SabaS pisze:Gratuluję adopcji, najwyraźniej udanej![]()
Oli bądź szczęśliwy w swoim domku
Mam taką nadzieję

A puchatki są trochę zdezorientowane i szukają towarzysza zabaw.
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
SabaS pisze:Gratuluję adopcji, najwyraźniej udanej![]()
Oli bądź szczęśliwy w swoim domku
SabaS pisze:A jak się ma Tinka? Jest jakaś poprawa?
ametyst55 pisze:Oli się powoli adoptuje, ale Pani napisała , że dużo i głośno miauczy , tak jakby go coś bolałozaobserwowała też w kupie coś jakby krew. Martwię się
mir.ka pisze:ametyst55 pisze:Oli się powoli adoptuje, ale Pani napisała , że dużo i głośno miauczy , tak jakby go coś bolałozaobserwowała też w kupie coś jakby krew. Martwię się
ale u Ciebie było ok?
ametyst55 pisze:mir.ka pisze:ametyst55 pisze:Oli się powoli adoptuje, ale Pani napisała , że dużo i głośno miauczy , tak jakby go coś bolałozaobserwowała też w kupie coś jakby krew. Martwię się
ale u Ciebie było ok?
Tak nic takiego nie zauważyłam, ale Oli był razem z maluchami, a ja dalej nie wiem co w nich siedzi.
czarno-czarni pisze:krew w kupie kota nie oznacza tragedia jak u człowieka (bo to zaraz podejrzenie raka), czasem coś niestrawionego zadrapie jelito i tyle, Jeśli to żywa krew, czerwona i niewiele, to najpewniej z końcówki jelit, coś podrażniło obserwować, ale nie panikować.
Drapieżniki raczej ból ukrywają, a nie oznajmiają, może ze strasu miauczy, może zagaduje panią.
czas trzeba dać, jeśli je, pije, zwiedza, załatwia się, to spokojnie, może zylkene dodać i obserwować
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości