






ASK@ pisze:Wspólny sen po nocy paniusia-tatusia. W jego ramionach. Janusz "udeptuje" głośno poduszkę gruchając "córuś, córuś..." A ona pędzi na karku złamanie.


Kot. Nie dla idiotów!

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości