Wawa/OLSZTYN - Adaś (**).. Witus szuka ds...sektor 3 :/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 15, 2020 19:11 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

ASK@ pisze::ok:

:1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto gru 15, 2020 19:20 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

Dzieciaki pojechały na ten moment do mojej siostry. Pojechałam razem z nią i pomogłam przygotować pokój (wyłączyć go dla rezydentów), rozłożyc kocyki, umyc kuwetę, pokroić mięso kotom itp. Wyszły zadowolone, bo podróż długa i neico ciasno było (choć były po dwa w transporterze. Mam nadzieje, ze nie jest to pozorne zadowolenie tylko faktycznie zniosły podróż w miarę dobrze. Zjadły, zaczęły się bawić myszkami. Skorzystały z kuwety, napiły wody. Pewnie wieczorem będę miała info od siostry, czy uidało się jej podać leki, albo nie będę miałaa - jest mega zmęczona, więc się nie zdziwię jak padnie na pysk tak jak ja wczoraj.
Natomiast rezydentka marianka skulona siedziała kilka godzin na balkonie. Jak chciałam jej dać jeść syczała na mnie groźnie. Piotruś pod łóżkiem, a Jędruś jedyny chciał być glaskany to wygłaskałam nieco łepinę. I dopiero po tym przypomniało mi się, że jak Jędrusia i Piotrusia przywiozłysmy, tez z działek, to Marianka nie chciała jeść i naprawdę było mega ciężko. Mam nadzieję, że to dlatego, że oni byli bardzo chorzy, wręcz w pewnym momencie była walka o ich zycie i to zajmowało ogrom czasu. I ze teraz będzie inaczej,. lepiej i łatwiej i dobrze dla wszystkich.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Koszty związane z dzieciakami będę rozliczać też w pierwszym poście na samej gorze. oczywiście rozliczam nadal wydatki na działkowce, w koncu zostało ich tam jeszcze 9 stałych i kilka dochodzących (w sensie dokarmianych przez ionne osoby, ktore pewnie nie są tak często zimą jak to nam deklarują).
Bardzo wszystkim dziękujemy za pomoc, wszelką, wsparcie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto gru 15, 2020 19:28 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

Kolejny bazarek dla dzieciaków viewtopic.php?f=20&t=206649
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro gru 16, 2020 12:58 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

przyszły wpłaty - uzupełniam je w miarę na bieżąco w pierwszym poście - mogę kogoś pominąć w wątku w podziękowaniach - za co bardzo przepraszam!
Maluszki wczoraj ładnie zjadły lekarstwo, dzisiaj siostrę trochę zaniepokoił Adaś, bo mało zjadł na śniadanie i mniej niż pozostali się bawił. Ale moze to efekt Advocata, którego dostał w poniedziałek? Ale z tego powodu pojadę niedługo go obejrzeć :ok:

Uzupełniłam już opisy torebek w drugim bazarku.
Mam jeszcze trzy wiszące kalendarze..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw gru 17, 2020 10:54 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

Byłam wczoraj wieczorem u dzieciaków, aby oporządzić, nakarmić, dać antybiotyk i oridermyl. Wydaje się, ze infekcje mijają, ze pierwszy stres związany ze zmianą miejsca też. Bawią się, ładnie korzystają z kuwety, z apetytem różnie, tzn. za każdym karmieniem inny mniej je :wink: jest w tym pewna regularność.
Uzupełnię wpłaty. I wydatki. Fotografuję paragony, ale zaczynam się w tym gubić, więc poproszę o cierpliwość - wstawię na spokojnie i poopisuję, nie chcę, aby były jakieś błędy a potem niejasności. Rozliczam dział;kowców, teraz dzieci, moje Diabełki wolnożyjące.. i kupując np.mięso w sklepie dla wszystkich muszę sobie zapisywać jaka ilość dla kogo :mrgreen: albo kupować osobno.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob gru 19, 2020 10:18 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

Dzieciaki ok, jedzą, bawią się, kuwetkują. Kończą antybiotyk. Jedynie trochę mnie niepokoi Adaś, bo nie szaleje tak jak pozostałe. Bawi się, ale mniej i krócej. Tak sobię myślę, ze w sumie on jeszcze tydzień temu był najbardziej chory, ba, można powiedzieć, ze był na skraju zycia. I on jeden tylko dostał inny antybiotyk i advocat na świerzba zwłaszcza, ale na wszystko. On jeden miał strasznego świerzba i bardzo długo mocno czyszczone uszy i ma te uszka podraznione. No i tak szukam uzasadnienia dlka mniejszej zabawowości kocurka. A moze to taki charakter tez jest?
ale troszkę sie niepokoję, jak zwykle.
Niedługo jade do olsztyna. Sama. Siostra powiedziała, zebym na wszelki wypadek wzięła transporter, bo nie wiadomo jak Bella... :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob gru 19, 2020 10:27 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

