OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 19, 2022 7:38 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Sierra pisze:
MalgWroclaw pisze:
Agnieszka- pisze:Dawno nie było wpisu o Gabrysi, to kilka słów dzisiaj. Pod tytułem - przypadek rudej blondynki. Czyli mój.... A co.

Byłam przekonana, że to ASK@ pisze :kotek:

O, czyli nie jestem jedyną :ryk: ?

Opowieść Agnieszki pod przesłaniem "jak łatwo zostać blondynką!" :mrgreen:
Nie wahajcie się, przyłączcie się do Klubu :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Śro paź 19, 2022 7:47 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Kaloryfery zaczęły grzać :201494

Nawet najgorsi wrogowie, Sorrek i Teosiek dają radę z bliskością :roll: . Byleby futro sobie ogrzać.
Nieśmiała Sonny przełamała swoje lęki przed bliskością i też korzysta z dobrodziejstwa "żeberek ciepłych" :wink: .
Nie świadomie będąc również "parawanem" dla menszczyzn.
Na parapecie wyleguje się Uliś.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Śro paź 19, 2022 8:01 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

ASK@ pisze:Kaloryfery zaczęły grzać :201494

Nawet najgorsi wrogowie, Sorrek i Teosiek dają radę z bliskością :roll: . Byleby futro sobie ogrzać.
Nieśmiała Sonny przełamała swoje lęki przed bliskością i też korzysta z dobrodziejstwa "żeberek ciepłych" :wink: .
Nie świadomie będąc również "parawanem" dla menszczyzn.
Na parapecie wyleguje się Uliś.

Obrazek
Obrazek


nie ma to jak ciepełko
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76302
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro paź 19, 2022 17:57 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Upasłaś kotecki. :twisted:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25299
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro paź 19, 2022 19:45 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Gdzie tam upasione, śliczne takie koteczki.

aania

 
Posty: 3265
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Śro paź 19, 2022 19:53 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Pewnie, że nie upasione, wyglądają dorodnie i dostatnio :)
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 705
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Czw paź 20, 2022 7:25 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 994
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Czw paź 20, 2022 11:20 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

ASK@ pisze:Kaloryfery zaczęły grzać :201494

Nawet najgorsi wrogowie, Sorrek i Teosiek dają radę z bliskością :roll: . Byleby futro sobie ogrzać.
Nieśmiała Sonny przełamała swoje lęki przed bliskością i też korzysta z dobrodziejstwa "żeberek ciepłych" :wink: .
Nie świadomie będąc również "parawanem" dla menszczyzn.
Na parapecie wyleguje się Uliś.

Obrazek
Obrazek

Czyje uszy wystają z koszyka ?? :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25299
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw paź 20, 2022 11:47 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Wczoraj Lewusek trafił do kontroli pani dermatolog. Była bardzo zadowolona z jego postępów. Leki zostały zachowane jeszcze na 4 tygodnie. Do kolejnej wizyty. Oby ostatniej.
Nasze pobyty u doktor Marty trwają od kwietnia tego roku. :placz: Strasznie długo zajęło nam doprowadzenie nosa Lewunia do jako takiego wyglądu. Zaczyna czysto oddychać. Narosty zatykające wyloty dziurek zmniejszają się. Na miejscu zaognionych "górek" wielkich jak Himalaje co pasmem rozciągnęły się na zewnątrz, pojawiają się kawałki gołej i w miarę płaskiej skóry. Nie wiem czy mu futerko odrośnie.
Pani doktorka zdziwiła się widząc Lwusia w innym transporterze. Mniejszym i szczelnie okręconym opaskami plastykowymi. Z trudem go wyjęliśmy. Waży ...6,850 kg. Dużo. Sterydy rozbuchały mu apetyt. A swoją drogą apetyt mają w genach. :smokin: Jest za grubawy, przyznałam to wetce. Tylko pytam doktorki, jak mam go odchudzić faceta jak młodziki w domach. :placz:
Potem wyjaśniłam skąd taka zmiana na malutką, ciasną kawalerkę. :wink: Gdzie tyłek kota zablokował sie i w dwie osoby trzeba było uwolnić :strach:

