aga66 pisze:Oby były zdrowe!!!
LimLim pisze:Zdrówka dla Wszystkich. Myszeczka baaardzo sie zmieniła

Meteorolog1 pisze:Mocne

za wszystkie kotki.
Dzięki kochani za kciuki
Przeniosłam Dzidziusia/Kacperka do większej klatki którą wczoraj mi znajoma pożyczyła.
Jakiś większych ruchów w większej nie robi, siedzi raczej w jednym miejscu kolo drapaczka. Nie wchodzi na niego i na hamak który zawiesiłam. Jak chciałam go przenieść spod tego drapaczka do posłanka to zesikał się pod siebie i to tak, że pomimo podkłady przeleciało wszędzie i pranie i czyszczenie znowu.
Z pozytywów to kotek bardzo lubi mizianie a jeszcze bardziej wyczesywanie podszerstka, gdzie nawet pokazuje brzuszek i ociera się o rękę. Co jakiś czas dochodzę i zaczynamy pieszczoty, ale przy podchodzeniu standardowo pchyyy na mnie. Lubi kurczaka gotowanego ale z większymi kawałkami nie mógł sobie poradzić niestety i dobrze, że zabieg będzie miał 11 lutego to może mu się polepszy.
Biedny jest bardzo, i jak sobie pomyślę, że leżał na gnojowniku na działkach chory i chodzący na 3 łapach to się płakać chce.



Mam tylko nadzieję, że po zabiegu znajdzie domek, bo tych zasiedziałych już mam aż nadto i problemów z nimi też.
Najgorzej to z sikaniem na łóżko o posłanka, kotka po zmarłych rzyga po suchej karmie a nie zabiorę, bo inne koty jedzą. Pilnowanie z karmą, bo ten je to a ten to i tego nie powinny, bo alergia czy sraczka.
Jeszce ten kręgosłup z uciskami na rdzeń kręgowy sprawia mi coraz większe problemy.
