OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro lut 10, 2021 17:45 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

MonikaMroz pisze:Asiu, A Sonny nie chce sie bawić piórkami, laserkiem?

Sonny zutylizowala wędki z piórkami. Zawieszonymi w kenelu. Machanie nie jest zainteresowana. O tym, że się bawi świadczy miejsce piłeczek i resztki z piórek. Przy nas tego nie robi.
Zmierzyliśmy jej dopiero co temperaturę. Jest ok. Zastanawiam się czy koty też nie mają boli fantomowych. Prawie na 90 %jestem pewna, że tak.
Ona nie wie, co nie jest w porządku . Ale coś się dzieje. Chyba że w rozumku coś się dzieje. Może miała nie fajne przeżycia ludzkim goownem.
Koty otwarte szybko biegają, bawią się, przełamują kolejne bariery. Sonny jest wycofana.
Wracając z pracy, gdy mróz ścinał mi nos, myślałam o jej łapce. Z ciągle świeżym, bo drażnionym przez opieranie, kikucie. Różowym jak pupa niemowlaka.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro lut 10, 2021 20:11 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

ASK@ pisze:(...) Zastanawiam się czy koty też nie mają boli fantomowych. Prawie na 90 %jestem pewna, że tak.
Ona nie wie, co nie jest w porządku (...)

Mają. Kot koleżanki,po amputacji tylnej łapki potrafi się nią podrapać 8O Widać po tym jak w jej stronę(amputowanej łapki) nadstawia łepek i jak chodzi mu wtedy mięsień wokół kikuta. Odruch drapania. I potrafi się w noc wybudzić z krzykiem,że coś boli. Już 2 lata po operacji,więc rzadziej to się zdarza,ale bywa.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw lut 11, 2021 8:13 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 1004
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Czw lut 11, 2021 9:28 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Spokojnego!
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lut 11, 2021 10:54 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Florciu tak się drapał tylnym kopytkiem. Nie istniejącym. O zagrzebywaniu urobku też wspomnę. Wtedy mocno brakujące łapki pracują. Najlepsza jest mina, gdy spojrzenie wystarczy by stwierdzić, że wszystko na wierzchu leży. A one tyle się ugrzebały.
Sonny przebiera nie istniejącą łapką podczas głaskania. Ugniata razem ze sprawną. A w drugiej bark chodzi. Na przemiennie.

Sorruś nie ma złych badań. Płytki krwi tylko są deczko poniżej normy. Neutrofile wyszły nie teges lekko. Reszta w miarę ok. Wysłałam wyniki do chirurga. Zobaczymy co zdecyduje.
Strasznie mocno się na mnie obraził za wizytę i kucie. W ogóle nie przyłazi spać do mnie. Jak i na kolana. Wczoraj go wygłaskałam siłowo prawie. :mrgreen:

Dziś było zimniej niż "normalnie". Suche u bezdomniaków wyczyszczone. Mokre częściowo. Co nie zeżarły zmieniło się w lody. Dosypałam wszędzie gdzie trzeba było.
Las oczyszczony z żarcia i misek. Janusz mówi ,że od groma śladów tam jest. Różnych. Wszystko co postawione znika. Martwi się, że jak rano nie przyjdą koty, to potem już nie mają nic do szamania. Ale one, jak głodne, bardzo nas pilnują. Potrafią w mróz być i przed 5 rano. Tylko oczy odbijają światło.Więc chyba nie mają pustych brzuszków.
Lisy potrafią zeżreć i zmarzlinę. Radzą sobie sroki i sójki. Gdy wyrzucam przy markecie to co się zeszkliło to widzę idąc do pracy jak sroki i gawrony obrabiają resztki. Jeśli im to nie szkodzi to nie będę wyrzucać.
Niestety, jakiś doopek do miski z wodą zaczął wrzucać chleb. Ptaki takie zimne i mokre dziobią. Potem im kulki trzepią po żołądkach. Napisałam kartkę z prośbą by tego nie robiono. Że to szkodzi bardzo. Zobaczymy.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw lut 11, 2021 11:21 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Nieustające za wszystkie sprawy, a teraz szczególnie za Sorrusia :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*),Belcia(*),Krzysiek!(*),Czunia(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35657
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw lut 11, 2021 11:42 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

A jak tam sytuacja u Florcia? Jest lepiej z ośmielaniem? Zaczyna być podobnie, jak u Was?
Ostatnio edytowano Pt lut 12, 2021 9:06 przez maczkowa, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt lut 12, 2021 8:54 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Trzymam :ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 1004
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pt lut 12, 2021 9:31 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

maczkowa pisze:A jak tam sytuacja u Florcia? Jest lepiej z ośmielaniem? Zaczyna być podobnie, jak u Was?

Wiem tylko to co napisałam wcześniej.
Ewa Florkowa się nie odzywa. A ja nie będę pisać bo wiem ,że jakby się coś zadziało to wisiałaby na telefonie. Ewa trzyma się "instrukcji" dokocenia i zdaje sobie sprawę, że nic się nie przyspieszy. Floruś do niej zrobił się miziakiem i to jest najważniejsze.

Wczoraj bardzo się zdenerwowałam Sorrusiowym buntem. Nie wiem czy 2 dni może kot się boczyć za podróż i kucie. Mniej je. Mniej biega. Janusz też to zauważył. Więc trzepły mnie nerwy. Do tego obejrzałam dokładnie w wyniki. W pracy tylko zerkałam na małopłytkowość. Wysoki cholesterol tak mnie nie zmartwił. Choć jest niepokojący. Skupiłam się na reszcie. I trzepły mnie neurofile poniżej normy. Miał niskie wcześniej ale teraz ma ,jak dla mnie, za niskie. Napisałam nocą do wetki i czekam. Chirurg nie odzywa się. Net pokazuje najczarniejsze opcje. Choć ja niby wiem, że on niedawno mocno chorował. Brał 14 dni antybiotyk. Ma prawo mieć gorsze badania. Tym bardziej, że przeszłość zostawia ślad w takim kocie. Już spać nie mogłam. Już zerkałam na niego w nocy. Deczko mnie uspokoił bo przyszedł nad ranem dać buziaka. Wiem, że nie przeskoczę spraw od nas nie zależnych. Nie usunę łapki to nie będzie tragedii. Choć zawadza mu, widzę to. Ma być cały i zdrowy. Bez robienia numerów.
Niestety, życie pisze u "takich" kotów różne scenariusze. I tych planów najbardziej się obawiam.
Sonny też nas niepokoi. Jakaś za spokojna jest. Mniej je. Mniej robi w kuwetkę. Choć to pierwsze ma wpływ na drugie. Co prawda Florek też długo dochodził do siebie. Może to taki kot. Na pewno potrzebuje wiele, wiele czasu by otworzyć się. Ale ona wcale nie jest ciekawa co jest za klatką. Otwieram ją, zamykam drzwi i daję czas. Zastaję Sonnusię w tej samej pozycji bez względu ile czasu dostanie. Leży tylko i zerka z niepokojem czy aby krzywdę jej się nie zrobi. Straszne jest takie zachowanie. To młody kot. Winien bawić się. Być pełen życia.
Koty, ach te koty. Najgorsze są te z "przeszłością i po przejściach". Choć one wszystkie takie są. Tylko na jednych bardziej to popitolone życie piętno zostawia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pt lut 12, 2021 21:47 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za dochodzenie do siebie biedactwa :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24279
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob lut 13, 2021 6:28 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

maczkowa pisze:A jak tam sytuacja u Florcia? Jest lepiej z ośmielaniem? Zaczyna być podobnie, jak u Was?

Wywołałaś Florcia myślami. Ewa też pytała. Ja myślałam intensywnie. Więc Ewa podświadomie, na poziomie molekuł, odebrała nasze myśli. :mrgreen:
Wczoraj dostałam od nich wieści. Dalej nie mam możliwości wklejania fot ale może gusiek1 zaradzi. Przesłałam jej sms.
Ewa trzyma się planu dokocenia. Izolacja i socjalizacja nadal trwa. Bo rezydentka dalej ma nie fajne podejście.Dziwne to deczko bo "wyszła" ze środowiska wielu kotów. Z psem wychodzi lepiej zapoznanie.
Flouś czuje się dobrze. Pół dnia siedzi on za drzwiami, pół kocica. Florkowe pół na pokojach to noszenie na cycu. Wpasowuje się idealnie i tak wisi. Gada, je, jest bystrzakiem i wielkim miziakiem co to odkleić się od ludzia nie może. Podczas jego czasu pobytu za pokojem :wink: odstawienie go od piersi skutkuje natychmiastową ewakuacją na swoje kąty. I darciem ryja by Ewa przyszła, utuliła. Taki dom Florusiowi był potrzebny. Cierpliwy. Spokojny. Doceniający jego cudny charakter. Nie bojący się duszy kociej podszytej strachem.
Ewa pisze tak lekko. A wiem, że tak nie jest. Wiele pracy musi włożyć by jej stado dograło się. Wzruszył mnie jej tekst "jeszcze kilka miesięcy i będzie cudnie".
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob lut 13, 2021 8:25 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 1004
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Sob lut 13, 2021 9:41 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Spokojnej soboty. Wczoraj słyszałam śpiew ptaka.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob lut 13, 2021 19:52 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

No i wykrakałam. Sorry ma 39,6. Wczoraj nie było gorączki, dziś jest. Zawsze qrwa coś.
Oby nic poważnego. Dziś zakwalifikowano go na operację. Ala to nie jest ważne. Ważne by to błahostka była jakaś którą przytargalism podczas badania.
Mocne kciuki potrzebne.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob lut 13, 2021 20:15 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Jak Ty dobrze czułaś ze coś nie tak.
Cholercia :(
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: sorantor250 i 158 gości