Historia była długa. :smokin:
Bo to trafiła do nas Berni.
Bo to trzeba było klatkę rozłożyć.
Bo to zabrało Babci Kasi miejsce życiowe.
Bo to zabrało miejsce i w pokoju w ogóle.
Bo to wsio co tam stało np. drapaki poszły na przedpokój. A bambetle dookoła klatki lub na. I tam transporter wypasiony, pasowny na duże pupy, trafił.
A potem do niego wlazła Babcia Kasia i nie zamierza opuścić. Choć czasem ją widuję w ...klatce Berni na posłaniach. Gdy mała luzakiem jest puszczona. Lub w koszyczku.
Ma tam, w tym transporterze, pełną obsługę. Hotel pod pięcioma kotami... Tfu, gwiazdkami! I miska pod nos podstawiana. Kuwetka (podkład+kocyk) obok. Jak pisałam Kasia jakby :roll: się obraziła na tradycyjne kuwety. Choć wcześniej nie było problemów. Walczyć nie będę bo to dzikus. na siłę wozić do weta też nie będę bo niczym ją nie potraktuję. Każdy zabieg, lek, badania...to siatka i usypianie. Kasia to stareńki futerek. Jak świat na osiedlu. Ma z 16 lat. Z tego 15 na tzw. wolności zaznawała uroków życia.

I ...
Wracając do kontenerka...
Tadam tadam :201461
Wyjątkowe, z trudem uchwycone , niepowtarzalne fotki Babuni Kasiuni. :1luvu:
Udało się zrobić zanim spierniczyła z fukiem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw paź 20, 2022 13:23 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Piękny pycholek. :1luvu:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25299
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw paź 20, 2022 14:00 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Piękna godnie wyglądająca starsza Pani
Obrazek

Agnieszka-

Avatar użytkownika
 
Posty: 705
Od: Wto sty 17, 2006 16:27
Lokalizacja: 3miasto lub koniec swiata (Umea)

Post » Czw paź 20, 2022 16:31 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Meg11 to uszy Rituni.
Medal za spostrzegawczość.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw paź 20, 2022 16:41 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

Kasia jest śliczna :)

a jak Rudolf?
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt paź 21, 2022 8:37 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

maczkowa pisze:Kasia jest śliczna :)

a jak Rudolf?


Dziś nie mogąc spać myślałam o nim. Wczoraj było kiepsko. Schował się u córki i tam urzęduje. Cisza i spokój. Nikt nie gapi się w oczy, nie obserwuje, nie pcha z miska, nie trzeba być czujnym. Wieczorem podałam mu p.bólowe. trudno, co ma być to będzie.
I tak leżąc sobie w zupełnej ciemności zarejestrowałam, że żadnego kota obok mnie nie ma. Od kiedy Rudzik "nie sypia z nami" reszta też się nie pcha. Druga w nocy a mnie aż niedobrze ze strachu. zaczęłam zastanawiać się. Pomyślałam, że wezmę urlop. Taryfę. Pojadę odprowadzić Rudzika na drugi koniec Tęczy. Trzeba się zdecydować. Tak zrobię.
Sorrek, jakby wyczuł moje bóle duchowe ,wskoczył na wyrko. Mraukaniem poprosił przesuniecie się. Uwalił się obok mnie. Ciepły. Rozmruczany. Nadstawiający do tulanek. Synek. :1luvu: Po pewnym czasie odpuścił klejenie i usnął. Złe myśli, złe rozterki wróciły. Wtedy...
Wtedy na mnie wylądował ...Rudolfik. Chudy pysiałek o zapadniętych policzkach znalazł się obok mej twarzy. Wielkie zielony oczy patrzyły na mnie. Mokry nosek zaczął się ocierać o mój. Położył się na klacie. Lekki jak piórko. Moja ręka wyczuła wszystkie kości. A on nie świadom moich łez prowadził pogadankę mrucząc spokojnie. Zagadywał uspokajająco. Poleżał zeskoczył. Widać jego szkielet nie wytrzymał bijania o mój. Posunęłam się bardziej ku środkowi robiąc mu miejsce. Poklepałam pokazując ,że jest wolna przestrzeń. Po namyśle znalazł się obok mnie. Ocenił metry kwadratowe , rozwalił i usnął.
Wraz z nim, jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, pojawił się Żwirek, Misiu i czarnuszki Lewusek i Środuś. Żwirunio wlazł na mnie wbijając wielkie łapiska w wątrobę. Polizywał łupinkę Rudzika. Tulił się do niego. Blokował dostęp. Bałam się ruszyć.
Na chwilkę zasnęłam trzymając dłoń na rudym futerku. Gdy obudziłam się już futerka pod nią nie było.
Przyszedł potem na śniadanie.
Dziś nie jedziemy nigdzie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt paź 21, 2022 8:53 Re: OTW23- Cienie i blaski :(

