Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt cze 10, 2022 8:53 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia, zdążyłabym, ale się trochę zdenerwowałam. Szukałam Bratka, a on sobie siedział w doniczce ze znaną już paprotką i był bardzo zadowolony. Powinien nazywać się Paproch, ale tak miał na imię cudowny królik-baran, którego widywałam często w lecznicy. Nie dość, że piękny, to jeszcze zachowywał się jak pies. Chodził, czy raczej kicał w szeleczkach, załatwiał się na trawniku, przykicywał zawołany i bawił się zabawkami. Niestety, już nie żyje :( Uwielbiałam to stworzonko. Paproch wiec odpada, może z angielska Fern? Jakoś niezazbytnio, jak mawiała Anna Chodakowska.

Paprotek ;)
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pt cze 10, 2022 9:24 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Mogłoby być, ale reaguje na Bratka.
Dorota była u Kulek. Sreberko bardzo syczała na kocią mamę, ale Dorota dała im jeść w pewnej odległości i było OK. Dała im skóry z kurczaka, to jakiś przysmak, bo wylizały miski. Dała im też puszkę MAC`a, ale ją zlekceważyły i sobie poszły, kocia mama od razu po posiłku pobiegła do dziury pod schodami. Aha, potem przybiegła Lila, ona na skóry się już nie załapała, ale jadła mokrą karmę. Dorota jeszcze tam podjedzie wracając z zakupów i zobaczy, czy jedzenie zniknęło. Jutro ja je nakarmię.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 10, 2022 11:55 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dorota podjechała do Kulek, wściekła, bo ktoś niedaleko domku wylał jakieś hurtowe ilości ketczupu. Całe spodnie i buty ma brudne, w dodatku nie miała jak tego posprzątać. Pojechała do domu po wodę, łopatkę...itd. Widziała Sreberko, która oblizywała się, czyli coś zjadła, a karmy zostało tylko troszeczkę. Myślę, że Sreberko zaspokaja pierwszy głód, a potem jeszcze przychodzi, aby coś przekąsić, kiedy nie ma już innych kotów.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 10, 2022 13:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Dorota podjechała do Kulek, wściekła, bo ktoś niedaleko domku wylał jakieś hurtowe ilości ketczupu. Całe spodnie i buty ma brudne, w dodatku nie miała jak tego posprzątać. Pojechała do domu po wodę, łopatkę...itd. Widziała Sreberko, która oblizywała się, czyli coś zjadła, a karmy zostało tylko troszeczkę. Myślę, że Sreberko zaspokaja pierwszy głód, a potem jeszcze przychodzi, aby coś przekąsić, kiedy nie ma już innych kotów.


żeby tylko nic im nie zaszkodziło :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76322
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt cze 10, 2022 13:30 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nie, koty tego nie zjedzą. Tam jest też niedaleko śmietnik i czasem jakieś jedzenie jest wyrzucane. Koty tego nie ruszają, na szczęście.
Dorota zaraz tam pojedzie, posprząta, przysypie ziemią.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 10, 2022 14:34 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Właśnie Dorota dzwoniła, posprzątała i...nakarmiła Sreberko 8O Kotka zjadła dwie saszetki. Wygląda na to, że przebywa w pobliżu. Zwykle bezdomniaki dostają jedzenie raz dziennie i już, a dla niej to trzeci posiłek dzisiaj.
Moje cudne Sreberko :1luvu:
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 10, 2022 17:50 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Jakby ktoś do mnie przyszedł między 10-tą a 19-tą, powiedziałby, że nie mam kotów tylko pluszowe maskotki. Wszystko śpi, czasem któreś się obudzi, skubnie parę chrupek, pójdzie do kuwety, albo zmieni posłanko. Tyle, błoga cisza, spokój, nuda, panie nuda :mrgreen: Około 3-iej nad ranem zaczyna się sajgon :evil: Trwa kilka godzin, nie da się spać. Jak przestawić część kociego towarzystwa na tryb dzienny? Nie umiem.
Bratek
Obrazek
Michasia
Obrazek
Bratek ( to ten śledź) i Gabryś
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt cze 10, 2022 19:20 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Czasami się nie da przestawić. Na szczęście moje nie rozrabiają, nadal siedzą oddzielnie. Teraz jesteśmy w odwiedzinach u Zuzi która siedzi na szafie i obserwuje Pusię.
Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 11, 2022 7:36 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

U mnie Michasia sporo czasu spędza na szafie, ale już po innych meblach nie łazi.
Koty już spokojne, zjadły śniadanie i pora na sjestę :mrgreen: Noce są na szczęście ciepłe, balkon jest cały czas otwarty, Bratek śpi tam na hamaczku. Możliwe, że spałam snem kamiennym, bo nie słyszałam w nocy hałasów, nic nie zostało zrzucone, więc może, może...
Zaraz szykuję jedzenie i jadę do Kulek. Ma być ciepło i sucho. Potem pojadę na weekendowe zakupy. Teraz mi się odwróciło, bo do Kulek jadę wcześniej.
Wczoraj znowu kosili trawę, jeździli takimi małymi, strasznie hałaśliwymi i śmierdzącymi samochodzikami. Nie wiem, czy trawa w ogóle odrośnie, bo wygolili wszystko do gołej ziemi :evil: Skosili też hortensję pod oknem p.Izy :evil: :evil: , już miała paczki. Miskę na wodę dla ptaków również, wieczorem zaniosłam nową.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 11, 2022 8:26 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:U mnie Michasia sporo czasu spędza na szafie, ale już po innych meblach nie łazi.
Koty już spokojne, zjadły śniadanie i pora na sjestę :mrgreen: Noce są na szczęście ciepłe, balkon jest cały czas otwarty, Bratek śpi tam na hamaczku. Możliwe, że spałam snem kamiennym, bo nie słyszałam w nocy hałasów, nic nie zostało zrzucone, więc może, może...
Zaraz szykuję jedzenie i jadę do Kulek. Ma być ciepło i sucho. Potem pojadę na weekendowe zakupy. Teraz mi się odwróciło, bo do Kulek jadę wcześniej.
Wczoraj znowu kosili trawę, jeździli takimi małymi, strasznie hałaśliwymi i śmierdzącymi samochodzikami. Nie wiem, czy trawa w ogóle odrośnie, bo wygolili wszystko do gołej ziemi :evil: Skosili też hortensję pod oknem p.Izy :evil: :evil: , już miała paczki. Miskę na wodę dla ptaków również, wieczorem zaniosłam nową.


brak słów
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76322
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob cze 11, 2022 8:53 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Hortensję??? Auuu!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob cze 11, 2022 9:21 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:U mnie Michasia sporo czasu spędza na szafie, ale już po innych meblach nie łazi.
Koty już spokojne, zjadły śniadanie i pora na sjestę :mrgreen: Noce są na szczęście ciepłe, balkon jest cały czas otwarty, Bratek śpi tam na hamaczku. Możliwe, że spałam snem kamiennym, bo nie słyszałam w nocy hałasów, nic nie zostało zrzucone, więc może, może...
Zaraz szykuję jedzenie i jadę do Kulek. Ma być ciepło i sucho. Potem pojadę na weekendowe zakupy. Teraz mi się odwróciło, bo do Kulek jadę wcześniej.
Wczoraj znowu kosili trawę, jeździli takimi małymi, strasznie hałaśliwymi i śmierdzącymi samochodzikami. Nie wiem, czy trawa w ogóle odrośnie, bo wygolili wszystko do gołej ziemi :evil: Skosili też hortensję pod oknem p.Izy :evil: :evil: , już miała paczki. Miskę na wodę dla ptaków również, wieczorem zaniosłam nową.

Przecież można kosić omijając kwiatki. Napisałabym coś brzydkiego...

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob cze 11, 2022 10:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

W Stalowej Woli jest brudno, mnóstwo śmieci na ulicach i trawnikach, ale trawa nie ma prawa wyrosnąć więcej niż na centymetr. Zrobię może jutro zdjęcia i zobaczycie, nie jest zielono, a buro :evil: :evil:
Byłam u Kulek, zjawiły się wszystkie trzy kotki i buras. Zjadły, ile chciały i poszły w swoją stronę. Jedzenia zostało jeszcze, bo Dorota zajrzała tam przed chwilą. Sreberko już nieco lepiej wygląda, pogłaskać się nie dała, ale za to kocia mama powąchała moje palce :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob cze 11, 2022 10:49 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Gosiagosia pisze:
ewar pisze:U mnie Michasia sporo czasu spędza na szafie, ale już po innych meblach nie łazi.
Koty już spokojne, zjadły śniadanie i pora na sjestę :mrgreen: Noce są na szczęście ciepłe, balkon jest cały czas otwarty, Bratek śpi tam na hamaczku. Możliwe, że spałam snem kamiennym, bo nie słyszałam w nocy hałasów, nic nie zostało zrzucone, więc może, może...
Zaraz szykuję jedzenie i jadę do Kulek. Ma być ciepło i sucho. Potem pojadę na weekendowe zakupy. Teraz mi się odwróciło, bo do Kulek jadę wcześniej.
Wczoraj znowu kosili trawę, jeździli takimi małymi, strasznie hałaśliwymi i śmierdzącymi samochodzikami. Nie wiem, czy trawa w ogóle odrośnie, bo wygolili wszystko do gołej ziemi :evil: Skosili też hortensję pod oknem p.Izy :evil: :evil: , już miała paczki. Miskę na wodę dla ptaków również, wieczorem zaniosłam nową.

Przecież można kosić omijając kwiatki. Napisałabym coś brzydkiego...

:( Niestety takie roślinki trzeba ogrodzić jakimś płotkiem, np. drucianym.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Sob cze 11, 2022 11:43 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

To zniszczą płotek :wink: To jest taki mały ogródek, parę krzewów, w tym pigwowiec, mahonia, bez miniaturowy, bez, irga i taki kwitnący na różowo, nazwy nie znam. Były fiołki, w tym białe, ale te skosili poprzednim razem. Hortensję też, ale odrosła. Teraz już przepadło.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56221
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 31 gości