Anna2016 pisze:Miau przepraszam że duża nic nie pisze, ma dużego doła i często płacze
miaupozdrwiam
Zunia
Aniu mocno przytulam


Zunieczko opiekuj się Dużą.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anna2016 pisze:Miau przepraszam że duża nic nie pisze, ma dużego doła i często płacze
miaupozdrwiam
Zunia
Gosiagosia pisze:Anna2016 pisze:Miau przepraszam że duża nic nie pisze, ma dużego doła i często płacze
miaupozdrwiam
Zunia
Aniu mocno przytulam![]()
![]()
Zunieczko opiekuj się Dużą.
Nul pisze:Księżniczko, słoneczko było w Krakowie. Rano mygła owszem też, ale potem już słoneczko. Muau!
MB&Ofelia pisze:Ciocia MaryLux, oddaj mię słoneczko!![]()
Ja już i tak jezdę nieszczęśliwna, bo Ciorna mię wyżera mojego mniamorka! Miauczała że nie lubi puszków, ino miąsko, a teraz ino ukradkię tupta do mojej misku i amcia!![]()
Książniczka Ofelja
Serio serio. To Czarnidełko, które do tej pory zakopywało podłogą miskę z puszką kocią, teraz podjada Ofelkowego miamora!![]()
Duża
MB&Ofelia pisze:Ciocia MaryLux, oddaj mię słoneczko!![]()
Ja już i tak jezdę nieszczęśliwna, bo Ciorna mię wyżera mojego mniamorka! Miauczała że nie lubi puszków, ino miąsko, a teraz ino ukradkię tupta do mojej misku i amcia!![]()
Książniczka Ofelja
Serio serio. To Czarnidełko, które do tej pory zakopywało podłogą miskę z puszką kocią, teraz podjada Ofelkowego miamora!![]()
Duża
Gosiagosia pisze:
jolabuk5 pisze:Gosiagosia pisze:
Noc, koty śpią, a ja nie... Może jestem czarownicą?
Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:Gosiagosia pisze:
Noc, koty śpią, a ja nie... Może jestem czarownicą?
A może cierpisz na bezsenność
jolabuk5 pisze:Gosiagosia pisze:jolabuk5 pisze:Gosiagosia pisze:
Noc, koty śpią, a ja nie... Może jestem czarownicą?
A może cierpisz na bezsenność
Nieee, odsypiam w dzień![]()
Moja nowa lokatorka już się wczoraj wprowadziła i nawet fajnie ustawiła meble (myślałam o podobnym ustawieniu). Mam zdjęcia, ale nie pokażę, żeby nie naruszać jej prywatności. Psiak też wydaje się zadowolony, a jego Pani ma w dodatku blisko do pracy.
Gdzieś schowałam poduszki, które specjalnie kupiłam na kanapę - byłam pewna, że są w piwnicy, z innymi rzeczami, których nie chciała poprzednia lokatorka. Ale wczoraj nie można ich było znaleźć, pomyślałam, że może schowałam je do szafy, żeby w piwnicy jakieś robale w nie nie wlazły. Przejrzałam szafy, niestety na poduszki nie natrafiłam. Szkoda, bo nowej lokatorce by się przydały.
Koty śpią, ja chyba też się zdrzemnę
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 19 gości