A może Adaś ma jakieś niedobory odporności, skoro wszystko ciężej przechodzi?
Kciuki za całokształt :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 19, 2020 10:34 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

jolabuk5 pisze:A może Adaś ma jakieś niedobory odporności, skoro wszystko ciężej przechodzi?
Kciuki za całokształt :ok: :ok: :ok:

Nie tyle ciężej przechodzi, co był najbardziej chory tydzień temu. Reszta pokichiwała jedynie, a on miał pełno ropy w nosie, w oczach też trochę, naderwany języczek, świerzba tyle, ze wet się zastanawiała, czy on w ogóle słyszał no i ta temperatura okropna była. Ładnie zareagował na leczenie. Dostaje clavubactin, może tez to jakaś reakcja na antybiotyk? No nie wiem, trzeba obserwować.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob gru 19, 2020 11:00 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

Clavubactin to inaczej synulox (ludzki augmentin) - amoksycylina z kwasem klawulanowym. To dobry antybiotyk, powinien pomóc :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob gru 19, 2020 11:01 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

jolabuk5 pisze:Clavubactin to inaczej synulox (ludzki augmentin) - amoksycylina z kwasem klawulanowym. To dobry antybiotyk, powinien pomóc :ok:

Napisałam, że pomaga :D niepokoi mnie tylko to, że Adaś tak nie szaleje jak pozostała trójka.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob gru 19, 2020 19:41 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

Adopciaki oszalały dziś na punkcie myszek, Anula to sznurkożerca w spódnicy, od razu zabrała się do obgryzania ogonków. Potem grzechocząca piłeczka doprowadziła je do ekstazy. Adaś nie odpuszvzał. Stwierdził jednak że remont ważniejszy i zabrał się do zrywania tapet. Po tak pracowitym poranku w poludnie należy sie teraz drzemka. :-)
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob gru 19, 2020 21:57 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

Adaś po wizycie kontrolnej. Uszka piękne, oridermyl jeszcze przez tydzień, antybiotyk już skończony, osluchowo ladnie. Pani dr, mimo że to pierwsza wizyta w Warszawie, potraktowala ja jako kontynuację leczenia, bo to takie biedne działkowe koty..
A ja w Olsztynie. Na działce starszego turnieju, Niska, Plammka i Pippi A Bella to odobna historia, o mało zawału nie dostałam..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 20, 2020 0:40 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

Wspaniale, że Adaś już ok i że dzieciaki się bawią!
Czekam na historię o Belli.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 20, 2020 1:19 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

Przyjechalam na działkę, dałam jeść starszakom i kocicom no i poszłam szukać Belli. Nie Było jej na działce w pobliżu, byli ludzie naprzeciwko, może dlatego. Poszłam zatem do konca naszej alejki 7, potem gora, wzdłuż działek, gdzie były maluchy i gdzie zostawialysmy im jedzenie, zawrocilam alejka 6, potem wzdłuż działek dołem przeszłam do alejki 8i poszłam na górę. Czyli zrobiłam potężne koło. I jak znowu byłam kolo dzialki, gdzie zostawialysmy jedzenie,to z głębi dobiegł mnie miauk kota, który po chwili zamienil się w koci lament. Poszlam tam, nigdy wcześniej tam nie bylam. Koci lament dochodził z tego samego miejsca, czyli kot siedział w miejscu. Dzialka otoczona tujami, dodatkowo znalazłam tabliczkę "solid securyti", no to klops, nie wejde. Stoję,myślę, Bella zawodzi, od czasu do czasu słyszę jak coś się rusza, jakieś drzewo czy coś. Mam wizję rannego i / lub uwiezionego kota. Dzwonię do firmy ochroniarskiej, że o to właśnie na działce, która chronią, jest uwięziony mój kot. Pan miał się skontaktować z właścicielem. Zostawilam swój telefon. Bella miaucze i szura, idę zatem po transporter, żeby już był jak przyjada i beda uwalniac kota. Ciemno, bo jeszcze zapomniałam zabrać latarke. Stawiam transporter koło autka i nagle słyszę radosne miau, i Bella ociera mi się o nogi :)
Jeszcze dla pewności poszłam na tamta działkę sprawdzić, czy to przypadkiem nie został uwięziony jakiś inny kot, ale nie, już była cisza. Odwolalam akcje w firmie, wrocilam. Bella ładnie wygląda, futerko mięciutkie, zadowolona.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie gru 20, 2020 11:50 Re: Wawa/OLSZTYN - Antoś i Adaś chorzy!!! Błagam o dt dla dz

Uff, dobrze, że przyszła! I że nic jej się nie stało :ok: :ok: :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69168
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 93 gości