Omne trikotum perfectum. Trzy lata z Bezią :)

O, bazarek - dobra myśl

Może akurat ktoś by się skusił... niekoniecznie dla kotki

Chyba się cieszę, że jeszcze wciąż Feliś potrafi mnie zaskoczyć... A przecież sypiam z nim już od ponad 4,5 roku! :mrgreen:

A było tak... Coś mnie w nocy obudziło. Ciemno jeszcze... Poczułam, ze mnie coś delikatnie trąca w (nie pamiętam dobrze, ale chyba ramię, może przedramię) rękę... Zrozumiałam, że to Feliś, w tej ciemnej szarości go rozpoznałam trochę zmysłem wzroku, a trochę na dotyk... Otóż... Feliś poprosił o wpuszczenie go pod kołdrę... Pierwszy raz w życiu mnie w ten sposób obudził (bardzo delikatnie!) i pierwszy raz w życiu chodziło mu o wsunięcie się pod kołdrę. Oczywiście go wpuściłam... Zerknęłam na zegarek, była 4.58. Przespał tal ze mną do rana (to rano to takie późne rano, bo teraz późno chodzę spać)...

Jak go nie kochać?

Przecież taki widok rano obok oka to mniau! (skrzyzowanie "mniam" i "miau")

Nul pisze:Chyba się cieszę, że jeszcze wciąż Feliś potrafi mnie zaskoczyć... A przecież sypiam z nim już od ponad 4,5 roku!

A było tak... Coś mnie w nocy obudziło. Ciemno jeszcze... Poczułam, ze mnie coś delikatnie trąca w (nie pamiętam dobrze, ale chyba ramię, może przedramię) rękę... Zrozumiałam, że to Feliś, w tej ciemnej szarości go rozpoznałam trochę zmysłem wzroku, a trochę na dotyk... Otóż... Feliś poprosił o wpuszczenie go pod kołdrę... Pierwszy raz w życiu mnie w ten sposób obudził (bardzo delikatnie!) i pierwszy raz w życiu chodziło mu o wsunięcie się pod kołdrę. Oczywiście go wpuściłam... Zerknęłam na zegarek, była 4.58. Przespał tal ze mną do rana (to rano to takie późne rano, bo teraz późno chodzę spać)...

Jak go nie kochać? Przecież taki widok rano obok oka to mniau! (skrzyzowanie "mniam" i "miau")

Kochany Feliś! :1luvu:

Oj kochany, kochany

My się już szykujemy! Pozwoliłam sobie na bazie zdjęć od Joli (przecudnej urody) poprzypominać sobie, co można robić ze zdjęciami... No i popatrzcie, co z tego wychodzi

To jeszcze nie jest końcowy projekt, ale tak sobie dzisiaj siedziałam i "dłubałam"

Jeszcze Felisia "na dole" trzeba uzupełnić oczywiście i trochę dopieścić wszystko... Ale wizja jest taka:

Pięknie połączyłaś! Suuuuuper!!! Król Feliś i jego Damy :1luvu:

Bratki i firanka tworzą już pewną ramę. Będzie fajny portret rodzinny :ok:

Super portret

Jeszcze tylko Duzej brakuje!
edit: ale slodko spi Felis! Jak widze tak spiacego kotka nie moge sie powstrzymac przed calowaniem. Pewno dlatego nie jestem lubiana... :roll:

jolabuk5 pisze:Pięknie połączyłaś! Suuuuuper!!! Król Feliś i jego Damy
Bratki i firanka tworzą już pewną ramę. Będzie fajny portret rodzinny

Właśnie

Król i damy

Oj, powinnam być zazdrosna! Feliś jest mój!!!

pibon pisze:Super portret Jeszcze tylko Duzej brakuje!
edit: ale slodko spi Felis! Jak widze tak spiacego kotka nie moge sie powstrzymac przed calowaniem. Pewno dlatego nie jestem lubiana...

Yyy... Dużej?...Yyy

Może kiedyś pomyślę

Na szczęście Feliś nie ucieka przed całowaniem, ufff! W nocy znów przyszedł pod kołdrę, na poduszkę, mogłam go sobie całować całować i zasnąć z nosem w futrze na plecach

Podróż w czasie:

Jedne z pierwszych wpisów o Bajce

ewar pisze:Bajka czuje się znakomicie w domu p.Izy. Mała kocia dziewczynka jest smakoszem Lubi dobrą karmę, smakuje jej Dolina Noteci, chociażby Bardzo lubi gotowanego kurczaka, wypija rosół, co mnie cieszy, ale już surowej wołowiny nie chce.Muszę spróbować indyka, może będzie jadła.Bajka dużo biega, bawi się, ale po jakimś czasie zaczynają jej się kleić oczka, zwija się w kłębuszek i słodko zasypia na fotelu.Lubi towarzystwo p.Izy, często chodzi przy nodze jak piesek, nawet wchodzi za p.Izą do łazienki.To będzie naprawdę fajny, proludzki kotek.

O, to teraz Bajka lubi wołowinę! Ale z umiarem, zresztą zdarzało jej się zwrócić, kiedy zjadła za duże kawałki zbyt łapczywie (a się zdarzyło ze dwa razy). Rosół też lubi, dostajemy niekiedy od naszych kocich sąsiadów), taki galaretkowaty, ale też z umiarem - najpierw jest pyyyszny, a potem już go nie tknie

Indyk to jest najlepszy

bea3 pisze:Piękna Bajka i jakie oczy

A tak, e oczy jej zostały

I dlatego została Miss Kocich Oczu

ewar pisze:Wczoraj odwiedziłam Bajkę.Urocze stworzenie, naprawdę. Podcięłam jej pazurki, nie podobało jej się to, ale dałam radę. W nagrodę dostała nową zabawkę, która była hitem- laserek Ależ szalała.Bajka jest kotkiem absolutnie bezproblemowym.Byłoby super, gdyby miała kocie towarzystwo, bo Tino się nie liczy Bajka lubi p.Izę, potrafi zasnąć u niej na rękach. Do łóżka też się pakuje.Jest malutka, ma ładne futerko, ale nie jest fotogeniczna.]

Do tej pory laserek jest ulubioną zabawką! Muszę jej dawkować!

Ale że jak? Że nie jest fotogeniczna??? Musze poszukać jakichś obrazków, które by tej teorii przeczyły!

Miau

Słodkie maleństwo z niej było :1luvu:

Bajka niefotogeniczna? Nie, na pewno nie! Tylko za mało zdjęć jej robisz! Może też nie ma natury modelki i nie ustawia się specjalnie na widok aparatu? :wink:

Nie wiem, pewnie chciałaś wykończyć sama, ale nie mogłam się powstrzymać. Rodzinna fotka kotów Nul:

Koty w tych kieckach to na poprawę humoru :ryk:

jolabuk5 pisze:Nie wiem, pewnie chciałaś wykończyć sama, ale nie mogłam się powstrzymać. Rodzinna fotka kotów Nul:

jolabuk5 pisze:Nie wiem, pewnie chciałaś wykończyć sama, ale nie mogłam się powstrzymać. Rodzinna fotka kotów Nul:

Jej! Suuuuuper! Na pewno bym tak ładnie nie wykończyła, jeszcze za mało umiem

Bardzo, bardzo dziękuję!!! Tzn dziękujemy, chociaż kotom jeszcze nie pokazałam:)

ewar pisze:Koty w tych kieckach to na poprawę humoru

A tak, od razu mi się uśmiecha coś w środku na taki widok

Tylko prawdziwego przebierania bym nie chciała, bo po co męczyć zwierzątka...

Omne trikotum perfectum. Trzy lata z Bezią :)

Kto przegląda forum