Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Jolu, tak się tu ma, szumnie i dumnie wyznawana przez wszystkich oponentów, wolność słowa i poglądów. Jak widać, to tylko "gadanie" bo ... realia mogą okazać się inne. Oby nie.

Mnie się kneblowanie zdecydowanie nie podoba. Kogokolwiek.
Taki, mój mały protest.

Jolu, jakby nie było, to chyba nie wycofasz się z kociego wątku ???!!!

Jola ale na pewno wartościowym jest wycofywanie się z całego forum? A moze warto po prostu zamilknąć w kwestiach politycznych? Jestes bardzo pomocną osoba jeśli chodzi o sprawy kotów i ich opiekunów, Twój wątek jest dla wielu osób ogromnym wsparciem, dla kilku - bym powiedziała nawet - ratunkiem w walce z bólem i cierpieniem... chcesz to zabrać?
oczywiście uszanuję każda Twoją decyzję, nie chce Cię do niczego nakłaniać, ja po prostiu ywrażam swoje zdanie: dla mnie zniknięcie z forum pomocowego dla kotów z powodu polityki to... koty sa ponad polityką. I dla mnie nie warto. Ja wiem, zę chodzi Ci o obrażanie Ciebie. Mnie też obrażano, zarzucano mi kłamstwa i to w temacie kotów. Mimo zę chciałam rzucic forum w czorty zostałam, bo tu mam pomoc dla kotów właśnie. To jest forum kocie, a nie polityczne. A polityka? To zawsze brudna dziedzina życia, gdzie jest dużo miejsca na agresję i obrażanie drugiego człowieka. Sami politycy to robią.

Marzenia11 pisze:.... To jest forum kocie, a nie polityczne. A polityka? To zawsze brudna dziedzina życia, gdzie jest dużo miejsca na agresję i obrażanie drugiego człowieka. Sami politycy to robią.

W samo sedno.Też jestem tu ze względu na koty.
W kwestii polityki nie wypowiadam się tutaj, bo wiem jak łatwo rozpętać burzę.

Annaa, Marzenia11 - mnie nawet nie chodzi o obrażanie, znosiłam je id wielu miesięcy, uważając, że więcej ono mówi o osobach obrażających niż o mnie. Ale chodzi mi o wolność słowa, która tutaj jest tylko dla przedstawicieli jednej opcji politycznej. Nie pozwolę sobie zamknąć ust. Koty może stracą (chociaż czy rzeczywiście? nic takiego dla nich nie robię), ale... wszystko ma swoje granice.
Widocznie dla admina nie jestem kimś ważnym dla forum, skoro można mnie w ten sposób traktować. I chyba rzeczywiście nie jestem, więc nie będzie mnie brakowało. Forum świetnie sobie radziło beze mnie przez wiele lat, poradzi sobie i teraz. A panie z antypisowskiego towarzystwa wzajemnej adoracji będą zachwycone, że się mnie pozbyły. jak wielu innych osób przede mną.
Trochę mi szkoda Kącika Muzycznego, ale tak Bogiem a prawdą, mało kto na niego wchodził.
Trudno, wszystko ma kiedyś swój koniec.
Prawdopodobnie nie zamknę konta, po prostu przestanę wchodzić gdziekolwiek na forum.

jolabuk5 pisze:Annaa, Marzenia11 - mnie nawet nie chodzi o obrażanie, znosiłam je id wielu miesięcy, uważając, że więcej ono mówi o osobach obrażających niż o mnie. Ale chodzi mi o wolność słowa, która tutaj jest tylko dla przedstawicieli jednej opcji politycznej. Nie pozwolę sobie zamknąć ust. Koty może stracą (chociaż czy rzeczywiście? nic takiego dla nich nie robię), ale... wszystko ma swoje granice.

Uciekając sama sobie zamykasz usta. A czy jesteś pomocna innym osobom, czy też nie to wiele osób tutaj o tym już pisało i mam nadzieję, ze jeszcze napisze, nie tylko ja.

ewkkrem pisze:Jolu, tak się tu ma, szumnie i dumnie wyznawana przez wszystkich oponentów, wolność słowa i poglądów. Jak widać, to tylko "gadanie" bo ... realia mogą okazać się inne. Oby nie.

Mnie się kneblowanie zdecydowanie nie podoba. Kogokolwiek.
Taki, mój mały protest.

Jolu, jakby nie było, to chyba nie wycofasz się z kociego wątku ???!!!

Niestety, ewkkrem, właśnie to zamierzam zrobić, skoro nie mogę wypowiadać swoich poglądów publicznie, to nie będę ich wypowiadała na żaden temat.

Marzenia11 pisze:
jolabuk5 pisze:Annaa, Marzenia11 - mnie nawet nie chodzi o obrażanie, znosiłam je id wielu miesięcy, uważając, że więcej ono mówi o osobach obrażających niż o mnie. Ale chodzi mi o wolność słowa, która tutaj jest tylko dla przedstawicieli jednej opcji politycznej. Nie pozwolę sobie zamknąć ust. Koty może stracą (chociaż czy rzeczywiście? nic takiego dla nich nie robię), ale... wszystko ma swoje granice.

Uciekając sama sobie zamykasz usta. A czy jesteś pomocna innym osobom, czy też nie to wiele osób tutaj o tym już pisało i mam nadzieję, ze jeszcze napisze, nie tylko ja.

