Chłoniak nerki, prośba o radę

Rozmowy o chorobach onkologicznych u kotów
Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw gru 16, 2021 14:18 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

giegie pisze:Borysek czuje się dobrze. Przynajmniej tak mi się wydaje,bo u kotów ciężko stwierdzić. Dzisiaj jedziemy do Pani onkolog na 20.00. Nie wiem jakich wieści się spodziewać, bo zadzwoniła pani z recepcji , że pani doktor prosiła o jak najszybszą wizytę. Nie wiem czy jest już tak źle, czy że są już wyniki i zaczynamy działać. Staram się myśleć pozytywnie, ale posypały mi się cztery kotu naraz i dziecko się pochorowało. No ale problemy lubią się kumulować

Napiszę wieczorem po wizycie.

Trzymam mocno kciuki :ok: :ok:
Idziecie do dr. Jankowskiej na ul. Bialobrzeska.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 16, 2021 16:49 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

Chodzimy w Lublinie do dr Kot-Andrzejewskiej. Myślałam o tym żeby pojechać do W-wy, ale w tej chwili to nawet diagnozy 100procentowej nie mamy, nie było nawet biopsji. Nie wiem czy na białobrzeskiej zrobiliby wszystkie badania od ręki , czy trzeba byłoby tak dłużej zostać. Zobaczę co dzisiaj zaproponuje pani doktor.

Do dr Jagielskiego w tym roku już nie ma szans, a do dr Jankowskiej nie sprawdzałam.
Obrazek
ObrazekObrazek

giegie

 
Posty: 692
Od: Sob cze 26, 2004 8:25
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 16, 2021 17:53 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

Hugonkowi badania były zrobione, wyniki mialam na e-mail z pełnym omówieniem. Leki dostałam z omówieniem wizyty.
Dr. Jankowska jest bardzo miła, kontaktowa, widać że lubi zwierzęta

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 16, 2021 22:47 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

Nie jest dobrze.

W badaniu cytologicznym moczu obecne pojedyncze komórki limfoidalne. W odniesieniu do pozostałych badań stan wskazuje na chłoniaka nerki. Rokowania niepomyślne, przeżycie przy chłoniaku nerek 3-6 miesięcy mediana przeżycia.


Badanie osadu moczu:
Leukocyty 0-3 wow
Erytrocyty 0-3 wow
Flora bakteryjną nieliczna
Kryształy -
Nabłonki płaskie pojedyncze
Nabłonki przejściowe pojedyncze
Wałeczki -
Krople lipidowe nieliczne



Badanie moczu podstawowe:
Przejrzystość klarowny
Barwa ciemnożółty
Ciężar 1,047
pH 6.0
Erytrocyty -
Bilirubina -
Urobilinogenu 3.2 w normie
Ketony -
Glukoza-
Białko 1.0 ++
Azotyny -

Białko w moczu 1.140
Kreatynina w moczu 31288
stosunek b/k 0.322. - zakres wątpliwy


Badanie PCR felv /fiv negatywny.

Pani doktor zaproponowała chemię cytostatyki w tabletkach co dwa tygodnie plus steryd. Ale ze względu na szkodliwość cytostatyków i obecność w domu małego dziecka i osoby po leczeniu onkologicznym kotusiałby znikać z domu na tydzień po chemii. Na razie stanęło na sterydzie prednicortone 20mg 1/4 tabl 2 razy dziennie, scanopril i nefrokrill i wizyta za tydzień z kontrolą USG.
Nie wiem co mam robić, nie mogę narażać dziecka i męża, jedyna opcja to taka, że musieliby się oboje wyprowadzać na tydzień do mojej mamy.
Spróbuję jutro zadzwonić na Białobrzeska, może jakiś termin się zwolnił. Nie wiem, czy dr Jagielski udziela odpłatnych konsultacji mailowych.
Rokowania są źle i chłoniak nerki słabo reaguje na chemię.
Ale z drugiej strony ciężko mi teraz się poddać, zwłaszcza , że Borysek na jeszcze nienajgorzej się czuje.
Obrazek
ObrazekObrazek

giegie

 
Posty: 692
Od: Sob cze 26, 2004 8:25
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 16, 2021 23:30 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

Nawet nie wiem co Cu napisać i jak pocieszyć. Przeszłam przez to samo, walczyłam parę miesięcy i niestety jak juz Ci pisałam przegraliśmy walkę. :placz:
Nie możecie się poddawać, wyniki nie są dobre ale jak to mówią weterynarze " leczymy kota a nie wyniki".
Mocno trzymam kciuki za Boryska, nie poddawajcie się. :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 18, 2021 21:16 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

Gosiagosia dziękuję za wsparcie. Cieszę się każdym dobrym dniem Boryska, który na razie czuje się dobrze. Wciąż jednak wszystko się we mnie buntuje i chce mi się krzyczeć, że to nieprawda i że on miał być ze mną jeszcze długie lata. Nie jestem na to gotowa. Przechodziłam przez to już cztery razy. Za każdym razem boli tak samo.
Obrazek
ObrazekObrazek

giegie

 
Posty: 692
Od: Sob cze 26, 2004 8:25
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob gru 18, 2021 21:23 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

giegie pisze:Gosiagosia dziękuję za wsparcie. Cieszę się każdym dobrym dniem Boryska, który na razie czuje się dobrze. Wciąż jednak wszystko się we mnie buntuje i chce mi się krzyczeć, że to nieprawda i że on miał być ze mną jeszcze długie lata. Nie jestem na to gotowa. Przechodziłam przez to już cztery razy. Za każdym razem boli tak samo.

Znam ten bunt i ból :cry:
Nie mamy czasami wpływu na zdrowie i życie nasze i naszych zwierzaków. Dbamy o nie najlepiej jak możemy, karmimy dobrymi karmami i chorują :placz:
Dużo ciepłych myśli I jeszcze więcej kciukow przesyłam :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto gru 28, 2021 16:55 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

U nas na razie wszystko w porządku. Borysek czuje się dobrze. W czwartek byliśmy na kontroli.
Opis USG
Nerka lewa masywnie przebudowana, wielkości ok 5.9 cmx4 cm, heteroechogenna bez możliwości rozróżnienia podziału korowo- rdzeniowego, liczne obwodowe obszary hypoechgenne odpowiadające obrzękowi nerki, obecna pielektazja do 4.5 mam, drobne przestrzenie płynowe podtorebkowo oraz zewnatrztorebkowo w przestrzeni zaotrzewnowej, RI =0.66, węzły chłonne nerkowe powiększone, hypoechogenne z obszarami heteroechogennymi - obraz wskazuje na chłoniaka nerki.
Nerka prawa o prawidłowym stosunku korowo- - rdzeniowym, wielkości 4.5x2.3 cm, echogennosc kory prawidłowa, brak cech pielektazja.

Poziom mocznika i kreatyniny w normie


Pani doktor zaproponowała chemioterapię leukeran co dwa tygodnie lub endoxan co trzy tygodnie plus sterydy.
Napisałam z prośbą o konsultację do onkologa Dominiaka z domivet w Warszawie. On z kolei proponuję agresywną chemioterapię modyfikację protokołu CHOP z użyciem np lomustine/cytostar, 16 podań w odpowiednich cyklach czasowych. Napisał mi jeszcze, że długotrwała sterydoterapia jest p/ wskazaniem do leczenia lekami cytostatycznymi, będą nieskuteczne lub znacznie mniej skuteczne. I nie wiem co mam zrobić, na jakie leczenie się decydować. Do W-wy nie dam rady jeździć. Muszę leczyć Borysa w Lublinie.
Muszę szybko podjąć decyzję, chciałabym już w przyszłym tygodniu zacząć chemię. Zadałam jeszcze parę pytań p. Dominiakowi, czekam na odpowiedź i będę rozmawiać z moją p.onkolog.. Borys zachowuje się jak zdrowy kot, ale to pewnie kwestia czasu jak się posypie.
Obrazek
ObrazekObrazek

giegie

 
Posty: 692
Od: Sob cze 26, 2004 8:25
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw gru 30, 2021 15:24 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

Nawet nie wiem co Ci napisać, sama nie wiem co bym zrobiła jaka chemię podała.
Najważniejsze że Borysek dobrze się czuje i ma apetyt. Ja bym nie podała agresywnej chemii, wyniszczy kota i zaburzy jego odporność.
Nadal trzymam za Was kciuki, mocno przytulam Boryska i Ciebie.
Musi być dobrze. :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 31, 2021 10:14 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 31, 2021 10:44 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

Moja kotka zyla z czyms takim pare lat.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15412
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt gru 31, 2021 11:14 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

mziel52 pisze:Moja kotka zyla z czyms takim pare lat.

Napisz jakie leki dawałaś, może troszeczkę podtrzymamy Ja na duchu.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 31, 2021 12:18 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

Gosiagosia pisze:
mziel52 pisze:Moja kotka zyla z czyms takim pare lat.

Napisz jakie leki dawałaś, może troszeczkę podtrzymamy Ja na duchu.

Nic nie dawałam, poza lekką dietą nerkową. Kotka miała kilkanaście lat, kilkakrotnie robiłam usg u Marcińskiego, guz rósł, do operacji kotka się nie nadawała, a tym bardziej do chemii, bo już nerki miała zagrożone.
Na pewno żadnemu kotu nie zaszkodzi laktoferyna, wtedy jej nie znałam, ale teraz codziennie moje 4 koty profilaktycznie spożywają wspólnie jedną kapsułkę. Badania dowodzą, że pomaga w leczeniu raka.
(artykuł w pdf, trzeba ten tytuł wrzucić w google: Anticancer effects of lactoferrin: underlying mechanisms and ...)

Teraz mam kotkę z podejrzeniem chłoniaka przewodu pokarmowego, na usg nie było to do końca jednoznaczne, ale ponieważ kotka ma ponad 13, stwierdzonego fiv, przy tym w morfologii miała silną leukopenię świadczącą o świeżym stanie zapalnym, wetka zaordynowała enrofloksacynę na 20 dni, stale niewielką codzienną dawkę encortolonu - oraz osłonowo na podrażniony żołądek (wyszedł na usg) - dwa razy dziennie controloc. Dalej bierze laktoferynę (dostawała ją od miesięcy, zanim zachorowała), a gorzki encortolon wkładam w uciętą na czubku miękką kapsułkę wit. E. Na tym zestawie kotka funkcjonuje już dwa miesiące. Dopieszczana, hołubiona, prowadzi normalne życie, wszystkim się interesuje i ma chęć do zabaw. Przy chłoniaku razem fiv nie ma zbyt wielkiego pola manewru, wyczytałam wszystko na miau i stronach amerykańskich i zasadą jest dawać tylko te leki, które nie szkodzą. Podobnie myśli moja wetka. W styczniu pewnie zrobimy kontrolę krwi, z wetką mam stały kontakt jakby co.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15412
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt gru 31, 2021 13:16 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

Mziel52 a to był chłoniak nerki?

Właśnie jadę do onkolog, na pewno nie zdecyduję się na agresywną chemię, jestem skłonna spróbować z endoxanem.

Napiszę więcej po wizycie.
Dzięki za wsparcie
Obrazek
ObrazekObrazek

giegie

 
Posty: 692
Od: Sob cze 26, 2004 8:25
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt gru 31, 2021 13:53 Re: Chłoniak nerki, prośba o radę

giegie pisze:Mziel52 a to był chłoniak nerki?

Właśnie jadę do onkolog, na pewno nie zdecyduję się na agresywną chemię, jestem skłonna spróbować z endoxanem.

Napiszę więcej po wizycie.
Dzięki za wsparcie

Wsparcie masz i dużo kciukow :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26974
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości