Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 06, 2022 8:38 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Gosiagosia pisze:Obrazek


u nas właśnie słoneczko wyszło :D
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 06, 2022 8:55 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Obrazek


u nas właśnie słoneczko wyszło :D

U nas leje a ja czekam do wiosny. :cry:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 06, 2022 8:59 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 06, 2022 9:44 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Kwiecień plecień ....
Wiosna raz "zalatuje" zimą, a raz wiosną
Kto za nią trafi ? :wink: :ryk:
"Aby mieć właściwe spojrzenie na własną pozycję w życiu,człowiek powinien posiadać psa, który będzie go uwielbiał,i kota, który będzie go ignorował"/ D. Bruce
Obrazek
Szarusia [*]; Roki [*]; Kiciucha [*]; Santa [*]2011; Tinka [*]2013; Timorka [*]2013; Azira [*]2015; Cynamon [*] 2019; Fituś [*] 2020; Tola [*] 09.2020; Tosia[*] 04.2021; Tysia [*] 12.2021; Dziunia [*] 02.2024.

Kotina

Avatar użytkownika
 
Posty: 9523
Od: Czw sty 26, 2012 15:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 06, 2022 10:02 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Dziś znowu cieplej! I dobrze! :D :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 06, 2022 10:35 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Gosiagosia pisze:Obrazek


będzie od razu lato
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 06, 2022 10:36 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Kotina pisze:Kwiecień plecień ....
Wiosna raz "zalatuje" zimą, a raz wiosną
Kto za nią trafi ? :wink: :ryk:


nie wiadomo kto :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 06, 2022 10:37 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

jolabuk5 pisze:Dziś znowu cieplej! I dobrze! :D :ok:


podobno ma tak zostać, ale zobaczymy
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 06, 2022 11:04 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Obrazek


będzie od razu lato

Oby się spełniło bo ja lubię ciepełko i nie tylko ja.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 06, 2022 21:56 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

mir.ka pisze:
madrugada pisze:
mir.ka pisze:Jesteśmy po wizycie i niestety Rudzinka chora :( Ma bardzo czerwone gardełko i powiększone węzły chłonne podżuchwowe , temperatury nie ma. Nie wiem czy jak była chora w styczniu to została do końca doleczona, bo przecież łobuziara nie chciała łykać tabletek. Tym razem zaznaczyłam ,że mają być zastrzyki, przynajmniej będę wiedzieć ,że lek dostała. Na razie dostała 3 na miejscu i jeden na jutro, a w czwartek musi jechać do kontroli, żeby sprawdzić jak leki działają.
Kociczki waga bez zmian - 5,10 kg.


Biedna Rudzia, nie miała jak powiedzieć, że ją gardło boli. Oby szybko wyzdrowiała, z Noliną trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:


Niby kot nie umie mówić, ale Rudzia stara się przekazać, ze coś jest z gardełkiem, bo to już nie pierwszy raz. Podejrzewałam ją od ubiegłego tygodnia, bo nadstawiała się w szczególny sposób do głaskania, ale trochę myliło mnie to ,że przecież nie tak dawno była leczona i apetyt miała, a zwykle nie chce jeść. No nic zastrzyki powinny być skuteczniejsze niż tabletki, z którymi kot sobie radzi. Rudzi wcześniej udawało mi się podawać tabletki w paście odkłaczającej, ale podczas tego ostatniego leczenia niestety nie chciała, musiałam jej dawać bezpośrednio do pysia, a wtedy z tym ich łykaniem różnie bywa :(


Masz rację, wiele zależy od zdolności obserwacyjnych opiekuna (ostatnio "właściciel" jest określeniem niepoprawnym politycznie, może i dobrze). A niezaburzony apetyt wprowadza w błąd. Dobrze, że wet obejrzał Rudzię, dobrze że dostała skuteczne leczenie (choć dla niej mało przyjemne pewnie).
Dobrym sposobem na podawanie tabletek jest posmarowanie noska masłem (lub czymś smakowitym) bezpośrednio po podaniu tabletki. Wtedy kot odruchowo się oblizuje i przy okazji połyka lekarstwo. Taki sposób sprzedała mi wetka.
Aktualny wątek Noliny: viewtopic.php?f=46&t=218357

madrugada

Avatar użytkownika
 
Posty: 10464
Od: Pon maja 18, 2009 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 06, 2022 23:01 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Dobry pomysł z tym smarowaniem noska!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69209
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 07, 2022 5:32 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Gosiagosia pisze:Obrazek

:ryk:
Dobre ☺️
"Każde marzenie jest nam dane z siłą do jego spełnienia " K.Choszcz

Obrazek

viewtopic.php?f=20&t=214301

indianeczka

Avatar użytkownika
 
Posty: 5038
Od: Pon cze 07, 2010 14:20

Post » Czw kwi 07, 2022 7:44 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 07, 2022 8:29 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

Gosiagosia pisze:
mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:Obrazek


będzie od razu lato

Oby się spełniło bo ja lubię ciepełko i nie tylko ja.


ciepełko może być, byle nie upał
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw kwi 07, 2022 8:34 Re: Rude jest piękne...♥♥♥♥ cz.33

madrugada pisze:
mir.ka pisze:
madrugada pisze:
mir.ka pisze:Jesteśmy po wizycie i niestety Rudzinka chora :( Ma bardzo czerwone gardełko i powiększone węzły chłonne podżuchwowe , temperatury nie ma. Nie wiem czy jak była chora w styczniu to została do końca doleczona, bo przecież łobuziara nie chciała łykać tabletek. Tym razem zaznaczyłam ,że mają być zastrzyki, przynajmniej będę wiedzieć ,że lek dostała. Na razie dostała 3 na miejscu i jeden na jutro, a w czwartek musi jechać do kontroli, żeby sprawdzić jak leki działają.
Kociczki waga bez zmian - 5,10 kg.


Biedna Rudzia, nie miała jak powiedzieć, że ją gardło boli. Oby szybko wyzdrowiała, z Noliną trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:


Niby kot nie umie mówić, ale Rudzia stara się przekazać, ze coś jest z gardełkiem, bo to już nie pierwszy raz. Podejrzewałam ją od ubiegłego tygodnia, bo nadstawiała się w szczególny sposób do głaskania, ale trochę myliło mnie to ,że przecież nie tak dawno była leczona i apetyt miała, a zwykle nie chce jeść. No nic zastrzyki powinny być skuteczniejsze niż tabletki, z którymi kot sobie radzi. Rudzi wcześniej udawało mi się podawać tabletki w paście odkłaczającej, ale podczas tego ostatniego leczenia niestety nie chciała, musiałam jej dawać bezpośrednio do pysia, a wtedy z tym ich łykaniem różnie bywa :(


Masz rację, wiele zależy od zdolności obserwacyjnych opiekuna (ostatnio "właściciel" jest określeniem niepoprawnym politycznie, może i dobrze). A niezaburzony apetyt wprowadza w błąd. Dobrze, że wet obejrzał Rudzię, dobrze że dostała skuteczne leczenie (choć dla niej mało przyjemne pewnie).
Dobrym sposobem na podawanie tabletek jest posmarowanie noska masłem (lub czymś smakowitym) bezpośrednio po podaniu tabletki. Wtedy kot odruchowo się oblizuje i przy okazji połyka lekarstwo. Taki sposób sprzedała mi wetka.



Podobno można też dmuchnąć kotu w nosek, ale nie próbowałam.
Wczoraj Rudzia dostała zastrzyk, a dzisiaj po południu dostanie od weta i chyba nie jeden :( , no i raczej będą na wynos do podawania w domu, ale ile to okaże się po dzisiejszej wizycie.
Podanie zastrzyku przebiegło bez porównania lepiej niż podanie tabletki i przynajmniej mam pewność , ze kot dostał lek.
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 37 gości