Marzenko, tak jak napisałam do ewkkrem - jeśli nie mogę wypowiadać się na jeden temat, to nie wypowiem się na żaden.

Ojej

Jolu co tu się dzieje :strach:

nie zaglądałam do tego wątku na koci-łapci :strach:

Jolu, kochana Jolu, szkoda Twoich nerwow w obecnych trudnych czasach kiedy jest tak dużo gniewu i frustracji i nienawiści w przestrzeni publicznej ze dyskusje czy dysputy o polityce przestają być dyskusjami merytorycznymi a stają się okazja do wylewania złości i udowadniania swojej przewagi, taka "wojna" staje się "kopaniem z koniem" a nie rzeczową dyskusja. Warto angażować się w dyskusje, nie warto - w przepychanki, w przepychankach zasada sily działa a nie rozum, w przepychankach wygrywa ten kto głośniej krzyczy. Szkoda czasu naszego krótkiego życia bo czymże to jest twobec perspektywy śmierci bólu i samotnosci? Co jest wartością która przekracza próg smierci?? Jolu bardzo dużo dla mnie znaczy Twoje wsparcie, moja kochana Jolu :1luvu:

Aniu, kontaktu z Tobą najbardziej mi żal, mam nadzieję, że go jakoś utrzymamy poza forum.
Edit. admin nawet nie raczył odebrać mojego pw. :evil:

Myślę, Jolu, że to takie machanie szabelką. Nie sądzę, by Irafal zamknął Twój wątek bez względu na poglądy, jakie wyznaje. Byłoby to tak absurdalne, że ... nie umiem określić. Niesprawiedliwe to za mało :cry:

. Gdyby był zobowiązany do podania przyczyny to trudno byłoby takową znaleźć.

Pisz normalnie, jak zawsze a gdyby jednak doszło do zamknięcia Twojego wątku to pisz w wątku ... Re: polityczny absurdalno-kuriozalno-straszno-śmieszny :mrgreen:

.

Ostatnie zdanie to taki żarcik, niekoniecznie udany. Czarny humor.

Jesteś TU potrzebna. Na Przeglądzie mediów prawicowych też ale przede wszystkim mam, kociarom.

Jolu, smutne to, ale nie odchodź. Nie robiłaş niczego złego, zresztą jak ja.

No, w tamtym wątku nie wolno, bo to trolling.
Tylko u Joli to rzeczowa dyskusja. I kulturalna oczywiście.
Chociaż w porównaniu z tym, jak kiedyś chciały na mnie polowanie z odstrzałem urządzić, to pan pikuś.

Powiem dosadnie, było by to świństwo do potęgi z Jego strony . I tak widac,że jest stronniczy, bo pewna starsza pani (wiemy o kogo chodzi) , która non stop Jolę obraża i nie tylko Jolę powinna dostać bana na pół roku co najmniej. Inni za mniejsze przewinienia dostawali. Chyba ,że miau to Indie, gdzie sa święte krowy, którym wszystko wolno.

Dziękuję, dziewczyny.
Macie troche racji. Zjadłam kilka krówek (cukier obniża poziom adrenaliny) i od razu mi lepiej.
Moze masz rację, Ewciu, że to takie machanie szabelką. Na Femkę wpłynęło, bo na razie nie rzuca wulgaryzmami, dobre i to.
Erin, wiem, że Ciebie niszczono znacznie bardziej :evil:

Ala, tak jak pisałam, mnie nie chodzi o wyzwiska, tylko o wolność słowa dla wszystkich.
Też myślałam o wrzucaniu pistów na wątek polityczny, choć pewnie by mnie wyrzucili za troling, jak prawicowca.
Myszorku, ja też widzę nierówne traktowanie forumowiczów, zależnie od pogladów politycznych.
A już omawianie sprawy mojego watku w watku politycznym i tam pytanie o decyzję - to już bardzo nieeleganckie. Podobnie jak pomysł, żeby ten wątek zmienić w prywatny, a wątek wielbicieli opozycji pozostawić.

No cóż, nie będę sama wykonywać żadnych ruchów gwałtownych. Wszystko zależy od decyzji admina.

Dziękuję Jolu. Wiem, że chodzi Ci o wolność słowa. Której podobno nie ma przez obecny rząd - co widać tutaj.
Ale mnie dodatkowo chodzi o walkę z hejtem. W głowie mi się nie mieści, że administracja i moderacja może tolerować posty wzywające do zabicia kogoś.
Jak to się może przełożyć na rzeczywistość, wszyscy wiemy. Było kilka przykładów w realu ostatnio

l to się nie wzięło z powietrza.

Erin pisze:Dziękuję Jolu. Wiem, że chodzi Ci o wolność słowa. Której podobno nie ma przez obecny rząd - co widać tutaj.
Ale mnie dodatkowo chodzi o walkę z hejtem. W głowie mi się nie mieści, że administracja i moderacja może tolerować posty wzywające do zabicia kogoś.
Jak to się może przełożyć na rzeczywistość, wszyscy wiemy. Było kilka przykładów w realu ostatnio
l to się nie wzięło z powietrza.

Niestety, masz rację. Hejt jest w ogóle czymś złym, ale groźby karalne to już przerażający poziom agresji.

Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Kto przegląda forum