Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:A dają Tosi coś na te dziwne drgawki? Jeśli uważają, że to zmiany neurologiczne, to jakiś lek by się przydał.
MonikaMroz pisze:Moja Amy jest na RC Gastro moderate calorie
I na Lypexie.
I jej się wyniki trzustki szybko poprawiły. Ale jedynymi objawami była ospałość, taka markotnosc i lekkie rozwolnienie.
Kotina pisze:MonikaMroz pisze:Moja Amy jest na RC Gastro moderate calorie
I na Lypexie.
I jej się wyniki trzustki szybko poprawiły. Ale jedynymi objawami była ospałość, taka markotnosc i lekkie rozwolnienie.
Widać, żę Amy miała lekko zapalną trzustkę oraz inne organy w porządku
Tosia wymiotowała, miała silne rozwolnienie, i cały czas jest obolała i nie ma apetytu .... o innych objawach juz pisałam
jolabuk5 pisze:A czy w tej sytuacji nie byłoby najważniejsze dać lek przeciwbólowy, jakiś mocny? Zapalenie trzustki podobno bardzo boli, zresztą ten ból po Tosi widać. Jakby jej ulżyło, to może prędzej by coś zjadła?
Kotina pisze:Już po wizycie i kolejnej kroplówce. Okazało się, że dostaje codziennie w kroplówce lek przeciwbólowy i przeciwzapalny.
Dzisiaj po powrocie, od razu pobiegła do kuwety na siku, potem dosłownie rzuciła sie na saszetkę RC gastrointestinal
Miło było patrzec jak wcina z apetytem
Dokupiłam tez jedna puszkę na próbę recovery. Oby tylko jadła ...
Wet powiedział, żeby pilnować aby sie nie przejadała, ma dostawać 4-5 razy dziennie ale max po pół saszetki
Leki podane jednak pomagają, Tosia jakby odżyła, znowu sporo przemieszcza się po chacie, zmienia miejscówki, na których leży i nie zawsze spi
Mogę enzymy trzustkowe podawać jej rozpuszczone w odrobinie wody strzykawką prosto do pysia. Będę próbwać![]()
Kotina pisze:Już po wizycie i kolejnej kroplówce. Okazało się, że dostaje codziennie w kroplówce lek przeciwbólowy i przeciwzapalny.
Dzisiaj po powrocie, od razu pobiegła do kuwety na siku, potem dosłownie rzuciła sie na saszetkę RC gastrointestinal
Miło było patrzec jak wcina z apetytem
Dokupiłam tez jedna puszkę na próbę recovery. Oby tylko jadła ...
Wet powiedział, żeby pilnować aby sie nie przejadała, ma dostawać 4-5 razy dziennie ale max po pół saszetki
Leki podane jednak pomagają, Tosia jakby odżyła, znowu sporo przemieszcza się po chacie, zmienia miejscówki, na których leży i nie zawsze spi
Mogę enzymy trzustkowe podawać jej rozpuszczone w odrobinie wody strzykawką prosto do pysia. Będę próbwać![]()
mir.ka pisze:Kotina pisze:Już po wizycie i kolejnej kroplówce. Okazało się, że dostaje codziennie w kroplówce lek przeciwbólowy i przeciwzapalny.
Dzisiaj po powrocie, od razu pobiegła do kuwety na siku, potem dosłownie rzuciła sie na saszetkę RC gastrointestinal
Miło było patrzec jak wcina z apetytem
Dokupiłam tez jedna puszkę na próbę recovery. Oby tylko jadła ...
Wet powiedział, żeby pilnować aby sie nie przejadała, ma dostawać 4-5 razy dziennie ale max po pół saszetki
Leki podane jednak pomagają, Tosia jakby odżyła, znowu sporo przemieszcza się po chacie, zmienia miejscówki, na których leży i nie zawsze spi
Mogę enzymy trzustkowe podawać jej rozpuszczone w odrobinie wody strzykawką prosto do pysia. Będę próbwać![]()
pół to strasznie dużo na raz
miło patrzec jak je
Kotina pisze:Tosia raz trochę lepiej, a raz bez zmian ...
Dobrze, że chociaz ciut zjada tej swojej karmy, ale generalnie stanowczo za mało
Jestem po konsultacji z innym weterynarzem. Diagnoza podobna do tej wystawionej przez weta do którego chodzę z Tosią
Wszystko wskazuje na
Triaditis czyli:
"zespół trzech chorób: zapalenia trzustki, zapalenia dróg żółciowych i idiopatycznej choroby zapalnej jelit (IBD).
W przypadku stwierdzenia zapalenia jednego z nich wskazana jest dalsza diagnostyka w kierunku zapalenia pozostałych organów „triady”.
Przyczyny triaditis upatruje się także w pierwotnie występującym IBD, w przebiegu którego dochodzi do przerostu flory bakteryjnej w dwunastnicy oraz wymiotów.
Prawdopodobnie przyczyną większości przypadków zapalenia trzustki, dróg żółciowych i jelit u kotów jest proces immunologiczny"
Do tego u Tosi trzeba dadać kardiomiopatię oraz objawy ze strony układu nerwowego, no i wiek ...![]()
Tak wczoraj spała na balkonie, z łepetynka w dół ... Kiedys, kiedys gdy miałam ok 40 stopni gorączki też leżałam z głową spuszczoną z łóżka - jakos było mi lepiej ....![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości