Czitusia,Cosia,Bratu,Mami. Pasio odszedł za Tęczowy Most...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lut 12, 2022 15:34 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Pytanie do cukrzykó

czitka pisze:Oczywiście, ale potrzebuję dobrych zawodników, ci ponumerowani jeszcze śpią.
Drugą ekipę wysłałam do Pekinu i jak wieść niesie idzie im dobrze, czekamy na medale! :ok:


Oczywiście
Żeby ich tylko nie zdyskwalifikowali :ok:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5390
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Sob lut 12, 2022 15:35 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Pytanie do cukrzykó

egwusia pisze:
czitka pisze:Oczywiście, ale potrzebuję dobrych zawodników, ci ponumerowani jeszcze śpią.
Drugą ekipę wysłałam do Pekinu i jak wieść niesie idzie im dobrze, czekamy na medale! :ok:


Oczywiście
Żeby ich tylko nie zdyskwalifikowali :ok:

Nie pozwolimy na to!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 12, 2022 15:56 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Pytanie do cukrzykó

Oleńko, cieszę się, że Czitusi nic nie jest, trzymam za piękne wyniki! :ok: :ok: :ok:
Bratu na ławeczce mieści się bardzo dobrze, więc może mebel jeszcze postoi, o ile pozostałe NieTwoje nie będą tam włazić.
A wyścigi ślimaków to u nas też można robić, tylko my mamy takie bezmuszelkowe. Poza ślimakami raczej nic nam nie wyłazi :wink:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71131
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 12, 2022 16:12 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Pytanie do cukrzykó

Hmmm... Trzeba by nową ławeczkę wykombinować. Albo zrobić. Pomyślimy jak następnym razem będę we Wrocku.
Co do wiosny, tulipanów tu nie widziałam, ale przebiśniegi kwitną na całego. A sroki budują gniazda 8O

Zdrówka dla Czitusi :ok: :ok:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35379
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Sob lut 12, 2022 17:04 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Pytanie do cukrzykó

Za zdrówko Czitusi i wszystkich innych kotków. :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 4037
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Sob lut 12, 2022 18:35 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Pytanie do cukrzykó

Wiesz, kotka ma juz swoje lata, kocia staruszka, po prostu teraz tak wyglada jej funkcjonowanie.
Skoro wyniki w porzadku, to widac tak ma byc.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 5015
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 12, 2022 19:46 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Pytanie do cukrzykó

egwusia pisze:
czitka pisze:Oczywiście, ale potrzebuję dobrych zawodników, ci ponumerowani jeszcze śpią.
Drugą ekipę wysłałam do Pekinu i jak wieść niesie idzie im dobrze, czekamy na medale! :ok:


Oczywiście
Żeby ich tylko nie zdyskwalifikowali :ok:

Albo w izolacje wlozyli :strach:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35670
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lut 12, 2022 20:33 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Pytanie do cukrzykó

Marzenia11 pisze:
egwusia pisze:
czitka pisze:Oczywiście, ale potrzebuję dobrych zawodników, ci ponumerowani jeszcze śpią.
Drugą ekipę wysłałam do Pekinu i jak wieść niesie idzie im dobrze, czekamy na medale! :ok:


Oczywiście
Żeby ich tylko nie zdyskwalifikowali :ok:

Albo w izolacje wlozyli :strach:

Już sama nie wiem, nie odzywają się, w TV Sport też żadnych informacji, zaczynam się martwić, czy w ogóle dolecieli. Czy ktoś widział jak wygląda menu w First Class w Air France? :20147
Lifter, wyniki to dopiero w poniedziałek, teraz Czitusia śpi w stanie wniebowzięcia totalnego na kominku kołami do góry, ale też i zeskoczyć nie może bo pod kominkiem totalnie rozwalona Mami pomiędzy chłopakami :evil: . To jest kotka o wyraźnych cechach otyłości, nie Cosia, to Mami jest gruba!!! Zjadła na kolację pół wołu, popiła jogurtem i teraz leży wygięta w pałąk do tyłu i ja tam nie mogę wchodzić, ani przechodzić, bo robi na mnie khhh. Super kotka :roll: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19369
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lut 12, 2022 20:48 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Pytanie do cukrzykó

A czemu tylko pół wołu? To o pół za mało!
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35379
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin


Post » Sob lut 12, 2022 23:44 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Pytanie do cukrzykó

No, jak Czitusia śpi taka wniebowzięta, to chyba nie jest chora! :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71131
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 13, 2022 14:53 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Pytanie do cukrzykó

Niestety chora, wyniki przyszły dzisiaj rano. Cały panel, wszystko na zielono poza niestety trzustką :( . Ja wiedziałam, że coś jest nie tak i dobrze, że zrobiliśmy badanie krwi. U nas ta trzustka to rodzinna chyba :roll:
Czitunia na kroplówkach, zawiozłam koło 10-tej, dostaje całą baterię wszystkiego co trzeba, nie mam siły pisać, może jak odbiorę kartę informacyjną po dzisiejszym dniu, jadę po Czitunię koło czwartej. I tak przez najbliższych 5 dni, potem badamy kontrolnie.
Czy przypadkiem RC GastroIntenstinal nie szkodzi na trzustkę? Ktoś wie? Co powinna jeść?
Biedna moja staruszka :( .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19369
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Nie lut 13, 2022 15:03 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia chora...

Kochana Czitusiu, jak dobrze, że Twoja Duża jest taka uważna i wszystko sprawdza!!!
Zdrowia dla Czitusi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71131
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 13, 2022 15:14 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty. Czitusia chora...

No tak, opiekunowie zwykle mają najlepszego czuja.
Nie znam się na trzustkach więc nie doradzę. Mam nadzieję że ktoś kumaty zajrzy.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35379
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie lut 13, 2022 16:00 Re: Czitusia, Cosia i inne nie moje koty.Pytanie do cukrzykó

czitka pisze:Niestety chora, wyniki przyszły dzisiaj rano. Cały panel, wszystko na zielono poza niestety trzustką :( . Ja wiedziałam, że coś jest nie tak i dobrze, że zrobiliśmy badanie krwi. U nas ta trzustka to rodzinna chyba :roll:
Czitunia na kroplówkach, zawiozłam koło 10-tej, dostaje całą baterię wszystkiego co trzeba, nie mam siły pisać, może jak odbiorę kartę informacyjną po dzisiejszym dniu, jadę po Czitunię koło czwartej. I tak przez najbliższych 5 dni, potem badamy kontrolnie.
Czy przypadkiem RC GastroIntenstinal nie szkodzi na trzustkę? Ktoś wie? Co powinna jeść?
Biedna moja staruszka :( .



podstawa to dieta niskotłuszczowa
moje rude miały problem z trzustką i udało się ustabilizować właśnie dietą
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76666
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Lifter, Meteorolog1 i 19 gości