Cheetos pisze:Wspaniałe, dawno nie zaglądałam i widzę, że sporo pięknych rymowanek mnie ominęło.
Pozdrowienia i mizianki dla inspiratorów.
Dziękujemy! Właśnie miziam
Futro mnie inspirujące
Za uszami i pod bródką
Futro słodkie i mruczące…

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cheetos pisze:Wspaniałe, dawno nie zaglądałam i widzę, że sporo pięknych rymowanek mnie ominęło.
Pozdrowienia i mizianki dla inspiratorów.
MaryLux pisze:A może wierszowana (lub prozatorska) opowieść o Kocie w Butach z Lotną Brygadą Kociaków W Bamboszkach?
jolabuk5 pisze:Nul pisze:MaryLux pisze:Nul pisze:jolabuk5 pisze:A ja cały czas podsuwam pomysł, żeby na wątku odzywał się Felis - prozą. Bo z drugiej strony nasza Forumowa Poetka lubi składać rymy i może jej tego brakować, kiedy wątek się skończy. A podzielenie się wpisami z Felisiem odciążyłoby od obligatoryjnego rymowania i byłoby sprawiedliwe, w końcu gdzie kot ma się wypowiedzieć, jak nie na miau?
Felisiu, upomnij się o swoje i podbuntuj dziewczyny. Dlaczego Duża nie dopuszcza Was do kompa? Albo wymaga wpisów wierszem?![]()
![]()
Sabcia
Duża kiedyś dopuszczała
Potem kompa nam schowała
I dlatego, droga Sabciu
Mieć nie mogę myszki w łapciu!
Widzisz, ja już też rymuję
Bo ta Duża wierszem gada
Czasem skrobnę tutaj cosik
Będziesz wtedy Sabciu rada!
Pisanie wierszy to choroba zakaźna![]()
![]()
Feliś wprawdzie jest szczepiony
Ale widać w tych szczepionkach
Nie ma nic przeciwko wierszom
Więc rymują niebożątka
Felisiu, będę bardzo rada, jeśli przeczytam Twoje miauki, i naprawdę - nie muszą być wierszem!
Będę do Ciebie wpadać osobiście, nie za pośrednictwem mojej Dużej, obiecuję![]()
Ciociu, życzę dalszej wspaniałej weny,
Miłego weekendu!
Sabcia
jolabuk5 pisze:MaryLux pisze:A może wierszowana (lub prozatorska) opowieść o Kocie w Butach z Lotną Brygadą Kociaków W Bamboszkach?
Ciociu-Babciu, czy Ty myślisz, ze Ciocia Nul nie ma nic do roboty?![]()
Ciocia ma dopieszczać Felinora i jego Przyjaciółki! A jak zacznie pisać bajki, to prawdziwa Bajka o inne kotki będą zaniedbane...
Sabcia
jolabuk5 pisze:MaryLux pisze:A może wierszowana (lub prozatorska) opowieść o Kocie w Butach z Lotną Brygadą Kociaków W Bamboszkach?
Ciociu-Babciu, czy Ty myślisz, ze Ciocia Nul nie ma nic do roboty?![]()
Ciocia ma dopieszczać Felinora i jego Przyjaciółki! A jak zacznie pisać bajki, to prawdziwa Bajka o inne kotki będą zaniedbane...
Sabcia
Nul pisze:MaryLux pisze:A może wierszowana (lub prozatorska) opowieść o Kocie w Butach z Lotną Brygadą Kociaków W Bamboszkach?
Olaboga! Tak podganiasz
Że mi trudne ślesz zadania???!!!
MaryLux pisze:A może wierszowana (lub prozatorska) opowieść o Kocie w Butach z Lotną Brygadą Kociaków W Bamboszkach?
MaryLux pisze:Nul pisze:MaryLux pisze:A może wierszowana (lub prozatorska) opowieść o Kocie w Butach z Lotną Brygadą Kociaków W Bamboszkach?
Olaboga! Tak podganiasz
Że mi trudne ślesz zadania???!!!
- Do mnie, Kociaki! Prezentuj pazurki! - zawołał po wojskowemu Kot w Butach, podkręcając wąsa mocno opazurzoną łapą w skórkowej łapawicy...
Nul pisze:MaryLux pisze:A może wierszowana (lub prozatorska) opowieść o Kocie w Butach z Lotną Brygadą Kociaków W Bamboszkach?
Zima przyjdzie jak zawsze, złota jesień znika
Wyjdą zmarznięte kotki ze swego koszyka
I - skoro idą chłody - na wszystkie łapeczki
Bamboszki ciepłe wzują (prezent od cioteczki)
Już więc brygada kociąt w bamboszkach pomyka
Hasają dookoła pustego koszyka
Bamboszki zachwalają, dziękując cioteczce
Za piękne wydzierganie nitka po niteczce
Wtem kociak jeden zwinny na okno wyskoczył
Ej, miaukaj, co za oknem? No miaukaj, coś zoczył?
A kociak patrzy, patrzy, swym oczom nie wierzy
A któż to tam do kroćset po drodze k’nam bieży?
Z wyglądu to kocisko - ma uszka, ogonek
Wibrysy, nosek, oczy (złocisto-zielone)
Ma również cztery łapki, lecz co to z łapkami?
Czy one są obute? Czy wzrok mój coś mami?
Zaprawdę, kot to w butach! No takie dziwadło
Z wizytą chyba idzie i na pomysł wpadło
Że w butach do nas przyjdzie, by łapek nie zbrudzić
A pomysł ten zapewne podpatrzył u ludzi
Zleciały się kociaczki w drzwiach kota przywitać
Więc wita każdy grzecznie, o zdrowie zaś pyta
I taki żywy obraz stworzyli u bramy:
Kot w Butach i Kociaki w Bamboszkach Wełnianych
Nul pisze:MaryLux pisze:A może wierszowana (lub prozatorska) opowieść o Kocie w Butach z Lotną Brygadą Kociaków W Bamboszkach?
Zima przyjdzie jak zawsze, złota jesień znika
Wyjdą zmarznięte kotki ze swego koszyka
I - skoro idą chłody - na wszystkie łapeczki
Bamboszki ciepłe wzują (prezent od cioteczki)
Już więc brygada kociąt w bamboszkach pomyka
Hasają dookoła pustego koszyka
Bamboszki zachwalają, dziękując cioteczce
Za piękne wydzierganie nitka po niteczce
Wtem kociak jeden zwinny na okno wyskoczył
Ej, miaukaj, co za oknem? No miaukaj, coś zoczył?
A kociak patrzy, patrzy, swym oczom nie wierzy
A któż to tam do kroćset po drodze k’nam bieży?
Z wyglądu to kocisko - ma uszka, ogonek
Wibrysy, nosek, oczy (złocisto-zielone)
Ma również cztery łapki, lecz co to z łapkami?
Czy one są obute? Czy wzrok mój coś mami?
Zaprawdę, kot to w butach! No takie dziwadło
Z wizytą chyba idzie i na pomysł wpadło
Że w butach do nas przyjdzie, by łapek nie zbrudzić
A pomysł ten zapewne podpatrzył u ludzi
Zleciały się kociaczki w drzwiach kota przywitać
Więc wita każdy grzecznie, o zdrowie zaś pyta
I taki żywy obraz stworzyli u bramy:
Kot w Butach i Kociaki w Bamboszkach Wełnianych
jolabuk5 pisze:Nul pisze:MaryLux pisze:A może wierszowana (lub prozatorska) opowieść o Kocie w Butach z Lotną Brygadą Kociaków W Bamboszkach?
Zima przyjdzie jak zawsze, złota jesień znika
Wyjdą zmarznięte kotki ze swego koszyka
I - skoro idą chłody - na wszystkie łapeczki
Bamboszki ciepłe wzują (prezent od cioteczki)
Już więc brygada kociąt w bamboszkach pomyka
Hasają dookoła pustego koszyka
Bamboszki zachwalają, dziękując cioteczce
Za piękne wydzierganie nitka po niteczce
Wtem kociak jeden zwinny na okno wyskoczył
Ej, miaukaj, co za oknem? No miaukaj, coś zoczył?
A kociak patrzy, patrzy, swym oczom nie wierzy
A któż to tam do kroćset po drodze k’nam bieży?
Z wyglądu to kocisko - ma uszka, ogonek
Wibrysy, nosek, oczy (złocisto-zielone)
Ma również cztery łapki, lecz co to z łapkami?
Czy one są obute? Czy wzrok mój coś mami?
Zaprawdę, kot to w butach! No takie dziwadło
Z wizytą chyba idzie i na pomysł wpadło
Że w butach do nas przyjdzie, by łapek nie zbrudzić
A pomysł ten zapewne podpatrzył u ludzi
Zleciały się kociaczki w drzwiach kota przywitać
Więc wita każdy grzecznie, o zdrowie zaś pyta
I taki żywy obraz stworzyli u bramy:
Kot w Butach i Kociaki w Bamboszkach Wełnianych
No masz, już jest zamówiony wiersz! Ciociu Nul, pamiętaj, że apetyt Cioci-Babci może rosnąć w miarę jedzenia (czytania) i zaraz wymyśli nowy temat
A wierszyk śliczny![]()
Sabcia ostrzegająca
Gosiagosia pisze:
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, pibon i 32 gości