» Pon maja 02, 2022 19:13
Re: Bezdomny kot działkowy - jak pomóc?
We Wrocławiu na pewno są tacy, wrzuć w google klinika ze szpitalikiem, Wrocław. Albo dodaj w tytule - wet ze szpitalem, Wrocław, na pewno ktoś odpowie. Z Wrocławia jest sporo osób, np. MalgWroclaw, czitka, MaryLux.
W schronisku na pewno spisują dane. Ale nie wiadomo, czy przyjmą dzikiego, chorego kota. A o informację potem chyba trudno.
Poza tym jeśli kotek jest naprawdę dziki (może być tylko bardzo wystraszony, to widać dopiero po złapaniu), to chyba powinien raczej wrócić na działki, bo w schronisku zostanie do końca życia, bez szans na adopcję. Przy okazji, jeśli uda się go złapać, pamietajcie o kastracji, szczególnie gdyby miał wrócić na działki po leczeniu u weta.