Widac ze kociaki sa wesole rozrabiaki!
Narnia ktore dwa zabierasz do siebie do Wrzesni?
3 sycyńskie maluchy! Loara, Tadzik i Robin domku szukają!!!!
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Catrina ale u Ciebie wesolo
Widac ze kociaki sa wesole rozrabiaki!
Narnia ktore dwa zabierasz do siebie do Wrzesni?
Widac ze kociaki sa wesole rozrabiaki!
Narnia ktore dwa zabierasz do siebie do Wrzesni?
Sara i Rocky
- Posty: 2088
- Od: Pon cze 10, 2002 17:00
- Lokalizacja: POZNAŃ
-
- Posty: 55549
- Od: Czw lis 25, 2004 11:33
- Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E
Są przesłodkie! Żywe sreberka! Wiem, bo wiozłam je z Sycyna - musiałam 6 na raz głaskać 
!
! - Posty: 9694
- Od: Pon sie 02, 2004 9:04
- Lokalizacja: Wielkopolska
[/img]Kama pisze:Catrina ale u Ciebie wesolo
Widac ze kociaki sa wesole rozrabiaki!
Narnia ktore dwa zabierasz do siebie do Wrzesni?
te z czarnymi makijarzami
Ostatnio edytowano Czw lip 14, 2005 21:04 przez Narnia, łącznie edytowano 3 razy
- Posty: 2095
- Od: Wto cze 14, 2005 11:36
- Lokalizacja: Września
Beliowen pisze:Catrina, wysylam PW
Piekne sa kotuchy
Kurcze, nic nie dostalam
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek
- Posty: 2630
- Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
- Lokalizacja: Poznań/Poole
Catrina pisze:Beliowen pisze:Catrina, wysylam PW
Piekne sa kotuchy
Kurcze, nic nie dostalam
Wyslalam jeszcze raz...
abluo ergo sum
-
- Posty: 55549
- Od: Czw lis 25, 2004 11:33
- Lokalizacja: 52°04′N 21°01′E
Raport bieżący.
Ja jestem WYKOŃCZONA,
Albert jest załamany, zapomniał już o swojej kociej godności i jak tyko ma okazje to przychodzi się tulić jak mały kociak. Pewnie myśli, że ja już zawsze będę się zamykać w łazience a obok niego przebiegać z obłędem w oczach. Oczywiście ogłosił strajk głodowy.
Pisia żyje własnym życiem i łazienka intryguje ją w stopniu umiarkowanym.
Andzela jak nie tłucze się z Pisią to waruje przy łazience i wkłada swoje łapki do środka (co z uwagi na konieczną kwarantannę jest bardzo dla mnie stresujące).
Łazienką jest beznadziejna. Za mała, za duszna, nie mogę się kąpać za często bo robi się wilgotno i gorąco.... Maluchy potykają się o miseczki z wodą i jedzeniem, potem wpadają do kuwetek, później takie upaprane wchodzą na posłanko. Pół biedy jak robią to w mojej obecności. Już przywykłam do siebie z nieodłączną ścierą. Niestety przez 9 h siedzą same i się tak zachowują żywiołowo.
Dzisiaj MUSZE je stamtąd wypuścić, bo w łazience nie ma okna i pochorują mi się od tego przebywania w sztucznym świetle.
Niepokoi mnie tylko to, że przynajmniej 2 z nich kichają oraz mają rozwolnione qpy. Oczywiście nie jest to stan zaostrzony tylko raczej początek albo koniec infekcji. Chciałabym pójść z nimi dziś do weta.
W związku z tym, że jestem bez kasy nawet na taksówkę bardzo proszę kogoś o transport z Chrobrego na Zbąszyńską dziś ok. 18.00.
Ja jestem WYKOŃCZONA,
Albert jest załamany, zapomniał już o swojej kociej godności i jak tyko ma okazje to przychodzi się tulić jak mały kociak. Pewnie myśli, że ja już zawsze będę się zamykać w łazience a obok niego przebiegać z obłędem w oczach. Oczywiście ogłosił strajk głodowy.
Pisia żyje własnym życiem i łazienka intryguje ją w stopniu umiarkowanym.
Andzela jak nie tłucze się z Pisią to waruje przy łazience i wkłada swoje łapki do środka (co z uwagi na konieczną kwarantannę jest bardzo dla mnie stresujące).
Łazienką jest beznadziejna. Za mała, za duszna, nie mogę się kąpać za często bo robi się wilgotno i gorąco.... Maluchy potykają się o miseczki z wodą i jedzeniem, potem wpadają do kuwetek, później takie upaprane wchodzą na posłanko. Pół biedy jak robią to w mojej obecności. Już przywykłam do siebie z nieodłączną ścierą. Niestety przez 9 h siedzą same i się tak zachowują żywiołowo.
Dzisiaj MUSZE je stamtąd wypuścić, bo w łazience nie ma okna i pochorują mi się od tego przebywania w sztucznym świetle.
Niepokoi mnie tylko to, że przynajmniej 2 z nich kichają oraz mają rozwolnione qpy. Oczywiście nie jest to stan zaostrzony tylko raczej początek albo koniec infekcji. Chciałabym pójść z nimi dziś do weta.
W związku z tym, że jestem bez kasy nawet na taksówkę bardzo proszę kogoś o transport z Chrobrego na Zbąszyńską dziś ok. 18.00.
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek
- Posty: 2630
- Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
- Lokalizacja: Poznań/Poole
- Posty: 9
- Od: Pt lip 15, 2005 7:08
- Lokalizacja: Poznań
Do góry maluchy, bo nam Catrina przy takim żywiołowym towarzystwie się zamęczy!
- Posty: 9694
- Od: Pon sie 02, 2004 9:04
- Lokalizacja: Wielkopolska
Catlina dostałaaś moja wiadomosc na pw? bo moj chłopak dostaje w przyszlym tyg urlop i zjawiłabym sie w pozku we wtorek . co ty na to?
- Posty: 2095
- Od: Wto cze 14, 2005 11:36
- Lokalizacja: Września
Narnia pisze:Catlina dostałaaś moja wiadomosc na pw? bo moj chłopak dostaje w przyszlym tyg urlop i zjawiłabym sie w pozku we wtorek . co ty na to?
Czesc, moze byc wtorek, bede miala wiecej radosci
Albert, Fisia Haczyk, Tadeuszek
- Posty: 2630
- Od: Pon kwi 18, 2005 11:53
- Lokalizacja: Poznań/Poole
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 96 gości