2 kocurki trzymiesieczne:
- bialo-bury
- czarny z biala plamka na brzuchu
Kotki sa zdrowe, odpchlone, odrobaczone i raz zaszczepione. W przyszlym tygodniu bede je szczepic drugi raz.
Maja ladne oczka, ladnie jedza. Sa bardzo czyste. Zalatwiaja sie do kuwety i nigdy nie bylo zadnej wpadki.
Niestety koteczki sa nieufne. Bialy mniej, ale czarny fuczy.
Ja przechowuje koty tylko do czasu adopcji. Obecnie na adopcje czeka u mnie 16 kotow. Dlatego kocurki u mnie nie moga zostac na stale.
Oczywiscie byloby super, gdyby ktos chcial je wziac nawet czasowo do oswojenia. Ale raczej na to nie licze. W duzej grupie kotow, nie da sie oswoic kociakow. To moze sie udac tylko w domu, gdize kot jest jeden lub z innym kotem.
Kociaki oczywiscie nie urodzily sie u mnie. Zostaly odlowione z matka. Kotka zostala wysterylizowana i wypuszczona. Niestety potwierdza sie po raz kolejny prawda, ze najwazniejsze jest sterylizowanie kotek, a nie szukenie domow dla kolejnych kociat.