maczkowa pisze:Taischa pisze:maczkowa pisze:Taischa![]()
![]()
Chwalę się pomysłem może się komuś przyda.![]()
to za to, że myślisz, pamiętasz, pomagasz)
a pomysł super i też bardzo dziękuję, jak sie zaczęły te mrozy, to kazda rzuconą mysl na forum podchwytywałam, myslałam o tych zelowych podgrzewaczach, ale one za słabe, a te "Twoje" super
Wcześniej szukałam ogrzewaczy, które działają na baterie, kiedyś coś takiego widziałam, te moje to dobrze jest zaizolować dodatkowo od dołu miseczki folią aluminiową.
Nie potrafię zapomnieć o kotach, które nie maja domu, żyją gdzieś w bardzo trudnych warunkach i aby wyżyć muszą grzebać gdzieś w śmietnikach, jeść byle co, np. Milo u mnie chciał jeść chleb - pewnie wcześniej to zjadał. Ostatnio namówiłam koleżankę po śmierci jej pieska już bardzo sędziwego na kotka kilku miesięcznego, z warsztatu stolarskiego gdzie kotek był dokarmiany przez pracowników z lekko skrzywioną główką. Bała się ale wzięła i jest teraz szczęśliwa, wypełnił jej pustkę w domu po piesku, mówi, że zamiast domowych czynności przygląda mu się, bawi się z nim i pęka ze śmiechu z jego zabawnych zachowań , to jej lek na depresję.