Urwisek Boryś i Fiszeczka - to już dwa lata bez Ciebie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 27, 2021 10:45 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Blue pisze:Hej, jestem, ale nie wiem czy dużo pomogę :(
No ale postaram się z całych sił.

Bardzo dobrze że podajesz klindamycynę, wtedy poprawa po niej była spektakularna i szybka, więc jest duża szansa że za ówczesne problemy odpowiadała toksoplazmoza albo podobne dziadostwo odporne na inne antybiotyki. A one mogą nawracać.
Nie wiem czy wynik badania na przeciwciała coś wyjaśni - ale może tak?

Bardzo mnie zmartwił filmik który wkleiłaś bo to wygląda mocno neurologicznie, acz był króciutki, nie wiem jak często się to zdarza i czy jest powtarzalne w mechaniźmie. Możesz coś więcej napisać?

Te usg które teraz robiłaś dzielił jeden/dwa dni?
Obaj lekarze którzy je wykonywali są dobrzy? Nie pytam czy są wirtuozami w czytaniu obrazu usg, ale czy po prostu są ok? To jest ważna informacja bo powie czy faktycznie nastąpiła taka zmiana w krótkim okresie czasu czy któryś wet źle odczytał obraz. Biorąc pod uwagę objawy mam takie podejrzenia niestety.
Bardzo duża różnica w obrazie. Węzły chłonne potrafią się powiększyć błyskawicznie, ale zwykle nie zmniejszają się równie szybko choć niczego nie da się wykluczyć. Niewielka ilość płynu , może się szybko wchłonąć. Więc tego nie czepiałabym się jakoś bardzo.
Możesz przepisać co dokładnie pisało w pierwszym opisie? I w drugim?

U Fiszki na tą chwilę najbardziej obawiałabym sie nawrotu tej infekcji z początku historii (dlatego cieszę się że dostaje akurat ten antybiotyk) oraz niestety chłoniaka, on powiązany z wirusem FeLV potrafi się rozwijać nawet jeśli sam wirus siedzi cicho i nic jeszcze nie mąci.
Dlatego tak ważne jest pytanie - czy właściwy opis usg to ten pierwszy, drugi czy oba.

Bardzo martwią mnie tez objawy z filmiku, ale napisz coś więcej.
Od kiedy one są? Kiedy ona ostatnio miała badany jonogram?


Jonogram miała wykonany wczoraj. Dostałam tylko telefon że wszystko jest ok.
USG u dwóch weterynarzy potwierdziło że nie ma plynu w brzuszku nie ma. Węzły chłonne krezkowe powiększone do ok 0.5 cm lekarze twierdzą że to nieznaczne powiększenie do kontroli. Reszta narządów bez zmian.
Takie ataki zdążyły się ok 3 razy, zawsze jak się rozbudza.. terwz wyszła z szafy i się zatoczyła i położyła jakby miała bardzo słabe nóżki...
Po jakim czasie klinda powinna zadziałać? Dziś trzecia dawka. Drugi dzień...
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob mar 27, 2021 13:22 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Ogólnie przyjmuje się że do 3 doby powinno być widać reakcję na plus.
U Twojej koteczki jest to pewnie jeszcze bardziej umowna sprawa, bo ona ma bardzo niskie leukocyty a te dziwne ataki takie neurologiczne nieco są na oko :(
Musi to być u niej traktowane bardzo indywidualnie.
Ale ponieważ nie widać co innego mogłoby u niej powodować taki stan na tą chwilę - trzeba brać poważnie pod uwagę neuroinfekcję (szczególnie że ona ma tak silną leukopenię). Gdyby jutro nie było żadnej poprawy lub co gorsza pogorszenie, trzeba by pogadać z wetami o ewentualności zintensyfikowania leczenia w tym kierunku.
Szkoda że nie masz konkretnych wyników jonogramu, to co było na tym filmiku tak tężyczkowo też wyglądało - ciekawe jaki był poziom wapnia i magnezu, bo może być jeszcze w dolnej normie laboratoryjnej ale u danego kota mogą już wystąpić objawy tężyczkowe.

Ty masz jakąś informację o tym jakie efekty uboczne może powodować lek który podajesz?
Już wcześniej o tym pisałam, myślę że to bardzo ważna informacja.
Zeby się nie okazało że szukamy choroby a to wszystko efekty uboczne leku.

Blue

 
Posty: 23904
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob mar 27, 2021 13:59 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Blue pisze:Ogólnie przyjmuje się że do 3 doby powinno być widać reakcję na plus.
U Twojej koteczki jest to pewnie jeszcze bardziej umowna sprawa, bo ona ma bardzo niskie leukocyty a te dziwne ataki takie neurologiczne nieco są na oko :(
Musi to być u niej traktowane bardzo indywidualnie.
Ale ponieważ nie widać co innego mogłoby u niej powodować taki stan na tą chwilę - trzeba brać poważnie pod uwagę neuroinfekcję (szczególnie że ona ma tak silną leukopenię). Gdyby jutro nie było żadnej poprawy lub co gorsza pogorszenie, trzeba by pogadać z wetami o ewentualności zintensyfikowania leczenia w tym kierunku.
Szkoda że nie masz konkretnych wyników jonogramu, to co było na tym filmiku tak tężyczkowo też wyglądało - ciekawe jaki był poziom wapnia i magnezu, bo może być jeszcze w dolnej normie laboratoryjnej ale u danego kota mogą już wystąpić objawy tężyczkowe.

Ty masz jakąś informację o tym jakie efekty uboczne może powodować lek który podajesz?
Już wcześniej o tym pisałam, myślę że to bardzo ważna informacja.
Zeby się nie okazało że szukamy choroby a to wszystko efekty uboczne leku.


Dostałam odpowiedź że nie odnotowano skutków ubocznych i nie ma wpływu na parametry krwi...( RetroMAD1)
Postaram się załatwić te wyniki jonogramu.
Nie chce jeść, karmię ja, ciągle jest schowana...
Mówisz o neuroinfekcji. Skąd coś takiego? Da się to leczyć?
Ostatnio edytowano Sob mar 27, 2021 14:12 przez Talka, łącznie edytowano 1 raz
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob mar 27, 2021 14:06 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Dziewczyny, nie znam się, ale może podać jej jednorazowy strzał p.bólowego? Zobaczyć jak kot reaguje po nim. Może to również kwestia jakiegoś dyskomfortu spowodowanego bólem. Chowanie się, niezborność, brak apetytu...
Kciuki ogromne :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob mar 27, 2021 14:10 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

ASK@ pisze:Dziewczyny, nie znam się, ale może podać jej jednorazowy strzał p.bólowego? Zobaczyć jak kot reaguje po nim. Może to również kwestia jakiegoś dyskomfortu spowodowanego bólem. Chowanie się, niezborność, brak apetytu...
Kciuki ogromne :ok:


Takie leki dostaje obecnie
Obrazek
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob mar 27, 2021 14:11 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Każdy patogen może zaatakować układ nerwowy. Wystarczy że pokona barierę krew - mózg :(
Wirus, bakteria, grzyb.
Fiszka ma bardzo silną leukopenię, jej mechanizmy obrony przed infekcjami są bardzo osłabione.
A objawy mogą wskazywać na to że niestety doszło do zaatakowania układu nerwowego, pytanie jednak czym są te ataki.
Bo mogą być tężyczkowe, to by było najlepsze rozwiązanie, nie tłumaczące całokształtu, ale byłby to objaw do dosyć łatwego wyeliminowania a sprawa do ustabilizowania.

Naprawdę jest to lek retrowirusowy nie powodujący nigdy żadnych skutków ubocznych?
Wiesz, możliwe, byłoby super o ile jest to monitorowane i badane.
Ale jakoś aż trudno w to uwierzyć.

Blue

 
Posty: 23904
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Sob mar 27, 2021 14:13 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Blue pisze:Każdy patogen może zaatakować układ nerwowy. Wystarczy że pokona barierę krew - mózg :(
Wirus, bakteria, grzyb.
Fiszka ma bardzo silną leukopenię, jej mechanizmy obrony przed infekcjami są bardzo osłabione.
A objawy mogą wskazywać na to że niestety doszło do zaatakowania układu nerwowego, pytanie jednak czym są te ataki.
Bo mogą być tężyczkowe, to by było najlepsze rozwiązanie, nie tłumaczące całokształtu, ale byłby to objaw do dosyć łatwego wyeliminowania a sprawa do ustabilizowania.

Naprawdę jest to lek retrowirusowy nie powodujący nigdy żadnych skutków ubocznych?
Wiesz, możliwe, byłoby super o ile jest to monitorowane i badane.
Ale jakoś aż trudno w to uwierzyć.


Mogę się tylko odnieść do tego co pisze firma :(
Już nie wiem co robić... Jak działać :(
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob mar 27, 2021 14:21 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Tm nie ma nic p.bólowego.

Jestem zdania tego co Blue, że nie można wykluczyć takiego działania RM1 na "nerwy". Jest za mało opracowań na jego temat.
A może to skutek Virganu? A może jeszcze klindamycyna nie działa?
Może zadzwoń do weta i przedstaw sytuację. Prześlij mu filmik.
Nie ma gorączki?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob mar 27, 2021 14:30 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

ASK@ pisze:Tm nie ma nic p.bólowego.

Jestem zdania tego co Blue, że nie można wykluczyć takiego działania RM1 na "nerwy". Jest za mało opracowań na jego temat.
A może to skutek Virganu? A może jeszcze klindamycyna nie działa?
Może zadzwoń do weta i przedstaw sytuację. Prześlij mu filmik.
Nie ma gorączki?



No właśnie pogorszenie zaczęło się po virbagenie :(
Gorączki nie ma
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Sob mar 27, 2021 14:55 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Niektóre leki retrowirusowe dla ludzi jako powikłanie mają np. silne neuropatie, złe samopoczucie i problemy trawiennie czy zaburzenia metaboliczne (które mogą dawać bardzo różne objawy) - dlatego nieco dziwne mi się wydaje by lek koci był tak zupełnie obojętny dla organizmu. Acz specjalistką w tym temacie nie jestem. Trzeba jednak także brać ewentualne interakcje między lekami. I działanie Virbagenu - który już na pewno może wpływać na obraz krwi, w większości przypadków nieznacznie. Acz tu nie czuję się już kompetentna by coś doradzać :( Tu potrzebny jest wet który ma doświadczenie praktyczne w stosowaniu takich leków.
Przepraszam :(

Myślę że pomysł z próbą z lekiem przeciwbólowym jest jak najbardziej godny rozważenia.
Przy takiej leukopenii może choćby występować ból kości.

Blue

 
Posty: 23904
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Nie mar 28, 2021 13:04 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Zaczęliśmy trzeci dzień klindamycyny. Nie widać poprawy... :(
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Nie mar 28, 2021 18:44 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

Post » Nie mar 28, 2021 18:50 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Natalia az nie wiem co Ci napisac
Ja sie nie znam na tej tematyce kompletnie
Ale caly czas Wam kibicujemy cichutko. Czytam kazdy komentarz i Ciebie. No ale noe pisze z braku wiedzy
Bądź silna kobieto. Fiszka tego potrzebuje :ok: :201461 :201461

A Borys ok?
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18200
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie mar 28, 2021 18:58 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

Talka pisze:Zaczęliśmy trzeci dzień klindamycyny. Nie widać poprawy... :(

Dajesz Fiszce p.bólowe?
Stany przewlekłe czasem dłużej się leczy i nie można oczekiwać poprawy po krótkim czasie. Przeliczyłaś czy ona dobre "porcje" leku dostaje? Skontaktuj się z wetem natychmiast bo to nie wygląda dobrze. Choć nie musi oznaczać jakiejś tragedii. I podanie jednego, celowanego leku może pomóc. Ulżyć. A to najważniejsze.
Kciuki wielkie :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie mar 28, 2021 19:01 Re: Fiszka felv + i Borysek. Kolejna seria terapii RetroMAD1

ASK@ pisze:
Talka pisze:Zaczęliśmy trzeci dzień klindamycyny. Nie widać poprawy... :(

Dajesz Fiszce p.bólowe?
Stany przewlekłe czasem dłużej się leczy i nie można oczekiwać poprawy po krótkim czasie. Przeliczyłaś czy ona dobre "porcje" leku dostaje? Skontaktuj się z wetem natychmiast bo to nie wygląda dobrze. Choć nie musi oznaczać jakiejś tragedii. I podanie jednego, celowanego leku może pomóc. Ulżyć. A to najważniejsze.
Kciuki wielkie :ok:


Dostaję 2.3 ml syropu zodon . Pani doktor twierdzi że to dobra dawka. każe dać jej jeszcze czas jeśli się nie pogarsza
Fiszka kocham Cię 26.03.2018 - 13.04.2021 (*)
Borysek 1.06.2020

Talka

 
Posty: 999
Od: Sob sie 08, 2020 19:39
Lokalizacja: Pszczyna

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości