kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 20, 2021 16:23 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

napisz może PW do Blue.
Ale nie chcę Cię martwić - koleżanka z Legionowa z kotem z poważnymi problemami jechała do Poznania, do Animaldentu i dr. Karasia

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16532
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 20, 2021 16:35 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

izka53 , a kolezanka jechala tak daleko ze względu na to ,ze nie mogla szybciej dostac sie gdzies blizej czy dlatego ,ze ten dktor jest najlepszy ? Moja kotka nie wytrzyma takiej podrozy . Ja do weta naszego jade 8 min to tak sie drze w nieba glosy, ze az dziw bierze skad tyle pary w malutkich plucach. Napisze dzis do Blue , wiem ,ze ona ma ogrom wiedzy. Juz nie raz mi pomogla, podpowiedziała

Halina50

 
Posty: 103
Od: Sob paź 31, 2020 16:13

Post » Pt sie 20, 2021 17:06 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

Dr Karaś jest chyba najlepszym stomatologiem zwierzęcym w Polsce, cała klinika jest na wysokim poziomie. Dokonują cudów - poczytaj TU viewtopic.php?f=1&t=192529&hilit=kot+z+po%C5%82aman%C4%85+szcz%C4%99k%C4%85&start=15

Rudy Imbir jest już wprawdzie za TM, ale odszedł na nerki pod koniec ub roku.

Natomiast koleżanka z Wawy jechała do Karasia z persem wyrwanym jako kocię (z rodzeństwem) z pseudo, z genetycznymi zmianami w ustawieniu zębów w szczęce i przerostem dziąseł.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16532
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 20, 2021 18:35 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

Blue na urlopie
Obrazek

andorka

 
Posty: 13646
Od: Wto kwi 25, 2006 22:33
Lokalizacja: Łódź-Polesie

Post » Pt sie 20, 2021 22:14 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

Mozesz isc sama do swojego weta i poprosic o cos na uspokojenie przed dalsza podroza.
Czy kotka miala rtg zebow? Bolesny FORL nie daje na zewnatrz duzych objawow.
https://www.koty.pl/forl-choroba-zebow/
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pt sie 20, 2021 22:28 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

Z calego serca polecam dr Klim.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob sie 21, 2021 19:17 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

izka52, przeczytalam o Imbirku, lzy polaly sie, ja rzadko zle komus zycze ale tym ktorzy krzywdza zwierzeta niech zdechna w cierpieniach. Dobrze ,ze kotek przynajmniej reszte swojego krotkiego zycia trafil w cudowne rece, naprawde chyle czolo przed waszymi dobrymi sercami.
Trzeba tez przyznac ,ze ta klinika i dr. Karas sa naprawde wybitnymi w tej dziedzinie i zrobili dobra robote ze szczeka kocurka.
Ja wlasnie otrzymalam dzis telefon z kliniki Radosc ,ze zwolnil sie termin do dr Jodkowskiej na ten poniedzialek, wiec juz jest radosc ,ze szybciej specjalista zajrzy do pyszczka .

mziel52, niestety kotka nie miala RTG, wiec pod katem FORL nie byla zdiagnozowana , mam nadzieje ,ze juz bedac u stomatologa zrobia wszystko. Narazie jeszcze dziala antybiotyk i przeciwzapalny, wiec ladnie je. W poniedzialek napisze co dr powiedziala i jakie leczenie

Halina50

 
Posty: 103
Od: Sob paź 31, 2020 16:13

Post » Sob sie 21, 2021 19:59 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

A czy Twoja kotka pozwala palec do pyszczka wkładać? Jeśli tak, to jeszcze przed wetem możesz spróbować pomacać, czy któryś konkretny ząb ją boli. Chociaż teraz na przeciwbólowych to akurat trudniej sprawdzić. W każdym razie dobrze, że kotkę fachowiec zobaczy. Ja moje leczyłam u dr Turosa w Multivecie. Też są kolejki, ale da się wytrzymać.
Tu możesz pobrać pdf o chorobach kocich zębów i dziąseł, współautorstwa dr Jodkowskiej
https://silo.tips/download/choroby-jamy-ustnej-kotow#
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sie 22, 2021 8:14 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

Halina50, to w poniedziałek kciuki potrzymam. Daj potem znać, co się zadziało

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16532
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 22, 2021 13:58 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

Super, że już jutro wizyta :)
Sklep TYLKO dla Kotów. TYLKO bezzbożowe karmy.

Nowe, naprawdę skuteczne neutralizatory zapachów i latarką UV do poszukiwania niespodzianek w domu: https://sklep.kocikocidrapki.pl/pl/sear ... url=Powair

kocikocidrapki

 
Posty: 400
Od: Wto mar 05, 2019 23:07

Post » Nie sie 22, 2021 17:25 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

mziel52, kotka moze i dala by wlozyc palec do pyszczka i sprawdzic zabki ale juz nie chce ja stresowac , mam nadzieje ,ze jutro obejrzy ja z tego co wiem jedna z najlepszych stomatolozek wiec cala nadzieja w niej. Tak jak w pierwszych postach pisalam kotka chyba byla ostatnia w miocie, bo w porownaniu do pozostalych dwoch siostr jest doslownie o polowe mniejsza, szczuplejsza ,poprostu takie chuchro i ciagle cos z tym gardlem albo dziaslami sie dzialo. W grudniu byla jazda z dziaslami i wydawalo sie ,ze po serii sterydow i reszty zazegnalismy problem. Dla podtrzymania efektu zdrowotnego , regularnie dawalam jej i pozostalym kotkom olejek CBD i juz myslalam ,ze to on cud sprawil, ze mamy spokoj z pyszczkiem. Niestety teraz sie powtorzylo.

izka53, dziekuje za wsparcie, obowiazkowo dam znac

kocikocidrapki, naprawde nam sie fartnelo , byly tak odlegle terminy, ze siedzialam skolowana i myslalam czy nie przekupic w recepcji dziewczyny :) ,zeby gdzies nas wcisnela jak najszybciej a tu cud sami zadzwonili , ze zwolnil sie termin na poniedzialek. Chyba wymodlilam :201494

Halina50

 
Posty: 103
Od: Sob paź 31, 2020 16:13

Post » Nie sie 22, 2021 22:57 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

Halina50, najważniejsze, że traficie do stomatologa, jeśli kicia ma takie skłonności, to temat zębów i tak by się pojawił, a zawsze lepiej przeprowadzać jakiekolwiek zabiegi u młodego kota. Też trzymam kciuki za jutro!
Sklep TYLKO dla Kotów. TYLKO bezzbożowe karmy.

Nowe, naprawdę skuteczne neutralizatory zapachów i latarką UV do poszukiwania niespodzianek w domu: https://sklep.kocikocidrapki.pl/pl/sear ... url=Powair

kocikocidrapki

 
Posty: 400
Od: Wto mar 05, 2019 23:07

Post » Pon sie 23, 2021 21:58 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

Jak po wizycie?
Sklep TYLKO dla Kotów. TYLKO bezzbożowe karmy.

Nowe, naprawdę skuteczne neutralizatory zapachów i latarką UV do poszukiwania niespodzianek w domu: https://sklep.kocikocidrapki.pl/pl/sear ... url=Powair

kocikocidrapki

 
Posty: 400
Od: Wto mar 05, 2019 23:07

Post » Pon sie 23, 2021 22:30 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

wreszcie odsapnelam po calym dniu i siadam pisac
Pani doktor bardzo nam sie spodobala. Moja nieobsługowa kotka , w gabinecie zrobila sie obslugowa ,dala sie obejrzec w pyszczku bardzo dlugo i dokladnie , a nawet osluchac serduszko. Podejrzewam ,ze bardziej ze strachu niz z grzecznosci nie wyrywala sie i nie probowala upuscic nam krwi. Pani doktor dokladnie wytlumaczyla ,ze to nastepstwa choroby kaliciwiroza przebytej jeszcze jak miala kilka tygdni lub zarazila sie jeszcze od matki (faktycznie tak moglo byc , poniewaz koteczka jest tak jak pisalam w porownaniu do siostr o polowe mniejsza , jedno oczko czasami jej bardziej sie przymyka i jakby bylo nieco mniejsze, i jak byla jeszcze malutka to fizycznie slabiej sie rozwijala od pozostalych) wiec teraz od czasu do czasu bedzie wystepowac albo jako stany zapalne w gardle albo tak jak u nas teraz stan zapalny na dziaslach. Problem z dziaslami jeszcze bardziej komplikuje gromadzaca sie plytka nazebna. Doktor doslownie paznokciem zdarla dosc duzy kawalek kamienia. I jest pewna ,ze po tym jak zabki wyczyscimy od kamienia to bedzie o niebo lepej. Plan jest taki , ze na 6 wrzesnia mamy czyszczenia zebow , oczywsce bedzie zrobione rtg i co juz nie da sie uratowac bedzie usuniete. Opisalam doktorce sytuacje z grudnia ,ze niby byla podobna i dostawala wtedy sterydy i antybiotyk . To powiedziala bardzo stanowczo ,zebym na przyszlosc nie pozwalac tak mlodemu kotu podawac sterydy. Mowi ,ze moi koledzy bardzo latwo siegaja po steryd bo tak im wygodniej i poprawa natychmiastowa ale konsekwencje moga byc bardzo przykre dla kota w przyszlosci. Przypisala nam narazie psikadlo na dziasla i dostarczyc jak najszybciej badania.
Mam nadzieje ,ze to tylko kamien jest powodem tych okropnych dziasel ale tak jak powiedziala doktor jeszcze rtg zebow pokaze co tam sie dzieje. Pytala rowniez o testy felv/fiv. Mowilam ,ze pol roku temu byly negatywne , a kotka niewychodzaca , wysterylizowana. Wiec ona ,ze przynajmniej to mozemy miec z glowy.Ale i tak chce widziec testy.
No chyba juz wszystko opisalam
kocikocidrapki , dziekuje za kciuki, przydaly sie

Halina50

 
Posty: 103
Od: Sob paź 31, 2020 16:13

Post » Pon sie 23, 2021 23:25 Re: kotka nie moze jesc, cos w pyszczku, pilne

super, ze tak "gładko" poszło. Z kocimi zębami to jest niestety tak, że one psują się od środka, od korzenia. I niby kamień odczyszczony, a rtg wykazuje, że w szczęce dramat. Ale...na szczęście bezzebne koty też radzą sobie doskonale.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16532
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Szymkowa i 81 gości