Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
ewar pisze:waanka pisze:Czy Nadusia jest zaprzyjaźniona z jakimś kotem?
Nie, ale nie jest w konflikcie z żadnym. Ona jest naprawdę bardzo chora, właściwie cały czas leży, śpi i tylko przychodzi na posiłki i do kuwety.
ewar pisze:To kotka po jakichś strasznych przejściachWeci nie dawali jej żadnych szans, a chwilę już u mnie żyje, ale cierpi bardzo. Każde posłanko jest zakrwawione i nie mam pojęcia skąd to krwawienie jest, czy z pyszczka, czy z oczu albo uszek. Widzę tylko efekt na posłanku. Próbowałam wilgotnym ręcznikiem wycierać ją po pyszczku,oczkach i uszkach i nic nie było. Ona jest bardzo kochana, miziaczek z niej. Mruczy pięknie, kiedy ją głaszczę, lubi być czesana. Cały czas dostaje loxicom, odkładam wizytę u weta, bo się boję, ale w końcu będę musiała zaryzykować.
Orlando kocha pudła tekturowe, tnie je jak bóbr![]()
Henio jest ogromny, ale w małym koszyczku też się jakoś mieści
Dosia wygląda tutaj bardzo groźnie
Bez lampy wychodzi czarna plama i tylko oczy widać
Niedaleko mnie mieszka samojed. Uwielbiam tego psiaka. To jeszcze szczeniak. Dzisiaj spotkałam go w parku. Czyż nie jest cudny?
Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, Google [Bot] i 44 gości