Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Śro gru 14, 2022 22:26 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

madrugada pisze:
Anna2016 pisze:Nowy bury kot w ogródku :( Odważnie podchodzi do Łatki, która się go boi i syczy na niego. Podanego jedzenia nie zjadł.
Nie wygonię bo bardzo zimno, ale wolałabym żeby Łatka ze strachu nie nocowała pod krzakiem w temperaturze -10 :cry: :cry: :cry:
Zdecydowanie jestem zmęczona opieką nad bezdomnymi kotami i mam dość. Nie chcę nowych kotów. Zajmowałam się nimi, leczyłam, oswajałam, kilka wysterylizowałam na własny koszt, karmiłam przez jakieś 13 lat. Teraz naprawdę już chcę od tego odpocząć, od bezsilności, niemocy itp itd. Łatką opiekować się będę jak tylko potrafię, zrobię dla niej wszystko co tylko mogę i co dla niej będzie miało sens, ale żadnego nowego bezdomniaka nie chcę już, mam dość....


Aniu, może to tylko kot wychodzący...


Oby! tymczasem bury znów śpi w budce :( a Łatka niespokojnie krąży... :(

Lukasku :1luvu:

Anna2016

 
Posty: 11566
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw gru 15, 2022 0:56 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Anna2016 pisze:
madrugada pisze:
Anna2016 pisze:Nowy bury kot w ogródku :( Odważnie podchodzi do Łatki, która się go boi i syczy na niego. Podanego jedzenia nie zjadł.
Nie wygonię bo bardzo zimno, ale wolałabym żeby Łatka ze strachu nie nocowała pod krzakiem w temperaturze -10 :cry: :cry: :cry:
Zdecydowanie jestem zmęczona opieką nad bezdomnymi kotami i mam dość. Nie chcę nowych kotów. Zajmowałam się nimi, leczyłam, oswajałam, kilka wysterylizowałam na własny koszt, karmiłam przez jakieś 13 lat. Teraz naprawdę już chcę od tego odpocząć, od bezsilności, niemocy itp itd. Łatką opiekować się będę jak tylko potrafię, zrobię dla niej wszystko co tylko mogę i co dla niej będzie miało sens, ale żadnego nowego bezdomniaka nie chcę już, mam dość....


Aniu, może to tylko kot wychodzący...


Oby! tymczasem bury znów śpi w budce :( a Łatka niespokojnie krąży... :(

Lukasku :1luvu:

Wychodzący, albo zgubiony. Uznał chyba, że znalazł sobie fajną miejscówkę. Jeśli nie jest kastrowany, to prędzej czy później wyczuje w okolicy jakąś kotkę w rujce i sobie pójdzie. Ale to okropne, że Łatka marźnie właśnie teraz... oby się nie przeziębiła!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69884
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 15, 2022 0:58 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Lucasku, chyba jednak pojedziesz w piątek do weta (taki miał termin, dobrze pamiętam?)... Choć Tobie by się bardziej dobry behawiorysta przydał... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69884
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 15, 2022 2:18 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Taki Jackson Galaxy by na pewno doradzil co robic. Moze mozna jakos online lub telefoniczna porade, nawet z jakims behawiorysta z Pl? To taniej by bylo...
Fredziu!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 5002
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Czw gru 15, 2022 2:27 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

jolabuk5 pisze:Lucasku, chyba jednak pojedziesz w piątek do weta (taki miał termin, dobrze pamiętam?)... Choć Tobie by się bardziej dobry behawiorysta przydał... :(

Jolu, Jolu :love: :love:
Jedzie 100%.
Nie mamy innego wyjscia... chociaz meza i mnie 40°C dopadlo. Chociaz mialabym sie doczolgac, Lucas bedzie w piatek na"przegladzie". :evil: Czy Lucasowi podoba sie czy nie.
Bahawiorystki telefon ... mamy w zanadrzu. :201494 :201494 :201494
Nie wiem na razie ktore problemy lepsze...
Dla mojej "lepszej" polowy problem Lucasa nie jest powodem by byc bez jednego kota mniej 8O 8O 8O
:ok: :ok: :ok:
Lucas 2014 :love:

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Czw gru 15, 2022 2:33 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

:mrgreen:
pibon pisze:Taki Jackson Galaxy by na pewno doradzil co robic. Moze mozna jakos online lub telefoniczna porade, nawet z jakims behawiorysta z Pl? To taniej by bylo...

:love: pibon
Mam nadzieje, ze ten "pachnacy problem" bedziemy mogli rozwiazac wizyta u weterynarza. Lucas nie jest juz " mlodzikiem".
Czekam piatku jak wybawienia. Tylko obawiam sie kosztow. Wszystko podrozalo o 30 %. :placz:
Pozdrawiam.
Lucas 2014 :201461

lucas 2014

 
Posty: 3001
Od: Czw wrz 07, 2017 11:35

Post » Czw gru 15, 2022 2:58 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Nasza forumowa ryśka (Magdalena Nykiel) jest behawiorystką, na wszelki wypadek zapisz sobie kontakt:
https://www.zooedukacja.pl/

https://www.zooedukacja.pl/kontakt

Tak się cieszyłam, że Sabcia ładnie zjadła tyle saszetki, ale widocznie wcześniej podjadła suche i było za dużo... Wszystko zwróciła, a ja oczywiście w to wlazłam :twisted: W dodatku nie mam jak sprzątnąć, bo nie wolno mi się schylać...
Teraz Sabcia przyszła i zjadła trochę mięska, nie dużo, ale zawsze coś.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69884
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 15, 2022 7:24 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Lukasku kciuki za wizytę u weta :ok: :ok: :ok:
Lukas 2014 - szybkiego powrotu do zdrowia :ok: :ok: :ok:
Łatulka rano wyskoczyła z altanki więc na szczęście miała tam odrobinę ciepła, mam taką nadzieję, zjadła średnio, mogłaby więcej, ale niespokojna była, kilka łyków picia też wypiła i.....wróciła szybko do altanki, mądre zwierzątko :P :P :P Nie dam Łateczce zamarznąć, nie pozwolę na to, nie bój się Jolu.
Nie wiem czy bury spał w budce, nie chciałam robić zamieszania i go wypłaszać, wrócę po pracy, jak jest zimno to chodzę 3 x do ogródka: rano okolo 6tej, potem po pracy około 15-16tej i z kolacją około 21.30...
Bądźcie zdrowi, Sabciu jedz ładnie i trzymaj jedzonko w brzuszku :201494 :201494 :201494

Anna2016

 
Posty: 11566
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Czw gru 15, 2022 7:36 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26888
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 15, 2022 8:39 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Dziękuję za zyczenia i karteczkę, Gosiu, Tobie też życzę wszystkiego najlepszego :1luvu:

Aniu, ja już wiem, czemu Sabcia zwracała - wczoraj Dorcia przyniosła jej w prezencie trawke i oto skutek :twisted: Nic jej nie zalegało, nie było kłaków, po prostu trawa podrażniła żoładek. Chyba ją wywalę, bo Sabcia nie chce nic jeść, tylko te trawę skubie.
Dobrze, że Łateczka siedziała w altance! I że trochę zjadła :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69884
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 15, 2022 8:51 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Dzień dobry wszystkim ludziom i zwierzętom :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw gru 15, 2022 10:44 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Erin pisze:Dzień dobry wszystkim ludziom i zwierzętom :1luvu:

Witaj, Erin! :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69884
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 15, 2022 11:11 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

Coś świątecznego :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69884
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw gru 15, 2022 12:31 Re: Moje koty Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Zazulka [*]

jolabuk5 pisze:Nasza forumowa ryśka (Magdalena Nykiel) jest behawiorystką, na wszelki wypadek zapisz sobie kontakt:
https://www.zooedukacja.pl/

https://www.zooedukacja.pl/kontakt

Tak się cieszyłam, że Sabcia ładnie zjadła tyle saszetki, ale widocznie wcześniej podjadła suche i było za dużo... Wszystko zwróciła, a ja oczywiście w to wlazłam :twisted: W dodatku nie mam jak sprzątnąć, bo nie wolno mi się schylać...
Teraz Sabcia przyszła i zjadła trochę mięska, nie dużo, ale zawsze coś.

Behawiorystką jest też chyba czarno-czarni?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 68 gości