie jezdzilam.
Freddy wczoraj byl w czasie naszej pracy na zewnatrz, tzn nie wrocil zanim musialam wyjsc. Jakis czas po naszym powrocie przybiegl. Malz go wpuscil i za chwile slyszymy - helikopter krazy nad osiedlem. A malz na to do Freddiego: No Freddy, co ty tym razem przeskrobales, ze az helikopter wyslali?? :P
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5002
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Wto sty 10, 2023 21:32 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Czyli wieści ogólnie nienajgorsze.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sty 10, 2023 21:42 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Dobrze ze są takie wolne dni kiedy można trochę zwolnić. Zdrowia dla Freddyego i kotkow :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

Fajnie ze ktoś myśli i ptakach i stawia im budki :1luvu:

Anna2016

 
Posty: 11554
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Wto sty 10, 2023 21:48 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Pibon, nigdy nie zanudzasz, chcemy wiedzieć, co u Ciebie i kotków! :1luvu: Pisz! Wygląda na to, że nowa praca jest OK, tylko szkoda, że tak mało masz wolnego. Szczególnie, ze tyle kotów jest pod Twoją opieką :ok: A o wychodzace, jak Freddy, zawsze sie człowiek bardziej niepokoi - nigdy nie wiadomo, co się wydarzy :201461

Racja, Aniu, zabezpieczenie kratką powinno być zrobione, jak pierwszy ptak próbował się zagnieździć w wentylacji. Byłby mniejszy problem. Jeśli to nie jest okres lęgowy kawek, jak zapewnia MB&Ofelia, to może wystarczyłoby postawić takie domki dla ptaków, miasto powinno to zrobić.

U nas na podwórku poczty (przylega do naszego) cos budują i zasypali ziemią otwór w siatce, przez który przydomowy Szarobiały przechodzi na nasze podwórko. Ewa odkopała dziurę i kot się przecisnął, ale Ewa chce jeszcze zadziałać, żeby to przejście zabezpieczyć. Zobaczymy czy jej się uda :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69852
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 24 gości