Rudi- bez domku jutro trafi do kociarni. Nie przeżyje :(

[Nika Łódź]

nie znam tej kliniki

[Nika Łódź]

dziewczyny, ten kot mi chodzi po glowie, odkad go zobaczylam. Jak pomyslalam, ze bedzie przenoszony z domu do domu, to sie mi go bardzo zal zrobilo..... jemu jest potrzebny spokoj......
Sadzac po godzinie, mozecie sie domyslec- POROZMAWIALAM Z TZ-
ZGODZIL SIE
Magda, dawaj go na weekend Zgadamy sie jutro telefonicznie.
Musi miec cala wyprawke, najlepiej kuwete takze (malenka, jak najmniejsza, by weszla do klatki). Niestety klatka obowiazkowa, bo narazam swoje koty na kontakt z nim przez kratki lazienki. Prosze o zywnosc, jaka ma jesc (pewno ma specjalne karmy dla takich biedakow) oraz o tel awaryjne i instrukcje, jak postepowac w przypadku pogorszenia zdrowia.

Specjalnie wstalam i komp odpalilam, byscie juz sie nie martwili do czasu, jak dorwe sie do kompa w okolicach poludnia
Do jutra

[polly]

dobrze, że znalazł ten weekendowy dom

[covu]

Nika jestes bossska...
dziekuje ;D
ja tez mysle o tym kocie non stop (ale warszawa to chyba nie jest najlepszy pomysl w jego stanie)
on jest taki biedny... kudre nawet dziczki maja lepiej..

[Maggda]

Nika, zadzwonię!!! Kamień z serca .
Teraz jadę do Rudiego.
Jak dojadę do pracy to spróbuję cię złapać.
Kurde, dziś w pracy mam imprezę, na której muszę być. No nic, w końcu się skończy .

[saskia]

Nika

Gdybyście potrzebowały transportu, to służę, tylko trzeba mnie będzie łapać na kom- 693-402-431

[O-l-g-a]

Nika jesteś

[iwcia]

Magda jak będziesz mogła to odezwij się do mnie do 16.00 jestem w pracy, dzwoniłam na kom. jak się umawiałyśmy, ale nie odbierasz. Ja będę w Sowie około 20.00 - 20.30, jak nie będzie transportu wcześniej to przerzucę Rudiego gdzie trzeba. Rozumiem, że hotel nie będzie już potrzebny.

[Nika Łódź]

jestem juz na nogach, ale dostep do kompa bede miec dopiero po 14-tej. Jakby co, to Magda ma tel do mnie, wiec priv-ow do 14 nie piszcie, bo i tak nie przeczytam Czekam na tel od Magdy i na kota

[Maggda]

Słuchajcie, byłam u Rudiego. Jest z nim lepiej . Ma więcej sił, choć jeszcze ciągle mało. Je, koopal w porządku, nie wymiotuje. Mam wrażenie że ociupinkę naprwdę przytył. :):)
Nie gada tak przeraźliwie, już wie, że nie musi szukać pomocy bo ją ma . Pani wet stwierdziłą, że gdzieś jakiś przodek pomieszał się z syjamem, bo ma długie łapki i jest gadatliwy. Pysio wydłużony, piękny kot .

Pani któa go najlepiej zna będzie w lecznicy do 17, więc ja muszę tam pojechać do 16.30, zęby mi wszystko przekazała.

[iwcia]

Przytył obrobinkę , ale przytył masz rację Magdo, ja go dziś widziałam po jednodniowej przerwie i wygląda znacznie lepiej. Ach i temperaturę od wczoraj ma unormowaną, będzie mu można już robić badania.


Czekam na telefon

[Nika Łódź]

juz jestem. Bede tu zagladac i wyskakiwac po zakupy, do weta po srodek odkazajacy itp. Jestem na osiedlu i poki co nie planuje dluzszych wyjazdow. Jestem zawsze pod tel (501) 74 74 44. Klatke mam, nawet dwie Zdecydujemy z Magda, ktora wybrac. Jakas mala kuwete tez mam, jesli to jakis problem dla was bedzie.
Magda, dowiedz sie, czym go zywic, bo nie chcialabym mu zaszkodzic. Zapytaj o gotowanego kurczaka z platkami ryzowymi. To bardzo neutralne jedzenie, wszystkie nowe koty tym karmilam. Zapytaj o suche, bo moge mu jeszcze dzis dokupic RC dla wrazliwego przewodu pokarmowego.
No i wez rozpiske, co dostawal, jakby cos sie dzialo i trzebaby reagowac u innego weta niz Sowa. Pewno trzeba kontynuowac jakies leki... TZ nauczyl sie robic zastrzyki, ale to w ostatecznosci, bo bardzo nie lubi tego robic. Mam tu weta na osiedlu, moge ew w weekend na niego liczyc (mieszka tutaj).

[kotszprot]

Deklaruję pomoc finansową (np. w opłaceniu częściowo weterynarza) i w naturze (karma, zakup leków). Dłuższą odpowiedź dałam na forum "zwierzęta - oddam, przyjmę" pod Twoim postem
Kontakt 0-42 670-19-43 wieczorem e-mail kasia@imp.lodz.pl (do pracy) lub kakawi@neostrada.pl (domowy, jeśli odezwiecie się w weekend)
Pozdrawiam)

[Nika Łódź]

oooooooo widze po numerze, ze jestesmy sasiadami Kmicica sie kłania

[Nika Łódź]

kurczaczek sie gotuje, czekamy na Magde