Jeśli możesz im pomóc... bezdomne koty pani Małgosi

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 19, 2005 17:47

moze wreszce karta sie odwrocila 8)
dzieki znajomej Tangerine Bolus (ten, co juz raz wrocil ze zlego domku) pojechal dzis do nowego (mam nadzieje) Dobrego i Kochajacego Domku :D

szczegoly wkrotce :wink:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lip 19, 2005 18:02

Za adopcję Bolusia mooocne kciuki :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto lip 19, 2005 20:00

i pojawiła się szansa na dom dla Zuzi, ale na razie ciuchutko, żeby nie zapeszyć 8)
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lip 19, 2005 21:36

tangerine1 pisze:i pojawiła się szansa na dom dla Zuzi, ale na razie ciuchutko, żeby nie zapeszyć 8)

Bardzo cichutko..
byle tylko kotka zaczęła jeść normalnie..
:ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro lip 20, 2005 7:32

Dostałam odpowiedź w sprawie zamknietych kotów od p. Jacka Kurzydło z Komunalnego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, ul. Grazyńskiego 5,
że ich Zakład "nie świadczy usługi administrowania dla nieruchomości przy ul. Jordana 14". Zarząd sprawują : Krzysztof Friedlein i Maciej Kłeczek.

Podano adres do korespondencji: "Akcent" Katowice , ul. Stawowa 5/7.

Mamy wiec tych "ludzi" winnych niedoli kociej. Z tego wynika, że tam trzeba atakować.

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Śro lip 20, 2005 7:52

Zakocona pisze:Dostałam odpowiedź w sprawie zamknietych kotów od p. Jacka Kurzydło z Komunalnego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, ul. Grazyńskiego 5,
że ich Zakład "nie świadczy usługi administrowania dla nieruchomości przy ul. Jordana 14". Zarząd sprawują : Krzysztof Friedlein i Maciej Kłeczek.

Podano adres do korespondencji: "Akcent" Katowice , ul. Stawowa 5/7.

Mamy wiec tych "ludzi" winnych niedoli kociej. Z tego wynika, że tam trzeba atakować.

To wiem, to wlasnie ten Kleczek (skoro juz padlo nazwisko) jest najwiekszym oponentem, sam osobiscie nadzoruje kazdorazowo zakladanie nowej kraty, jest cholernie nadgorliwy (zreszta dowiedzialam sie, ze w innych kamienicach rowniez, jak tylko zaczyna nimi administrowac, na dzien dobry wstawia kraty do piwnic, twierdzac, ze tak trzeba :? traktuje kamienice jak swoj folwark ...)

pisalismy do KZGM, poniewaz stamtad wlasnie mama dostala pismo rok temu z nakazem udostepnienia piwnicy celem wstawienia kraty 8O zreszta KZGM zarzadza wszystkimi administracjami i wszelka korespondencja odbywala sie przez nich :evil: bosh, co za spychoterapia,
tak to sie wlasnie w tym kraju dzieje, "to nie ja, to oni!" :evil: :evil: :evil:

mam nadzieje ze przekazali zatem cala te korespondencje do wlasciwej administracji?
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lip 20, 2005 14:00

Zakocona pisze:Dostałam odpowiedź w sprawie zamknietych kotów od p. Jacka Kurzydło z Komunalnego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, ul. Grazyńskiego 5,
że ich Zakład "nie świadczy usługi administrowania dla nieruchomości przy ul. Jordana 14". Zarząd sprawują : Krzysztof Friedlein i Maciej Kłeczek.

Podano adres do korespondencji: "Akcent" Katowice , ul. Stawowa 5/7.

Mamy wiec tych "ludzi" winnych niedoli kociej. Z tego wynika, że tam trzeba atakować.


Tez to dostalam. Ciekawe co dalej. Prezydent miasta nie potwierdzil odbioru listu. Tzn nie mam tej takiej zoltej karteczki ciagle!! :(

Paszula

 
Posty: 160
Od: Pt kwi 09, 2004 16:29

Post » Śro lip 20, 2005 21:01

Bronus, Cypisek i Sliweczka byly dzis znowu na zastrzyku, czy to sie w koncu skonczy ? :roll:

Jutro wyciaganie szwow u Zuzy i Czarnulki, oby wszystko przebieglo pomyslnie ...
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lip 21, 2005 18:56

ufff,

wrocilam od weta :

Zuza ma wyciagniete szwy, ale jest przeziebiona, ma goraczke :(

Czarna Dzikuska nie zjadla karmy z rozpuszczona tabletka na spanie, ktora miala spowodowac bezkonfliktowy proces wyciagniecia koteczki z koszyka i wykonanie zabiegu - szwy nie wyciagniete :(

Sliweczka dostala kolejny antybiotyk

Mama ma ... nowego kocurka 8O 8O 8O w wieku mniej wiecej tym, co diabelki - jakas kobita jej podrzucila

U kotow byla dzis tv, maja puscic material na poczatku sierpnia (beda informowac kiedy, ale mnie wowczas nie bedzie)

jestem troche zmeczona, nie wspomne jak czuje sie mama :(
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 22, 2005 6:54

no to siły wielkiej Wam zyczę, bo jak się siły traci to nic nie wychodzi
:ok: za maluszki
:ok: za szwy czarnuszki( tzn ich brak)
:ok: za zdrowko Zuzi i jej nowy domek
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 22, 2005 11:45

Posłuchajcie... dostałam dziś odpowiedz na moje pismo do władz miasta... :?
wklejam poniżej:


Dotyczy: dokarmiania kotów w piwnicy nieruchomości przy ul. Jordana 14 w Katowicach


W odpowiedzi na Pani pismo z dnia 6.07.05 r. uprzejmie informuję, że mając na uwadze złożoność i delikatny charakter sprawy miasto Katowice wielokrotnie podejmowało próby załagodzenia nabrzmiałego konfliktu pomiędzy Wspólnotą Mieszkaniową przy ul. Jordana 14 w Katowicach a najemcą Panią .... Pragnę jednakże podkreślić, iż mimo usilnych starań, nie udało się wypracować kompromisowego stanowiska w przedmiotowej sprawie, na co wpływ miała głównie nieprzejednana postawa obu stron konfliktu.

Miasto Katowice przestrzega zapisów Ustawy o Ochronie Zwierząt i darzy szacunkiem zarówno osoby, które zwierzętami się opiekują, jak i same zwierzęta.

Nikt nie kwestionuje prawa najemczyni do posiadania zwierząt czy opiekowania się nimi, ale w ilościach które nie wskazują na hodowlę czy prowadzenie prywatnego schroniska dla zwierząt. Trzeba mieć na względzie również prawo współwłaścicieli nieruchomości do wyboru sposobu rozporządzania swą własnością.

Wspólnota Mieszkaniowa przy ul. Jordana 14 w Katowicach na zebraniu w dniu 23.06.2004 r. jednogłośnie przyjęła Regulamin Porządku Domowego. Punkt 5 w części D ww. regulaminu zabrania dokarmiania zwierząt w piwnicy, jak również hodowania, przetrzymywania i udostępniania pomieszczeń piwnicznych zwierzętom. Przyjęty przez Wspólnotę Regulamin Porządku Domowego obowiązuje zarówno właścicieli lokali mieszkalnych, jak i ich najemców. Urząd Miasta Katowice szanuje wolę współwłaścicieli wyrażoną w zapisach regulaminu. Naszym zdaniem postanowienia w nim zawarte nie naruszają prawa powszechnie obowiązującego w Polsce.

Postanowienia Kodeksu Cywilnego dotyczące najmu w ogólności (Tytuł XVII, Dział I, Rozdział I), jak również samego najmu lokali mieszkalnych (Tytuł XVII, Dział I, Rozdział II) stanowią m.in. prawa i obowiązki najemcy. Ochrona praw lokatorów w świetle tych przepisów nie jest bezwarunkowa, a swoboda działania lokatora ograniczona jest z jednej strony przez zasady współżycia społecznego, a z drugiej strony zaś przez zapisy samej umowy najmu.

Art. 666 §1 KC stanowi, że „Najemca lokalu powinien przez czas trwania najmu używać rzeczy najętej w sposób w umowie określony, a gdy umowa nie określa sposobu używania – w sposób odpowiadający właściwościom i przeznaczeniu rzeczy”.

Art. 683 KC mówi, że „Najemca lokalu powinien stosować się do porządku domowego, o ile ten nie jest sprzeczny z uprawnieniami wynikającymi z umowy; powinien również liczyć się z potrzebami innych mieszkańców i sąsiadów”. Opierając się na treści ww. artykułu umowa najmu lokalu mieszkalnego zawarta pomiędzy Panią ... a KZGM w §4 stanowi, że „Najemca jest obowiązany utrzymać lokal i pomieszczenia do niego przynależne we właściwym stanie technicznym i sanitarnym, przestrzegać zasad regulaminu porządku domowego, dbać i chronić przed uszkodzeniem lub dewastacją części budynku przeznaczone do wspólnego korzystania”.

Mając na względzie ww. przepisy zobowiązałam Panią ..... do zaprzestania dokarmiania zwierząt w piwnicy oraz zabezpieczenia okienka piwnicznego przed wchodzeniem kotów do piwnicy.

Z poważaniem

Krystyna Siejna

Wiceprezydent Miasta Katowice

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39533
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Pt lip 22, 2005 11:59

Pewnie dostanę taką sama odpowiedź :evil:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt lip 22, 2005 12:02

:crying: :crying:
ObrazekObrazek

Mała

 
Posty: 1007
Od: Śro gru 29, 2004 21:20
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lip 22, 2005 12:10

No to lipa. Ja jeszcze nie mam odpowiedzi.
No to piszemy nastepne pismo. Popracuje nad nim w weekend. Trzeba w zwiazku z tym zapytac ich o rozwiazanie tego problemu. CO z kotami i co z postepowaniem ze strony miasta? Ok. Piwnica nie ale w takim razie jak pomoc kotom?
Ich odpowiedz jest niestety niepodwazalna, bo nie jest to mieszkanie prywatne do konca. Wszystko w zgodzie z prawem, ale nie dali znac jak zaradzic problemowi. dzilamy dalej. Jak macie jakies argumenty prawne lub cos w tym stylu to dajcie znac. Moj mail to paszula@tlen.pl
Piszcie to latwiej bedziem i cos wymyslic!
Pzdr

Paszula

 
Posty: 160
Od: Pt kwi 09, 2004 16:29

Post » Pt lip 22, 2005 12:50

przekaze te pismo mamie i inspektorce z TOZ-u i bedziemy myslec, co dalej :roll:

jednak jest tu troche bzdur - Jaka hodowla, oni chyba nie rozumieja znaczenia tego slowa 8O to, ze koty mieszkaja tam po piwnicach juz od lat to oznacza, ze mama je hoduje ? I co, zarabia na nich? :?

W dodatku co ona rozumie pod pojeciem " w wiekszej ilosci" ?

I jak jej zakaz dokarmiania zwierzat ma sie do obowiazku gminy troszczenia sie o bezdomne zwierzeta?

A regulamin stworzono na potrzeby sytuacji, po fakcie (czyli po kratowaniu i wymianie korespondencji)

I jak widac jednak KZGM jest jak najbardziej strona w sprawie a Zakoconej odpisano, ze oni w ogole sie sprawa nie zajmuja :evil:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 174 gości