Koty z Hucianego Grodu cd. Frodo wrócił.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt sie 13, 2021 9:59 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Moje też nie skaczą. Najwyżej na fotel lub kanapę i tyle. Michasia natomiast jest alpinistką. One jeszcze się boi , a na górze czuje się bezpiecznie, tak mi się wydaje.

To tak jak kiedyś Pusia też skakała wysoko :mrgreen: teraz jest za ciężka :ryk: i już tak się nie boi.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 13, 2021 12:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Bajka jest wysokopienna, Feliś jest podłogowy, a Bezia miała etap wysoki, a teraz ma etap typu dolna strefa stanów średnich :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sie 13, 2021 14:34 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

a moje kolorowe wcale nie wyrasta z biegania po górnych strefach
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 13, 2021 14:46 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Zobaczymy, co będzie. Na razie leży na parapecie w "dużym" pokoju. Boi się kotów, drze się, a reakcja moich bezcenna :mrgreen: Patrzą się na nią jak na jakieś dziwadło, zero reakcji.
Przyjechała pirulasińska i wrobiłam ją w rudego marmura. Młodziutki, ale bardzo duży. Na razie przestraszony, co oczywiste. Jest po kastracji, ale nie był jeszcze zaszczepiony, a podobno w wielu lecznicach jest pp :(
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 13, 2021 14:49 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Zobaczymy, co będzie. Na razie leży na parapecie w "dużym" pokoju. Boi się kotów, drze się, a reakcja moich bezcenna :mrgreen: Patrzą się na nią jak na jakieś dziwadło, zero reakcji.
Przyjechała pirulasińska i wrobiłam ją w rudego marmura. Młodziutki, ale bardzo duży. Na razie przestraszony, co oczywiste. Jest po kastracji, ale nie był jeszcze zaszczepiony, a podobno w wielu lecznicach jest pp :(


niestety o tej porze tak jest :(
i jak tu jechac na szczepienie :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 13, 2021 15:06 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

W mojej lecznicy chyba nie ma pp, ale na razie kot jest zestresowany, zmiana miejsca, opiekuna, wszystkiego. Niedawno miał zabieg, chyba należałoby poczekać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 13, 2021 17:34 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Michasia miała chwilę temu chyba atak padaczkowy :cry: Nie znam się na tym, muszę pogadać z wetami. Bardzo krzyczała, spadła z parapetu, miała drgawki, rzucało ją i leciało jej coś w rodzaju piany z pyszczka. Już jest po wszystkim, uspokoiła się, ale bezpośrednio po ataku cały czas chodziła tam i z powrotem.
Mam dość dzisiaj, idę szykować kotom kolację.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 13, 2021 20:56 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Z opisu to może być atak padaczki. Może był spowodowany ekstremalnym stresem?
U mojej znajomej kotki sprawdza się znakomicie zylkene. Na uspokojenie. Dodam tylko, że epizod padaczki?, padaczkopodobny zdarzył się u niej tylko raz. U mojego Dropsa też RAZ zdarzyło się coś co mogło przypominać atak padaczki.
Zachowanie Michasi jest prawie identyczne jak u mnie zachowanie Amorki i Mumisia po przyjeździe z Warszawy. Długo mieszkały pod wanną. Przypomnę: dwa dorosłe koty przyjechały i zamieszkały z dwoma dorosłymi kotami. U mnie czynnikiem sprzyjającym w oswajaniu było ogromne parcie na miskę. Amorka i Mumiś daliby się pokroić za jedzenie. Uspakajacze może? Mam zapas Zylkene, mogę podesłać.
Kciuki dla Michasi i wyrazy uznania dla Ciebie i Twoich rezydentów za idealne wychowanie :D
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8895
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt sie 13, 2021 21:41 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dużo kciukow za zdrowie Michasi. :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 14, 2021 7:29 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewkkrem, dziękuję :1luvu: , ale na razie nic jej podawać nie będę. Może atak się nie powtórzy, albo dopiero za jakiś czas. Podejrzewam u niej coś gorszego :( Wczoraj siedziała obok mnie na kanapie, podeszła, aby się pomiziać, ocierała się o mnie, barankowała i nagle dostałam łapą w twarz. Nic jej nie zrobiłam, to nie było normalne zachowanie. Noc spędziła w łazience, otwartej, mogła z niej wyjść. Zjadła już śniadanie, napiła się wody i teraz chodzi po mieszkaniu. Część kotów na balkonie, część w domu, najedzone, odpoczywają. Dzisiaj sobota, trudny dla mnie dzień. Zakupy, potem jazda do Kulek. Czarnuszka wczoraj nie było :( , Sreberka też młody człowiek nie widział :( Może dzisiaj przyjdą? O, Michasia już na meblach, wysoko pod sufitem :evil:
Obrazek
Czekam na wieści o rudasku u Reni.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 14, 2021 8:39 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

:ok:
:201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 14, 2021 11:08 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Michasii, mocno Ci życzę jak najlepiej!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12435
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sie 14, 2021 11:18 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Michasia jest w łazience, śpi w pudle. Zjadła sporo mięsa na lunch, więc dobrze. Skwar się z nieba leje, koty opuściły balkon, w mieszkaniu przyjemniej.
Ogromne kolejki dzisiaj były, jutro święto, Biedronki zamknięte ( chyba?). Czarnuszka nie było, zostawiłam jednak jedzenie na wszelki wypadek. U Kulek byłam, wymiziałam Lilę, nakarmiłam. Była Sreberko :dance: :dance2: :dance: Szybciutko zjadła, oczywiście mięso i pobiegła do siebie. Może jutro przyjdzie? Kociej mamy nie widziałam, ale ona trafi do misek. Obawiam się jednak, że jej córcia na dobre zniknęła :cry: , a kotka jest już ponownie w ciąży.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob sie 14, 2021 12:03 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Michasia jest w łazience, śpi w pudle. Zjadła sporo mięsa na lunch, więc dobrze. Skwar się z nieba leje, koty opuściły balkon, w mieszkaniu przyjemniej.
Ogromne kolejki dzisiaj były, jutro święto, Biedronki zamknięte ( chyba?). Czarnuszka nie było, zostawiłam jednak jedzenie na wszelki wypadek. U Kulek byłam, wymiziałam Lilę, nakarmiłam. Była Sreberko :dance: :dance2: :dance: Szybciutko zjadła, oczywiście mięso i pobiegła do siebie. Może jutro przyjdzie? Kociej mamy nie widziałam, ale ona trafi do misek. Obawiam się jednak, że jej córcia na dobre zniknęła :cry: , a kotka jest już ponownie w ciąży.


kotka to już może zaciążyć w czasie karmienia młodych :(

ludzie są dziwni z tymi kolejkami czym ten dzień sie różni od innej niedzieli niehandlowej, ale święto, zamkniete będzie to trzeba się obkupić
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76334
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 14, 2021 15:33 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Słońce już nie świeci, ale i tak jest bardzo, bardzo ciepło. Koty ewakuowały się na balkon, bo odkurzałam mieszkanie. Odkurzacz jest stary i głośny, koty się go boją i ze zdziwieniem odkryłam, że Michasia, ten strachulec niespecjalnie 8O Polubiła suchy Purizon, chętnie go je. Nie ma tego problemu, jaki był w fundacji, że kotka nie chciała za bardzo jeść. Cokolwiek myślę o fundacji, to przyznam, że karmę mają dobrą.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56223
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości