dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 02, 2022 10:23 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

I jak, udało się?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 02, 2022 10:36 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

Jola,
udało się choć była gonitwa po całym domu. Kicia nie gryzie, ani nie syczy tylko ucieka. Została dopadnięta w kącie, owinięta kocem i włożona do kontenera. Od tego momentu cisza i spokoj.
Wet stwierdził zapalenie oskrzeli w fazie początkowej, dostała zastrzyk z antybiotykiem i przeciwzapalny. Będzie dostawać syropek i tabletkę do jedzenia. Zastrzyk dostała w pupę tylko dlatego, że dała się siłą wyciągnąć do połowy z kontenera.

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Śro lut 02, 2022 10:43 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

Oj, to super! A jak z dalszym leczeniem? Przetrzymacie w domu?
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 02, 2022 11:47 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

Tak, teraz będzie się socjalizować w domu. Dostaje pokój do swojej dyspozycji i leczymy ją tym co dostaliśmy. Kiedy wyzdrowieje i może się do nas bardziej przyzwyczai, ponieważ mamy też w tym pokoju przebywać (siedzieć, czytać książkę) jedzie na badanie ogólne. Dzisiaj nie można jej było w ogóle wyciągnąć z kontenera, żeby cokolwiek sprawdzić. Została osłuchana i tyle tylko dała sobie zrobić. Wet powiedziała, że ponieważ nie gryzie i nie ma w sobie agresji tylko ucieka, są szanse na socjalizację by móc ją porządnie zbadać, zrobić porządek z zębami i wszelkie badania.

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Śro lut 02, 2022 11:50 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

To bidunia pewnikiem nie dzika tylko wystraszona. Super, się nią opiekujesz :ok:

aania

 
Posty: 3262
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Śro lut 02, 2022 12:17 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

To się dziewczynie trafiła dobra miejscówka u Ciebie :ok:
Obrazek

andorka

 
Posty: 13753
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Śro lut 02, 2022 13:07 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

Dziękuję Wam za wsparcie i porady. Bardzo. :)
Zadbamy o nią jak najlepiej, koty są cudowne. :)
Teraz chrapie w swoim apartamencie, rzuciła się na jedzenie od razu po wyjściu z kontenera, ma kuwetę, jedzenie, drapak i legowisko. Odpoczywa.
Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że ma umaszczenie dymne. :)

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Śro lut 02, 2022 14:22 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

Bedzie dobrze, tylko czasu potrzeba, a zadomowi się.
Żadne niebo nie będzie niebem, jeśli nie powitają mnie w nim moje koty.

Myszorek

 
Posty: 5100
Od: Czw sie 08, 2019 8:34

Post » Śro lut 02, 2022 14:42 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

Tak, ona będzie potrzebowała czasu. Nawet się zastanawiałam czy gdybyśmy przygarnęli dwa maluchy ze schroniska nie byłoby jej lepiej. Dwie małe kotki. Co sądzicie?

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Śro lut 02, 2022 15:13 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

Może niech się kicia najpierw wyleczy i trochę oswoi?
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro lut 02, 2022 15:45 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

Ile ona może mieć lat? Maluchy mogą ją stresować, a ona mogłaby je czymś zarazić. Na razie niech się oswoi z nową sytuacją. Poczekałabym.
Przyszłościowo można rozważać różne opcje.
Ostatnio edytowano Śro lut 02, 2022 15:47 przez jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 02, 2022 15:46 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

jolabuk5 pisze:Ile ona może mieć lat? Maluchy mogą ją stresować, a ona mogłaby je czymś zarazić. Na razie niech się oswoi z nową sytuacją. Poczekałabym.

I nawzajem.
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro lut 02, 2022 15:49 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

Gretta pisze:
jolabuk5 pisze:Ile ona może mieć lat? Maluchy mogą ją stresować, a ona mogłaby je czymś zarazić. Na razie niech się oswoi z nową sytuacją. Poczekałabym.

I nawzajem.

To też, chociaż mogłyby odbyć wcześniej kwarantannę. Ale bezpieczniej, żeby Kicia na razie miała spokój.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70005
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 02, 2022 20:13 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

Nie jest jasne ile może mieć lat i dzisiaj Wetka nie mogła tego określić ponieważ kicia pokazała jej tylko tylną część ciałka. To nie jest jednak młody kot ponieważ pozbyła się już kilku ząbków, a pozostałe są w kiepskim dość stanie.
Tak, macie rację, teraz nie będziemy nikogo nowego wprowadzać do domu, to raczej była taka refleksja na przyszłość.
Jest nadal zestresowana, otworzyliśmy jej pokój, żeby mogła jednak chodzić po domu sama. Pierwsze co oczywiście sprawdziła czy może wyjść do garażu ale fakt, że nie ma takiej możliwości nie zrobił na niej większego wrażenie i postanowiła sobie posiedzieć w kuchni. Jeszcze trochę kicha i nieraz kaszlnie ale jest chyba lepiej.
Zachowujemy się normalnie, nie zwracamy na nią uwagi. Tak też powiedziała Wetka, żeby nie zwracać na nią specjalnej uwagi. Zobaczymy co będzie dalej.
Jutro zacznę jej podawać leki, na noc nie zostawię jedzenia tylko mleko i wodę, żeby rano była trochę głodna i zjadła z jedzeniem wszystkie leki.
Myślę, że będzie jej trudno przez pierwsze dni w domu, bo to jednak dzikusek ale kluczem jest zawsze cierpliwość a tej nam nie brakuje jeśli chodzi o Braci Mniejszych. :-)

Brumka

Avatar użytkownika
 
Posty: 263
Od: Śro kwi 05, 2017 8:25

Post » Śro lut 02, 2022 20:17 Re: dziki kot chory/jak złapać/Sucha Beskidzka

A wetce udało się ją osłuchać?
Choć trochę obejrzeć?

Mleko odpuść koteczce, żadnych korzyści z niego mieć nie będzie a ryzyko problemów trawiennych jej niepotrzebne. Pamiętaj też że mleko może zaburzać wchłanianie wielu leków.
Wystarczy sama woda :)

Blue

 
Posty: 23940
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Silverblue i 140 gości