ASK@ pisze:
maczkowa pisze:Kasia jest śliczna :)

a jak Rudolf?


Dziś nie mogąc spać myślałam o nim. Wczoraj było kiepsko. Schował się u córki i tam urzęduje. Cisza i spokój. Nikt nie gapi się w oczy, nie obserwuje, nie pcha z miska, nie trzeba być czujnym. Wieczorem podałam mu p.bólowe. trudno, co ma być to będzie.
I tak leżąc sobie w zupełnej ciemności zarejestrowałam, że żadnego kota obok mnie nie ma. Od kiedy Rudzik "nie sypia z nami" reszta też się nie pcha. Druga w nocy a mnie aż niedobrze ze strachu. zaczęłam zastanawiać się. Pomyślałam, że wezmę urlop. Taryfę. Pojadę odprowadzić Rudzika na drugi koniec Tęczy. Trzeba się zdecydować. Tak zrobię.
Sorrek, jakby wyczuł moje bóle duchowe ,wskoczył na wyrko. Mraukaniem poprosił przesuniecie się. Uwalił się obok mnie. Ciepły. Rozmruczany. Nadstawiający do tulanek. Synek. :1luvu: Po pewnym czasie odpuścił klejenie i usnął. Złe myśli, złe rozterki wróciły. Wtedy...
Wtedy na mnie wylądował ...Rudolfik. Chudy pysiałek o zapadniętych policzkach znalazł się obok mej twarzy. Wielkie zielony oczy patrzyły na mnie. Mokry nosek zaczął się ocierać o mój. Położył się na klacie. Lekki jak piórko. Moja ręka wyczuła wszystkie kości. A on nie świadom moich łez prowadził pogadankę mrucząc spokojnie. Zagadywał uspokajająco. Poleżał zeskoczył. Widać jego szkielet nie wytrzymał bijania o mój. Posunęłam się bardziej ku środkowi robiąc mu miejsce. Poklepałam pokazując ,że jest wolna przestrzeń. Po namyśle znalazł się obok mnie. Ocenił metry kwadratowe , rozwalił i usnął.
Wraz z nim, jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, pojawił się Żwirek, Misiu i czarnuszki Lewusek i Środuś. Żwirunio wlazł na mnie wbijając wielkie łapiska w wątrobę. Polizywał łupinkę Rudzika. Tulił się do niego. Blokował dostęp. Bałam się ruszyć.
Na chwilkę zasnęłam trzymając dłoń na rudym futerku. Gdy obudziłam się już futerka pod nią nie było.
Przyszedł potem na śniadanie.
Dziś nie jedziemy nigdzie.
Obrazek
Obrazek


i jeszcze długo, długo nigdzie nie pojedziecie :ok:
rude jest piekne :1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76302
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości