
Dziwna pogoda dzisiaj. Przestało padać, wsiadłam na rower i podjechałam do Kulek. Wszystkie trzy zjawiły się natychmiast. Były zadowolone, bo miałam dużo mięsa. Sreberko była mokruteńka

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:Pamiętacie Wenus i Draco? To jedna z najcudowniejszych kocich par, jakie miałam u siebie. Od dawna w swoim domku, zdrowe, kochane. Niczego im nie brakuje, a zabawkami można by obdzielić parę kocich stad. To głównie prezenty od znajomych Dużej, którzy uwielbiają te kotki. Parę zdjęć, mam ich więcej, ale wklejam kilka.
Koty pojechały po fullsewisie weterynaryjnym, trochę problemów było po sterylce Wenus, teraz jest OK i prawdopodobnie ( odpukać !!!!) kotki nie muszą odwiedzać weta przez długi czas.
ewar pisze:Takie wybrałam, ale mają też zdjęcia osobno. Posłanek, tuneli i budek mają mnóstwo, a proszę, Draco wybrał sobie miedniczkę na legowiskoTypowe. Bratek ma do dyspozycji zabawek w nadmiarze, a wczoraj bawił się ...strzykawką
W dodatku Miszy też się ta "zabawka" podobała. Moja kochana Melcia [*] miała też "zabawkę", aż wstyd napisać, ale była to połowa sznurówki, którą sobie znalazła, kiedy wymieniałam sznurówki w butach.
ewar pisze:Paskudny dzień dzisiajJest ponuro, trochę pada i jest dość zimno. Trudno, na to wpływu nie mamy.
Takich dwóch łobuzów jak Misza i Bratek nigdy nie miałam. Szaleją głównie nad ranem, mogliby zmienić sobie porę, prawda? Z jednej strony to dobrze, bo świadczy o dobrej kondycji, zdrowiu, ale są nie do opanowania. Dorosną, uspokoją się kiedyś, ale na razie jest sajgon
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości