Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto kwi 12, 2022 19:26 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 12.04

Na ogólnym gorszych kup mniej niż tydzień temu. Nikt nie został przyłapany.
Apetyty i humory super.
Dostały smille, macsa i jakieś saszetki dla bardziej wybrednych.

Bułka rzyg w klatce i bardzo brzydko w kuwecie. Ode mnie dostała pół diadoga. Nie zauważyłam ze przy jej klatce jest jeszcze jedna tabletka dolvitu. Dolvit dostała wcześniej od Marty.

Guzik nic nie zjadł, w kuwecie jeden sik. Nie syczał ale nie wyszedł z koszyka.

U Czarka w kuwecie ładnie, humor bardzo fajny.

Umyte rzeczy z wanny.
Schowane pranie które wyschło.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 478
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Śro kwi 13, 2022 10:33 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

szpital wtorek

Zlata zjadła shelmę całą i chrupki (info z rana środa). kiepsko oddycha jakby zawalony nochal. i okropnie ma trzecią powiekę.
Kupy wszędzie brzydkie oprócz Zlaty. Przywiozłam korę wiązu czerwonego, to na biegunki jest. Podajemy 1g na kota. U mnie w domu się super sprawdza. Proponuję też przebadać wit b12 i b9 by stowedzić jaką one mają florę, bo może probiotykami je dobijamy.
dziś Konstantyn nie kaszlał.

kończy się zylkene i płatki kosmetyczne
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 13, 2022 21:05 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Środa
Ogólny ok, w kuwetach całkiem ładnie. Apetyty ok. Wszyscy dostali swoje suple. Podłoga zamieciona i umyta, nie wiem, na ile starczyło, bo to kopacze żwiru :strach: :mrgreen:
Gacek, Kajka i Kokosz mają matową sierść, może kupić im i dawać VetoSkin?
Kosz wiklinowy znów osikany i pod nim kałuża moczu :( Może nie wystawiajmy go jednak? Suszy się w łazience.

Czaruś zjadł cos co było w porcelanowej misce. Potem zjadł trochę różowej Sheby z tacki i Gourmeta mus polizał. W kuwecie komplet.
U Bułki w kuwecie nie najgorzej, kupa ok, poza tym,że żwir wszędzie. Apetyt ok.
Guzik słabo z jedzeniem, wystraszony. W kuwecie siku. Syczy na początek, ale potem się mizia i jest chętny do pieszczot. Zjadł trochę musu z ręki (to znaczy bardziej zlizywał niż jadł). Trzeba mu poświęcić czas, bo widać, że jest smutny i tęskni.
Przyjechała dziś jego towarzyszka - maleńka koteczka. Jest w osobnej klatce. Trzeba obserwować jej rankę po sterylce.Syczy, ale też lubi pieszczoty. Smakowała jej Animonda Carny.

Pietraszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 8703
Od: Nie lis 23, 2014 15:40

Post » Pt kwi 15, 2022 9:40 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Czwartek - szpital Ukraina

Zlata dostała filetówkę - jest u niej na klatce - to jakoś poskubała, niechętna jest do jedzenia zbytnio, w kuwecie komplet, niestety jak zawsze bardzo dużo sików.

Ilia - dziś ma kontrole, wczoraj go nie smarowałam niczym w porozumieniu z Izą - bo jakiś taki pysio miał zapuchnięty. Komplet w kuwecie, jego mokra karma podpisana jest na klatce, proszę dawac mu jedzenie, któe jest dla niego, KATOVITA nie podajemy.

Oksana - niestety drapie się na potęgę - ma apetyt dobry humor - ładnie się bawi

Konstanty - wyczesałam mu futro, jak zawsze kot bez dna i bez końvca by się tulił.

Valia - poza klatką po zabiegu w gustownym ubranku jest średnio szczęśliwa, ale apetyt dopisuje, miała dużo sików - ale to może być po kroplówkach.

Wszyscy w kuwetach kupa oki, miałam więcej czasu więc każdy został wymiziany należycie :)
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 15, 2022 17:19 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Ukraina piątek.
Dyżur bez kotów :lol:
Iza zabrała Ilie i Zlatę na kontrolę, Aga Konstantyna i Oksanę, a Marta Valię :D
Kuwety - Konstantyn mega sraczka, Oksana tak sobie, reszta ok.
No i w zasadzie nic więcej nie mam do dodania, antybola podałam tylko Oksanie, reszta miała zakaz jedzenia.
Umyłam podłogę, powymiatałam żwir między klatkami.
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 15, 2022 19:54 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Z wizyty dzisiejszej.
Ilia nadal robimy oczy. Niestety jest problem z jego skórą bo układ immunologiczny w ogóle nie walczy z tymi bakteriami, dlatego dostał zylexis, żeby wspomóc odporność. Ze względu na fiv nie ma mu co dać na świąd. Pani wet wymyśliła, żeby go namoczyć w roztworze siarki, która zabija bakterie i grzyby i rozpuści strupy, które go ciągną i tez swędzą. Jutro z Agą go namoczymy. Jak ktoś potrafi uszyć ubranko, żeby się nie drapał po głowie byłoby super, podobno jakiś plastik sztywny można wszyć, coś jak daszek nad głową. We wtorek trzeba z nim podjechać do kota w butach pomiędzy 14 a 19 na drugà dawkę zylexisu i kontrole, bo kończy się działanie conveni. Kto mógłby ????

Jakie konkretnie jedzenie Ilia ma nie napisałam, bo jak się skończy to co ma, może mieć inne, ważne, żeby suche i mokre było bez kurczaka i żeby dostawał tylko to co ma na klatce.

Zlata koniec z antybiotykiem, oczy nadal kroplić. Tez dostała coś na odporność w zastrzyku. Zapomniałam nazwy . Jest w lodowce o rozpisane na tablicy.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Sob kwi 16, 2022 11:34 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Ogólny ogarnięty z Centerkiem :1luvu: :201494

Bułka jedna kupa ładna jedna miekawa.
Już nie jest taka łapczywa. Cudna jest.

U Guzika brak kupy, kuweta wywalona, w jedzeniu żwirek.
Nadal wystrachany ale już mruga oczami jakby luzowal.
Nitka też zestrachana, ranka u niej zakleila się, została zdezynfekowana.
Oboje dostali zylkene. Pranie zrobione powieszone.

Umyłam kuwetę z ogólnego, suszy się w wannie.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 16, 2022 21:55 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

26.04. sobota ogólny i pokoje

Na ogólnym w kuwetach bez dramatu, ale też super nie było
Wszyscy dostali animonde, Elza dostała swój słoiczek bo jeszcze jeden przywiozłam. Ale z pronefrą nie chciała więc musiałam polać sosikiem.
Chowajmy wędki że sznurkami. To niebezpieczne.

Drapak ryba chyba długo nie pożyjemy jest obgryzaniu przez Kajke

Ksieciunio miał zjedzone wszystko, zostało trochę wyschniętej sheby. Dałam mu shebe, sosik z flora. I suche porozkladalam po pokoju. Przy mnie zjadł trochę sheby, ale humor dopisywał. Latał po pokoiku ze swoim niewidzialnym przyjacielem.

Ptysiek przyszedł do owsa ale później na jedzenie się nie pojawił. Nie chciał animondy ani musi gurmeta. Nie chciał też suchego ogólnego więc otworzyłam coś nowego. Jadł i dawał się głaskać. Później się mył. Cały czas ma zmianę na nodze ale wygląda chyba lepiej.

W szpitalu PL. Bułka miała brzydka kupę ale chyba jedna. Dałam dolvit, później vetomune i florę dołożyłam do porcji która miała dać Iza na wyjściu. Humor ok. Zrobiła siku na posłanki, bo Podlaskiem zakryła całą kuwetę więc nie dało rady inaczej. Posłanki w worku na klatce.
Dostała RC digest i animonde. Suche RC sensitivity.

Guzik i Nitka mieli wyjeżdżone wszystko.
Dostali zylkene i dopisałam im vetomune.
Nitka przy mnie wyszła do jedzenia ale Guzik nie.
W kuwetach mieli wszystko co potrzeba.
Rozumiem że oni mają wspólną łopatkę itp?
Postawiłam przy ich klatce suchą purine żeby do kuchni nie trzeba było latać.

Przywiozlam owies ale w ograniczonej ilości. Nie gwarantuje jednak że ten na ogólnym nie wybuchnie :oops:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 19, 2022 7:16 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 18/04 poniedziałek.

Na ogólnym kupy różne i koty robią tylko do tych 3 przy drzwiach, reszta właściwie pusta.
Apetyty jak zwykle ogromne.

W małym szpitaliku:
Bułka komplet w kuwecie apetyt ogromny a w klatce żwirowisko. Nie wiem co tam się zadziało, ale wyglądało jakby prace budowlane prowadziła, sama tez umazana w mokrym bentonicie. Zmieniłam jej żwirek na kukurydziany w nadziei, ze będzie lepiej. Żwirek jest w składziku.

Guzik i Nitka w kuwetach komplet i mokre zjedzone. Nitka rozebrała się z ubranka. Zostały wypuszczone z klatek. Klatki umyte, jedna złożona.
Oba zostały zaszczepione.

Czaruś w kuwecie komplet,mokrego miał pozostawiane po trochu w miskach i przy mnie nie bardzo jadł.
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5926
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto kwi 19, 2022 20:32 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur ogólny 19.04 wtorek

Nitka siedziała w koszyku, nieco zjadła, Guzik siedzi pod kanapą, ale jak człowieka nie ma to wychodzi. U nich w kuwecie mało, ale w porządku.

Bułka kupa pół na pół, dostała ćwiartkę nifuroksazydu. Apetyt jak zwykle duży. Niesamowicie śmierdzi u nich w pokoju. To chyba żwirek kukurydziany niechłonący bułkowych zapachów.

Czarka ogarnęła wcześniej Aneta. Ja wyjęłam z kuwety dorodną kupę, dałam trochę chrupkow.

Na ogólnym Gacek kupa jasna, miękka i bardzo duża, widoczny śluz.
Ola dostała zdjęcie.

Tak to w kuwetach nie ma tragedii. Apetyty bardzo duże u wszystkich, humory świetne u wszystkich.
Jeden rzyg z wody i owsa.

Pranie sprzatniete. Trzy budki materiałowe wsadzilam do skladzika, bo tam chyba ich miejsce.
Z Olą przepakowałyśmy pół pudła felixów do wanny. Moczą się. Jutro trzeba je wyjąc na jakiś duży ręcznik. Pół pojemnika zostało. Jutro jak się wyjmie jedna partię, można wsadzić druga i umyć pojemnik.

Podłogi umyte.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 478
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Wto kwi 19, 2022 20:41 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Szpitalik

Zlata dostała swój zastrzyk. Pojadla animonde neiren. Dostała do pysia nefrokrill. Nie skrzywiła się.

Valia postanowiła że w kubraczku nie będzie chodzić i cały dyżur leżała w klatce. Zmieniłam jej ubranko. Ranka jest elegancka. Szczęśliwa bez ubranka była tylko chwilę.

Oksana strasznie się trzepala dziś. I kichała oraz darła mordę jak nie wiem co.
Zjadła antybiotyk ładnie. Krople do oczu przyjęła mniej entuzjastycznie. Kupa spora, w miarę uformowana. Wysmarowana płynem.

Ilia był na kontroli. Jak wrócił zjadł pyszny obiadek, dostał maść.

Konstantyn oprócz antybiotyku dostał nifuroksazyd. Zobaczę jak będzie rano i mu rozpiszę jeśli będzie lepiej.
Bo w kuwecie masakra nadal.

Podłoga umyta.
Obrazek

olala1

Avatar użytkownika
 
Posty: 5305
Od: Czw sty 07, 2016 14:09
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 20, 2022 13:53 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Szpital w poniedziałek 18 kwietnia.
Zlata markotna przy jedzeniu, w kuwecie kupy brak - Iza sprzątneła.
Ilia kicha, apetyt niezmiennie duży.
Oksana drze japkę ale bez jakichś niepokojących sygnałów.
Konstantyn kupa średnia ale nie zupełnie luźna.
Pranie z pralki rozwieszone. Okna zamknięte.
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1018
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Czw kwi 21, 2022 12:06 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

wczoraj to w zasadzie nie miałam co robić ;) Ogólny ogarnęli wolo z centerka <3 , z Czarusiem długo siedział Daniel :) Ogarnęłam Czarka, nasypałam suche na ogólnym bo było wyjedzone, Ptysiowi dałam sucha farmine od Czarka na miseczce za mała kanapa, bo tam siedział. Bułce dałam trochę mokrego, sprzątnęłam u niej kuwetę. Guzik i Nitka pochowane ale jedzenie zjedzone całe z 1 miski, z drugiej połowa. Na Ukrainie dałam każdemu trochę jeść, ilii zakropilam oczy i nałożyłam do karmnika na rano. Zlata nic nie ruszyła z misek z renalem. Dałam jej 3 kreski megace, nefrokril i dałam na miseczce mokre od Ilii. Zjadła ładnie. Zobaczymy czy zje do rana coś z tego renala
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23787
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 22, 2022 7:27 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyzur 21.04 szpital UA.

Zlata miała zjedzone trochę suchego i jedna całą miseczkę, jakby z mielonką. druga pełna - nie ruszone.
dałam jej do jednej miski, animode carrny, do drugiej animonde nieren. nic nie chciała. wreszcie dałam mus gourmeta. wsunęła z apetytem, po powrocie z lecznicy, dałam drugiego gurmeta w miseczce różowej whiskasa.
Suchego nie dosypywałam.
Florę rozrobioną w sosie dałam strzykawką do pyska. dałam tej flory więcej bo jesli chcemy zbić mocznik to 1/4 to za mało.
Genomune dostała swoja strzykawką do pysia tez, podobnie nefrokrill.
W kuwecie duzo sików i kupy dwie ok.

Konstantyn miał resztkę mokrego w misce. zjadł animonde carny dosmaczona sosikiem

Oksana - po konsulatowi z Olą posmarowałam zmiany na policzkach tym starym płynem który stoi w szafce gdzie herbaty. przywiozłam nowy imaverol (napisze na podforum).
Raz kichnęła.

Illia dostał na raty 100 g, a resztę do karmników. duzo się mył.
Wymazałam mu krople.

W szpitalu skończyło sie vetomune, wiec dawałam genomune - mamy bardzo dużo opakowań.

Valia siedziała cały czas w klatce. ale załatwia się do kuwety na dole. dostała animonde carny.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 22, 2022 7:32 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Bułka była wczoraj na badaniu krwi i szczepieniu. nada ma dużo mas kałowych.
nie dopisałam jej pasty na odkłaczanie. dopiszę w sobote. moze przywiozę jej dynie gotowaną w sobotę na tą perystaltykę.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości