Anna2016 pisze:Zuzia nie była odrobaczana od roku, rok temu miała kilka razy badanie kalu na pasożyty i pierwotniaki z powodu biegunek w tym badanie kalu biegunkowego, płynnego (nie było jeszcze diagnozy ibd) z każdym razem brak pasożytów i pierwotniaków. Wiem, tobylo rok temu...
Rtg płuc- rok temu, czyli, już nieaktualne, wetka ma usiebie rtg....zapytam jutro.
B12 dostaje prawie codziennie w zastrzyku od czasu wyniku krwi tj od około tygodnia.
Dziś nie dostala kroplówki (ufff) I jutro też nie, dostaje prednisolon 2 x 5mg (od wczoraj godz23) I furosemid (zastrzyk), DIA DOG'CAT, glut z siemienia, w zastrzyku nospa, prevomax....
Po sterydzie o 15.30 ifurosemidzie o 14.30 teraz zrobiła się żwawsza......widać jak mocno schudla tzn plecy miednica i lepek schudly....bardzo mało je....
Trzeba dziewczynę dokarmiać o ile nie wymiotuje (z tego powodu dostaje prevomax?) - da się to robić strzykawką?
Rzadko u kotów zdarza się tak silny niedobór wit. B12. Zwykle przyczyną są jakieś poważne i przewlekłe problemy z wchłanianiem/trawieniem oraz/i silne zarobaczenie. Tasiemca bardzo trudno zdiagnozować gdy się nie zobaczy członów na zewnątrz kota, z glistami też bywa rożnie.
Przy czym wedle wyników Twoja kotka ma silny niedobór tej witaminy (na pewno duży ale nawet nie wiadomo jak bardzo, może być że skrajny) ale nie widać tego w wynikach krwi za bardzo, powiedziałabym że w ogóle tego nie widać, co jest bardzo dziwne bo zwykle szybko odbija się na wyglądzie czerwonych krwinek i ich ilości. A ona ma je idealne. I o ile nie jest to błąd laboratoryjny to musiało się coś zadziać w ostatnim czasie, raczej nie jest to coś co utrzymuje się od dawna czy nawet od trochę dłuższego czasu.
Dlatego tasiemiec/glisty bardziej by mi ty pasowały niż przewlekły problem z trawieniem i wchłanianiem. Możliwe oczywiście jest też to że obie przyczyny się nałożyły. I możliwe że nie mają związku z tym co się dzieje obecnie, lub są tylko jedną ze składowych.
Na podstawie czego zdiagnozowano IBD?
Na ile choroba była kontrolowana? Silny stan zapalny jelit też może doprowadzić do wodobrzusza, zwykle nie bardzo silnego, ale pytanie tez ile płynu jest u Twojej kotki, jeśli jest wychudzona to niewiele wystarczy by brzuszek sie zaokrąglił. Plus były duże (dlaczego aż tyle?) kroplówki w ostatnim czasie, jeśli serce szwankuje lub organizm nie dawał rady z taką ilością płynów z innego powodu (przez ile czasu spływało to 300 ml?) mogło przecieknąć więcej płynu w niejako wymuszony sposób.
Pogadaj z wetką niech dobrze przemyśli temat furosemidu i kroplówki, bo przeszliście z 300 ml kroplówki i furosemidu, na zero kroplówki i furosemid... Żeby dla odmiany kotka się skrajnie nie odwodniła

Ona teraz ma zaburzoną gospodarkę wodną i potencjalnie elektrolitową (w wynikach jest idealnie, ale przy furosemidzie i kroplówkach mogło się rozjechać), jest chora, nie wiadomo co z sercem (rtg to takie minimum jego diagnostyki na teraz) - trzeba być bardzo czujnym.
Od kiedy ona choruje?
Co się dokładnie działo?
Ile schudła?
Jolabuk5 - nie wiem co sie dzieje, ale kciuki trzymam!!!
A ja wcale mądra nie jestem, czasem coś wiem to powiem
